Close

Strona 2652 z 3808 PierwszyPierwszy ... 165221522552260226422650265126522653265426622702275231523652 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 26 511 do 26 520 z 38079
  1. #26511

    Domyślnie

    Jak celujesz w gravela, a obecnie nie są dostępne i rozważasz półśrodek w postaci szosy to rozważ może szosę road plus. Powoli Tobie założyć szersze kapcie i zjechać z asfaltu. Jeden minus, że prześwit będzie dużo mniejszy niż w gravelu. Kolejna sprawa czy uda się Tobie później używkę sprzedać w miarę łatwo. Taka tylko moja sugestia, żebyś nie miał za łatwo z wyborem. Dodam tylko, że nie jeżdżę szosą ani gravelem i wiedzę o nich mam znikomą
    Kanał YT ​? ??​

  2. #26512

    Domyślnie

    Używanego road plusa nie kupi, bo to jeszcze bardziej niszowy segment rynku niż gravel.

    MZ jak kupisz szosę to już na niej zostaniesz. W myśl zasady, że najlepszy rower to ten, który już posiadasz.
    Może za kilka lat zmienisz na gravela czy coś innego, jak Ci się zmieni koncepcja, ale raczej nie za kilka miesięcy. Jak szukasz szosy na kilka miesięcy to nie w takim budżecie. Ja mym celował w segment 2000 i to max, serio nieprzekraczalne.
    Jak się nie ścigasz, na ustawki nie jeździsz to nie ma sensu pakować się w Treka czy Speca. Kupić coś na Tiagrze czy nawet Claris i śmigać.
    Tu już puszczam wodze fantazji, bo handlarz ze mnie żaden i chyba raz w życiu udało mi się używkę sprzedać drożej niż kupiłem nówkę, a i to nie dzięki moim zdolnościom, a kupowaniu w promce i sprzedaży jak ceny mocno wzrosły. Jednak uważam, że zwykłą szosę za 2 opchniesz szybciej, łatwiej i z mniejszą stratą niż Treka czy Speca za 4 kafle.
    Pozdrawiam!
    Tomasz Zych
    tomzych.com
    analogowiortodoksi.pl

  3. #26513

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez leighadams Zobacz posta
    Nie chcem ale muszem znowu się wtrącić z moimi dylematami zakupowymi Stanęło na gravelu. Ostatecznie upatrzyłem sobie następujące 3 modele w tej konkretnej kolejności: NS bike rag +2, canyon grail al 6 ewentualnie rondo ruut al2 (troszkę niechętnie bo cena 6700, a hample nadal mechaniczne). Pewnie gdyby można je było dostać, to już bym na którymś śmigał. Ale niestety jak jest z dostępnością każdy wie. A, że ochota na jazdę jest wielka znowu zacząłem kombinować, czy nie kupić teraz na przeczekanie jakieś używanej szosy za ~4000, a po ewentualnym zakupie gravela na jesień czy zimę, opchnąć szosę z mniejszą lub większą stratą. Chyba, że w między czasie okazałoby się jednak, że szosa to jest to i gravel nie potrzebny Ma to sens, co mówicie? Co do szos, wytypowałem trek domane lub spec roubaix. Miał ktoś kiedyś do czynienia z tymi modelami? Co polecicie, na co zwrócić uwagę itp.? I jaki rozmiar ramy byłby optymalny przy 181cm wzrostu i 81cm przekroju?
    Może decathlon? Mają dobrze wycenione rowery. Zwłaszcza jak to ma być pierwszy rower i nie wiesz czy Ci podejdzie typ/rozmiar.

    Gravel jak chcesz jeździć po czymś innym niż szosa, a jak po szosie to szosa. :P Ja z szosowego jestem zadowolony, ale ja nigdy nie lubiłem jeździć w terenie i jakimiś ścieżkami.

  4. #26514

    Domyślnie

    Szosy z DECA są o tyle ciekawe że można tam wciepać szerokie kapcie. Więc będzie graweling
    pozdrawiam Krzysiaczek
    _________________
    lasciate ogni speranza, voi ch'entrate

  5. #26515

    Domyślnie cykliczny wątek o bajkach (rowerach... w sensie )

    Dzięki Pany za odpowiedzi Przemyślę wszystko jeszcze raz i zobaczymy, ale na chwilę obecną najbliżej mi do opcji @zdyboo. Może faktycznie lepiej jakąś tańszą szosę na przeczekanie. A jak się sytuacja na rynku unormuje to gravel, a szosa wtedy na olx, albo może zostanie na zimę na jakiś trenażer itp. Jedno wiem, że muszę coś kupić na asfalt bo mnie nosi, a na mtb z 32 zębami z przodu to idzie się zadeptać po twardym i płaskim
    x70|x-pro2+xf16+xf23+xf56+xf90

  6. #26516

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez leighadams Zobacz posta
    Nie chcem ale muszem znowu się wtrącić z moimi dylematami zakupowymi Stanęło na gravelu. Ostatecznie upatrzyłem sobie następujące 3 modele w tej konkretnej kolejności: NS bike rag +2, canyon grail al 6 ewentualnie rondo ruut al2 (troszkę niechętnie bo cena 6700, a hample nadal mechaniczne). Pewnie gdyby można je było dostać, to już bym na którymś śmigał. Ale niestety jak jest z dostępnością każdy wie. A, że ochota na jazdę jest wielka znowu zacząłem kombinować, czy nie kupić teraz na przeczekanie jakieś używanej szosy za ~4000, a po ewentualnym zakupie gravela na jesień czy zimę, opchnąć szosę z mniejszą lub większą stratą. Chyba, że w między czasie okazałoby się jednak, że szosa to jest to i gravel nie potrzebny Ma to sens, co mówicie? Co do szos, wytypowałem trek domane lub spec roubaix. Miał ktoś kiedyś do czynienia z tymi modelami? Co polecicie, na co zwrócić uwagę itp.? I jaki rozmiar ramy byłby optymalny przy 181cm wzrostu i 81cm przekroju?
    A Giant Revolt 1? Jest na GRX i hamulce pełna hydraulika. Cena 6700 i powinno być już lepiej z dostępnością.

    Mam szosę, gravela i hardtaila. Dla mnie szosa to obecnie nr 1. Z różnych względów, głównie z takiego, że jest najmniej wymagająca serwisowo i wymaga poświęcenia najmniej czasu, bo jest szybko, czysto i nic się raczej nie psuje, a jeśli tak, to rzadko.
    Moje zdanie jest takie, że jeśli chcesz mieć jeden rower i nie jeździsz w ciężki teren (skałki, piach, błoto), a czasem lubisz zjechać z asfaltu, to bierz gravela. Jeśli kręci Cię prędkość, nie masz za dużo czasu i lubisz szybko się ujechać, to szosa. A jeśli masz dużo czasu, nie przeszkadza Ci taplanie w błocie i lubisz jeździć wszędzie tam, gdzie można chodzić, to mtb.

    Na Twoje wymiary to najmniejszy rozmiar 56. Ale jeśli chcesz iść typowo w szosę, to żaden z tych modeli.
    Revolt to M/L.
    Ostatnio edytowane przez matomi ; 20-04-2021 o 22:45

  7. #26517

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez matomi Zobacz posta
    A Giant Revolt 1? Jest na GRX i hamulce pełna hydraulika. Cena 6700 i powinno być już lepiej z dostępnością.

    Mam szosę, gravela i hardtaila. Dla mnie szosa to obecnie nr 1. Z różnych względów, głównie z takiego, że jest najmniej wymagająca serwisowo i wymaga poświęcenia najmniej czasu, bo jest szybko, czysto i nic się raczej nie psuje, a jeśli tak, to rzadko.
    Moje zdanie jest takie, że jeśli chcesz mieć jeden rower i nie jeździsz w ciężki teren (skałki, piach, błoto), a czasem lubisz zjechać z asfaltu, to bierz gravela. Jeśli kręci Cię prędkość, nie masz za dużo czasu i lubisz szybko się ujechać, to szosa. A jeśli masz dużo czasu, nie przeszkadza Ci taplanie w błocie i lubisz jeździć wszędzie tam, gdzie można chodzić, to mtb.

    Na Twoje wymiary to najmniejszy rozmiar 56. Ale jeśli chcesz iść typowo w szosę, to żaden z tych modeli.
    Revolt to M/L.
    Mam już hardtaila, także nowy zakup to ma być druga sztuka i pierwotnie myślałem typowo o szosie, ale z geometrią endurance, żeby mimo wszystko było wygodniej. Po kilku postach kolegów wyżej i swoich przemyśleniach stwierdziłem, ze jednak gravel będzie lepszy bo zawsze daje możliwość zjechania z asfaltu itp. Podoba mi się rag+, ale niedostępny. Canyon grail al6 też niedostępny i droższy, to samo ruut. A, że korci mnie żeby porobić troszkę kilometrów po twardym to znowu wróciłem do I opcji z szosą, z myślą o późniejszej sprzedaży i kupnie gravela lub po prostu dokupieniu gravela Jeżeli szosa, ale nie spec roubaix i trek domane to jakie inne propozycje?
    x70|x-pro2+xf16+xf23+xf56+xf90

  8. #26518

    Domyślnie

    Ty chyba nie wiesz do końca czego oczekiwać od siebie i przyszłego roweru
    W sprawie używek gravelowych, jest ich trochę w ofercie, nie jest tak, że są zupełne braki.
    Poprostu trzeba poświęcić 2-3 miesiące na szukanie a potem szybka decyzja i zakup.
    Kupowanie przejściowo szosy i potem odpsprzedaż, to różnie może być.. ale im taniej ją byś kupił tym łatwiej odsprzedać.
    Ja też myślałem o szosie Endurance a kupiłem Aero i wcale nie żałuję. Pierwsza myśl, że nie będzie wygodnie itp.
    Owszem jak podniesiesz max siodełko i zniżysz kierę, to owszem jest drakońsko, ale to kwestia własnych ustwień dla wygodny.
    Więc Aero też jest super, jeśli ją ustawisz pod swoją wygodę, w pewnych oczywiście granicach.
    Dwa miesiące temu kolega kupił Speca Roubaix na tarczach, 2 letni model w stanie idealnym za 6k PLN i jest mega zadowolony.
    Nie wiem, co miałoby Cię odstręczać od Speca czy Trek'a, no może tylko cena.
    W sprawie gravela, to sa oferty, dobrze szukałeś ? Chyba, że ja nie doczytałem że ma być nówka, to sorry.
    Rzuć monetą czy wygra asfalt czy trochę terenu....wóczas kupisz co masz kupić
    Nikon i podróże ...


  9. #26519

    Domyślnie

    Rower ma być głównie użytkowany na asfalcie, ale jednak w razie czego gravel daje tą możliwość żeby zjechać na pole, do lasu itp. A, że nie mam zamiarów startować w jakiś wyścigach, ustawkach itp., nie robimy mi różnicy czy średnia będzie o te 2 km/h większa czy mniejsza to stanęło na gravelu. Pisałem które modele wybrałem, ale nowki niedostępne. Używek brak, o przepraszam jest jeden rag+ z 2018r na olx w cenie nowego tegorocznego, także sorry No i przez to, że nie ma ani nowych ani używek w rozsądnych cenach, zacząłem na nowo siebie przekonywać, że może jednak typowa szosa bo tu wybór w używkach jest. Dobra, już nie będę męczył. Coś się kupi to się pochwałę
    x70|x-pro2+xf16+xf23+xf56+xf90

  10. #26520

    Domyślnie

    Skoro masz XC jak ja, to w gruncie rzeczy on powinien być trochę substytutem do gravela, o ile nie jeżdzisz nim mocniej w teren.
    Ja w XC mam cieńsze opony i głównie jeżdżę nim po asfalcie, rzadko wjadę w las czy gdzie indziej. A celowo do tego w nim założyłem te opony, aby szybciej śmigać i w razie czego zjechać w gorszy teren.
    To tym łatwiej powinieneś przy takim założeniu chcieć szosę.
    Jedna jazda szosą i gwarantowane, że zastanowisz się dlaczego tak późno w ten segment wszedłeś.
    Dobra , lekka i szybka szosa tnie asfalt jak papier, to co namęczysz się na XC przy 40km na asfalcie, to na szosie zbliżysz się pod 90km przebiegu a zmęczenie mniejsze.
    Jak tylko masz warunki, gdzie można ją wykorzystać to to najlepsza opcja.
    Za 6k można już w szosie używanej móc wybierać w fajnych modelach na carbonie i conajmniej grupie SH 105.
    Ja ani nie startuję w ustawkach ani w grupie a frajda jest niesamowita, nawet jak sporadycznie z kimś się ścigam to nie jestem gorszy on innych trenujących w grupie.
    Ostatnio edytowane przez moshica ; 21-04-2021 o 12:54
    Nikon i podróże ...


Strona 2652 z 3808 PierwszyPierwszy ... 165221522552260226422650265126522653265426622702275231523652 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •