Albowiem ponieważ odzywki typu "gówniane" świadczą o rozmówcy i nie wpływają dobrze na odbiór.
Nie deprecjonuję Twoich doświadczeń. Te które nabyłeś, to już masz i jest ok. Być może czas ruszyć dalej, niż w koło swojego komina i zebrać następne.
Tylko jakoś nie potrafię zaakceptować kategorycznych i bezdyskusyjnych wypowiedzi typu: coś jest jedynie słuszne, a coś innego "gówniane"...
Kierownicę typu baranek "odkryłeś" dla siebie bodaj 2-3 lata temu. Ale musisz pamiętać, że to już rozwiązanie prehistoryczne sprzed bodaj 100 lat i dlatego w Twojej terminologii i tak pozostanie "gówniane".
Gdyby to było "moim zdaniem", czy "IMO" to inna rozmowa, bo każdy może mieć swoje zdanie, tymczasem chcesz tu robić za guru, pomimo niewielkiego i nabywanego powoli doświadczenia.
Dla mnie też EOT, bo więcej mi się nie chce.
Szukaj
Skontaktuj się z nami