Miałem kiedyś piasty Quando i sprawowały się nawet lepiej niż tanie Shimano, ale to był lekki rower do miasta, bez prądu i bagaży. Obstawiam, że to zwykłe łożyska na konusach, a prawe jest w miejscu, gdzie zaczyna się bębenek, czyli wąsko. Co w połączeniu z mocą silnika, daje efekt, który tu widać. Jak sytuacja się powtórzy, to chyba rozsądnym wyjściem będzie zakup nowego koła z piastą na najlepiej ze 4 łożyskach maszynowych, czyli jakiś dobry Novatec, ale to wyjdzie pewnie grubo powyżej 5 stówek. Stare koło można sobie zostawić do ew. kolejnych reklamacji
Szukaj
Skontaktuj się z nami