Close

Strona 2935 z 3831 PierwszyPierwszy ... 19352435283528852925293329342935293629372945298530353435 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 29 341 do 29 350 z 38301
  1. #29341

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Wujot Zobacz posta
    Bardzo ładna trasa ale... serce mnie wprost zakłuło jak zobaczyłem jak ominąłeś najlepsze kawałki Rudaw Janowickich!
    Dla Ciebie najlepsze, ale niekoniecznie dla mnie. To jest trasa relaksacyjna i atrakcyjna widokowo, najdłuższy podjazd ma raptem 3 km. BM na dystansie Giga, czyli mniej więcej tyle co ja przejechałem, robił prawie 3 km w górę. To dla mnie zdecydowanie za dużo.
    Z Twoich ulepszeń nie skorzystam, chyba, że kiedyś pojadę specjalnie w Rudawy Janowickie.

    Podjazd pod Starościańskie Skały i widok z nich
    Dla mnie to wygląda raczej na wypych. Skoro na nawet na zdjęciu widać nachylenie, to w terenie pewnie jest dwucyfrowo, co przy takiej nawierzchni kończy się wpychaniem lub wnoszeniem roweru.

    Ja mam cały odcinek widokowy od kopalni w Rędzinach do Miedzianki. Wczoraj ze Starościńskich Skał nie byłoby zapewne nic widać. Niska podstawa chmur.
    Pozdrawiam!
    Tomasz Zych
    tomzych.com
    analogowiortodoksi.pl

  2. #29342

    Domyślnie

    Dziś mnie wyszło prawie 7 dyszek po 3miejskich szuterkach, całkiem przyjemnie chrzęściło. I nawet sporo górek, jak na mnie oczywiście, bo prawie 1km przewyższenia. Sprawdziłem też w końcu w boju pederastkę pod ramę od Jacka Packa. No i wyszło mnie, że przy moim mikro trójkącie nawet ona za duża. Tzn. właściwie idealna, ale przy większym bidonie będzie już problem z wyciąganiem gdy torbę się mocno wypcha. Za to schowki w Jacku całkiem dobrze przemyślane. Na początku myślałem, że w środku jest tylko jedna komora bez żadnych kieszonek, ale gdy otworzyłem z drugiej strony to się okazało, że wszystko zniknęło. Czyli jednak przegródka est. Plus kilka kieszonek z siateczki i idzie wszystko ładnie poukładać.

    Początek bardzo przyjemny.


    Na końcu też idealo. W zeszłym roku po rzezi drzew było tu wszystko na maksa rozjeżdżone, ale się postarali i w tym samym miejscu rozrzucili piękny biały żwirek na kilku ostatnich km. Piękny dźwięk.


    A to zdecydowanie najtrudniejszy fragment trasy. Troszku mi się zabłądziło i wylądowałem w bezkresnym polu malin. Po horyzont. I nie chciały wypuścić.


    To właściwie był mój punkt docelowy, bo na pętli Reja, pięknie, w samym środku lasu i bez ruchu samochodów, można się pokusić o siakiś rekordzik. Tyle, że wuje poustawiali tam zwalniacze co kilkadziesiąt metrów więc co chwila człowiek musi jak żaba. Myk, myk.


    A to już nasz standardowy las.


    I tak na koniec. Chyba już nawet o to kiedyś pytałem, więc sory, ale czy są jakieś adaptery, żeby obniżyć koszyk o kilka cm? Wtedy wszystko by mi pasowało. Kupiłem se nawet kiedyś takie ustrojstwo na opaski od sks tyle, że zgubiłem, i ogólnie wolałbym coś na stałe.
    Ostatnio edytowane przez cz4rnuch ; 15-08-2022 o 18:54

  3. #29343

    Domyślnie

    Fajne relacje I zdjęcia panowie, narobiliście mi ciśnienie na pokręcęnie się po powrocie z wakacji xD
    • ZABAWA W RAWKI WEŹ UDZIAŁ!
    • D7500 + S10-20 F/3,5 + S18-35 F/1.8 + S17-50 + N50 1.8 G + N55-300 + Sg8 F/3.5 csII + PORST MC 135 + Meike tube set || Cokin P / Marumi magnetic || FotoPro x4i || Stroboss 36N, 60N, X2, X rec
    • RX100 III
    • Flickr Pstryk || strava || yt

  4. #29344

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez cz4rnuch Zobacz posta
    A to zdecydowanie najtrudniejszy fragment trasy. Troszku mi się zabłądziło i wylądowałem w bezkresnym polu malin. Po horyzont. I nie chciały wypuścić.
    Jak nie trzeba zielska wyciągać z napędu to jest spoko, autostrada niemal.

    I tak na koniec. Chyba już nawet o to kiedyś pytałem, więc sory, ale czy są jakieś adaptery, żeby obniżyć koszyk o kilka cm? Wtedy wszystko by mi pasowało. Kupiłem se nawet kiedyś takie ustrojstwo na opaski od sks tyle, że zgubiłem, i ogólnie wolałbym coś na stałe.
    Wolf Tooth robi takie szyny.
    Choć w Twoim wypadku, nawet jak obniżysz bidon na rurze podsiodłowej to i tak lepiej byłoby zapodać koszyk z bocznym wyciąganiem bidonu. Tylko nie ten SKS przestawiany z lewej na prawą, bo bidon w nim lata. Obecnie w MTB mam Lezyne i jest spoko poza tym, ze brudzi bidon farbą.

    Cytat Zamieszczone przez crusiek Zobacz posta
    Fajne relacje I zdjęcia panowie, narobiliście mi ciśnienie na pokręcęnie się po powrocie z wakacji xD
    Dzięki. Wakacje bez roweru, to tak da się?
    Pozdrawiam!
    Tomasz Zych
    tomzych.com
    analogowiortodoksi.pl

  5. #29345

    Domyślnie

    @cz4rnuch fajnie pojeździłeś
    @crusiek nie zastanawiaj się tylko po górskich wojażach wsiadaj na rower i ciśnij

    W ten weekend nie wliczając dzisiejszego dnia, udało mi się 3 dni z rzędu pojeździć, w tym trochę więcej wczoraj

  6. #29346

    Domyślnie

    Sprzętowo.

    Nerka Evoc Hip Pack Pro 3 takie tam przemyślenia po kilku wycieczkach.
    Nerki używam tylko na MTB, gdzie zastąpiła mi plecak. Na innych rowerach mam torby na rowerze i też bez plecaka, ale i bez nerki.

    Nerka ma pojemność 3 l z czego 1,5 l stanowi bukłak. Bukłak lepiej nie napełniać więcej niż 1 l wg wskaźnika na samym bukłaku. Napełniam kranówką, zatem na oko. Wskaźniki na miękkich bukłakach i tak nie są zbyt precyzyjne. Napełnienie pod "korek" skutkuje, że do nerki prawie nic więcej się nie mieści, a właściwie bardzo ją wypycha, bo wepchnąć się da.
    Nerka ma dwie przegrody w komorze głównej. Jedną na bukłak z rzepem i drugą na resztę. Poza tym jest dosyć płaska kieszeń najbardziej z zewnątrz i pod dwie kieszenie z siatki po bokach oraz dwie kieszenie z zamkiem na pasie.
    Komora główna to bukłak, a w drugiej przegrodzie, dętka (Tubolito MTB), łyżki, szczypce do rozkuwania łańcucha, chusteczki higieniczne, mokre chusteczki, zapięcie Hiplok Z Lok, mikroplecak 10 l z Deca, jakieś trytki i może jeszcze klika drobiazgów. Kieszeń tylna to manometr, zapasowe lampki, kabelki, ładowarka USB, aku do aparatu, powerbank. Tam są trzy siatkowe kieszonki oraz jedna kieszeń z zamkiem w klapie.
    Kieszenie siatkowe to kurtka Endura Pakjak i aparat Sony RX100. Kieszenie z zamkiem na pasku to klucze do domu wpięte w karabińczyk wewnątrz kieszeni i słuchawki douszne. W drugiej trzy batony, zmieściłby się cztery.

    Wrażenia z użytkowania.
    Pas nie ciśnie w brzuch, jest elastyczny, zapinany na rzep i zabezpieczony sztywnym pasem z klamrą. W miarę wypijania wody z bukłaka należy dokonać korekty długości pasa. Wentylacja części przylegającej do pasa jest rewelacyjna. W życiu bym nie przypuszczał, że tak będzie. Nie odczuwam różnicy między częścią koszulki bez nerki i z nerką. Co nie oznacza, że jej nie ma, ale dla mnie jest niewyczuwalna. Na sztywnym pasku jest szlufka z magnesem do przypinania wężyka od bukłaka. Magnes jest mocny i nie zdarzyło się, aby sam wypiął się w trakcie jazdy. Szlufkę można niby zaczepić też na kołnierzyk koszulki, ale nie korzystam z tego. Szlufkę musiałem zabezpieczyć dodatkowo trytką, bo zdarzało się, ze zdejmowałem ją razem z ustnikiem.
    Wężyk mógłby być nieco dłuższy, bo jestem za wysoki i muszę pochylić głowę przy piciu, co powoduję, że widzę maks. 3 metry do przodu. Z drugiej strony jest na tyle długi, że nie przylega do pasa tylko wisi nieco poniżej, zatem dłuższy wisiałby pewnie w okolicach nabiału i mógłby zaczepić o przód siodełka.
    Ustnik mógłby mieć jakieś zabezpieczenie, bo przy zdejmowaniu nerki trzeba go jakoś tak ustawić, żeby się nie utytłał. Choć to byłaby dodatkowa czynność przy obsłudze. Taką pokrywkę mam w Deuterze/Stremerze i czasem trwa chwilę zanim ją nałożę. Silikon ustnika dociśnięty nawet masą samej torby puszcza wodę, zdarzyło mi się to kilka razy, teraz uważam przy odkładaniu nerki. Silikon ustnika chyba powoli przegryzam, widać na nim jakieś pęknięcia, ale nie puszcza wody sam z siebie. Ustnik ma też zamknięcie, ale ciężko je obsłużyć jedną ręką.
    Kieszenie siatkowe mieszczą bez problemu butelkę 0,5-0,75 l, mają pasek do dociśnięcia zawartości i gumkę do złapania szyjki.
    Nie opanowałem korzystania z taśm ściągających i rozluźniających. Niby to jest, aby regulować docisk nerki między zjazdami i podjazdami, ale zwyczajnie nie korzystam z tego. Dodatkowo wężyk bukłaka nieco przeszkadza w obsłudze jednej z taśm, zwłaszcza w rękawiczkach z pełnymi palcami.

    Ogólnie to jestem bardzo zadowolony i nie planuję powrotu do plecaka. Zwłaszcza w moim trybie wyjazdów jednodniowych. Nerka uczy pakowania i w stosunku do plecaka nie zabieram apteczki. Tę planuję przerzucić do kierowniczki Jack Packa, ale takie rozwiązanie będę testował dopiero w trakcie wrześniowego urlopu w Górach Izerskich. Na razie śmigam bez apteczki. Trochę brakuje jakiegoś mocowania gumowego na drobiazgi na zewnątrz nerki, ale są szlufki można coś we własnym zakresie ogarnąć.
    Nerka nie ma też żadnego pokrowca przeciwdeszczowego, nawet dostępnego osobno, ale jak na razie nie przemokła mi na tyle, by było mokro w środku. Ma plamy od błota, ale myślę, że po sezonie ją wypiorę i zaimpregnuję w pralce.
    Pozdrawiam!
    Tomasz Zych
    tomzych.com
    analogowiortodoksi.pl

  7. #29347

    Domyślnie

    Ciorny, daj to na odwrót, wydaje się bez sensu, ale mi się sprawdza.

    Tomasz na co Ci rozkuwacz do łańcucha? Kupiłem, ale nie zabieram bo nie wiem po co. Jak mi się urwie łańcuch to dam spinkę. IMG-2022605_161921.jpg

  8. #29348

    Domyślnie

    Żeby założyć spinkę, to to rozkuwacz / skuwacz jest niezbędny

    Tomek, dzięki za przemyślenia o nerce. Zamierzam ja kupić przed kolejnym wyjazdem w góry

  9. #29349

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gavin Zobacz posta
    ...na co Ci rozkuwacz do łańcucha? Kupiłem, ale nie zabieram bo nie wiem po co. Jak mi się urwie łańcuch to dam spinkę...
    Serio serio?
    Jak się łańcuch zerwie, to przed założeniem spinki wypadało by usunąć dwa piny. Chyba nie scyzorykiem?
    Ja od czasu jak zacząłem używac spinek, zacząłem także wozić rozkuwacz.
    "...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."
    http://commons.wikimedia.org/wiki/Windmill
    Pstrykoaparat + obiektywy + okulary korekcyjne -10.5 dioptrii.
    "Don Kichote to zły człowiek był..."

  10. #29350

    Domyślnie

    No nie wiem, skracałem już 3 łańcuchy, nigdy tego nie używałem

Strona 2935 z 3831 PierwszyPierwszy ... 19352435283528852925293329342935293629372945298530353435 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •