Szukaj
Mam Wahoo Elemnt Bolt bundle ponad dwa lata. Żadnych problemów. Czujniki działają bez problemu. Najdłuższa trasa zapisana bez najmniejszego zgrzytu, ponad 300km. Baterii wystarcza na jakieś 10-12h. W razie czego można ładować podczas jazdy.
Trasy rysuję w RideWithGPS, albo na komoot lub plotaroute. W przypadku pierwszych dwóch, po zapisaniu trasy na www, wystarczy odpalić urządzenie i zrobić synchro, a wszystko od razu ląduje w komputerku. Z plotaroute pobieram .gpx telefonem i otwieram trasę przez dedykowaną apkę, która wrzuca ją do bolta. Ja polecam. Nie zamieniłbym go na żadnego garmina.
Ostatnio edytowane przez matomi ; 21-11-2020 o 19:54
Wygląda na to, że nie ma. Przepraszam za wprowadzenie w błąd, bo to ja Ci powiedziałem, że się da. W Edge ekrany wysokości mam wyłączone i bazowałem na informacji z 60CSx i 64s, gdzie wystarczy przyciskami "IN" oraz "OUT" sobie przeskalować. W Edge 1000 sprawdziłem i jak się pacnie w którąś z liczb skali to wyskakują symbole + i -, którymi można skalować wykres. Do tego jest jeszcze dostępna kropka, którą można sobie przesuwać po wykresie, żeby odczytać dokładną wysokość. W Edge 520 Plus ekran wysokości jest całkowicie automatyczny i pokazuje cały dystans w funkcji wysokości. Wartości są tak dobrane, żeby całość się zmieściła na wyświetlaczu. Jak przełączę na mapę, to obok przycisków góra/dół wyświetlają się symbole +/-. Na wykresie wysokości nie ma opcji skalowania, a szkoda, ale to pewnie taka "zachęta" abyś kupił wyższy model.
Dziwne, że brak takiej możliwości w tak zaawansowanym urządzeniu. Tym bardziej, że cały interfejs jest już bardzo rozbudowany. Ja używam Edge 810, które swoją premierę miało 6-7 lat temu i mam możliwość skalowania wykresu przedstawiającego profil wysokości. Robi się to tak samo jak opisał wyżej @zdyboo. Czyli jak chcę zmienić skalę w osi dystansu to naciskam na ekranie w prawym rogu na dystans i pokazują się na ekranie kafelki +/-. Tak samo ze skalą wysokości, tylko tam muszę nacisnąć w lewym górnym rogu na wysokość.
Rozumiałbym jeżeli w urządzeniu nie byłoby mapy i możliwości nawigacyjnych. Tak chyba było w Edge 510, ale tam można było chyba nawigować, ale tylko po kresce / śladzie. Tak mi się przynajmniej wydaje.
Nie ma, bo Garmin to ograniczył. Jak w 2007 kupiłem 60CSx to on był wszystkomający. Możliwości konfiguracji są bardzo duże. Niestety wrzucanie map wymaga w zasadzie softu Garmina, odbiornik widzi tylko jeden plik mapy. Jeżeli ktoś chce mieć kilka map musi ja najpierw skompilować w jeden plik i dopiero wrzucić do odbiornika. Idąc z duchem czasu kupiłem 64S, czyli model o dwie generacje późniejszy. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że nie ma części funkcji, które ma starszy odbiornik. Nawet pytałem na forum Garmina, bo może ja czegoś nie umiem ustawić, ale nie. Nie da się i już.
Ta jazda po śladzie, ale bez mapy to może sprawdza się na szosie lub w mieście, ale w terenie nie wyobrażam sobie. Czasem zdarza mi się źle pojechać nawet mając wyrysowany ślad na mapie, a co dopiero mając tylko ślad. Raz chyba z tego skorzystałem w Edge 200, jadąc do pracy. Tak z ciekawości bardziej. Mimo, że jechałem po śladzie przejechanym dzień wcześniej to i tak miałem ze dwa miejsca, gdzie odbiornik twierdził, że źle jadę. Zresztą mając trasę wyrysowaną w ridewithgps.com zdarza się, że ich podkład OSM jest niedokładny i odbiornik sygnalizuje mi, że zjechałem z trasy. Jakbym chciał jechać dokładnie po śladzie musiałbym sie przedzierać przez krzaki. Poza tym widzę na mapie, że faktycznie jadę po drodze, a ślad prowadzi przez krzaki, ale za chwilę znowu się łączą. Mając tylko ślad, nie miałbym pewności skąd wynika fakt zjechania ze śladu.
Tylko po kresce widocznej na ekranie małego wyświetlacza też nie wyobrażam sobie jazdy. Nie mam z tym żadnych doświadczeń, czytałem tylko kiedyś o Edge 510 w internecie jak szukałem sprzętu dla siebie. I właśnie to najbardziej mi utknęło w głowie Mając do dyspozycji mapę i wgrany ślad też zdarza mi się pojechać nie tam gdzie trzeba, albo zastanawiać, w którą drogę pojechać. Dzieję się to często na skrzyżowaniach dróg, szlaków, czyli tam gdzie tych dróg jest najwięcej.
Nie spodziewałem się o sytuacji, że nowsze urządzenia nie mają funkcji, które miały starsze odbiorniki. Garmina używam od kilku lat. Pierwszym był Edge 810 i mam go do dziś. Jak byłbym zmuszony do zmiany to chyba poszedłbym w kierunku 830. W nowszych urządzeniach podoba mi się funkcja ClimbPro. W 810 też mam podgląd na wykres wysokości, ale on tyczy się całej wgranej trasy. Można wykres sobie zmniejszać powiększać i dzięki kropce na wykresie określać położenie na podjeździe. Przy nowszym rozwiązaniu jest bardziej przejrzyście
Funkcję ClimbPro znam z zegarka Garmina. Jednak na rowerze zegarek jako nawigacja po śladzie w moim odczuciu sprawdza się średnio. W górach podczas trekkingu jak najbardziej się sprawdza Na rower jedynie jako zapis przebytej trasy.
https://bike-rs.pl/pl/p/Licznik-Waho...%2C-Speed/6241
No to masz szansę.
Czujnk się rozłącza i musisz na nowo parować? Czy po prostu przestaje wyświetlać jakie jest tętno, a jak poruszasz to wraca pomiar?
Może baterie na początek zmień w czujniku. Ona może powodować taki przypadek.
Piszę jako posiadacz Garmina. Miałem taki przypadek.
Albo używasz czujnika bez żadnej aktywności. Wtedy tak się może dziać.
Skontaktuj się z nami