Ja tam rozumiem że gravel to rower przystosowany do szybkiej jazdy po szutrowych drogach, a nie terenowy(górski).
W stolicy wydaje mi sie ze jest szał, co lepszy sklep ma wystawione na pierwszym planie. Sprzedawcy mówią że jest zainteresowanie. Może chwilowa moda, taki lans.
Sam kupiłem fitnessa tylko ze względu na wygląd(pamiętasz moje rozterki ) Po założeniu contact speedów 32c smiga mi się jedwabiście(wyłącznie warszawskei chodniki i ścieżki), szkoda że mam awarię kolan i nie mogę się nim dostatecznie cieszyć :/
Szukaj
Skontaktuj się z nami