Szukaj
@elmo, nawet czarnych?
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
Jeśli nachodzi mnie ochota by zrobić coś wielkiego, siadam chwilę w kącie i czekam aż mi przejdzie
Wczoraj w Indian Pacific Wheel Race zginal Mike Hall (praktycznie na ostatnim etapie wyscigu), potracil go samochod i niestety potracil go wyjatkowo skutecznie... Mike Hall byl ultracyklista, jednym z najlepszych jakich mialo kolarstwo... Szkoda chlopa, to on byl autorem i tworca Transcontinental, w ktorym bralo i bierze udzial wielu moich przyjaciol. Polecam obejrzec "Inspired to Ride", ktory jest dokumentem z wyscigu TransAm, ktory Mike wygral.
https://en.wikipedia.org/wiki/Mike_Hall_(cyclist)
RIP,
W Wiki piszą, że został potrącony na "hajkłeju", pytam co on tam robił, no chyba, że info podane jest mało precyzyjne. Tak, czy siak, szkoda gościa.
(dlatego staram się omijać drogi, jako wroga cyklisty największego)
------------------------------------------------------------------------
Pany, słyszeliście o "odpierdnięciu" czasowym amora ? Podobno trzeba "wypuścić bąka" co jakiś czas, by nie upośledzał pracy naszego np. Pajka. Spróbowałem, delikatnie wcisnąłem zipa pod uszczelkę kurzową i rzeczywiście amor zrobił "psssyt"
Dekompresja nie zawsze jest konieczna. Większość dekompresuje się sama...
W końcu dotarłem...
Zgodnie chyba z tradycją, która mówi,: Zakopiańczyk nigdy nie był na Giewoncie, Warszawiak w Zamku Królewskim, a Krakowiak na Wawelu. Jest tak, że gdy coś mamy pod nosem, odkładamy odwiedzenie tego miejsca na nieokreśloną przyszłość, bo przecież nam nie ucieknie
W moim przypadku chyba tak było, Enduro Trails działają już od kilkunastu miesięcy, a ja zawsze miałem coś innego na oku.
Dla tych co jeszcze nie byli, znają tylko z filmików, .. doradzam jak najszybsze zaprogramowanie navi na ET B-B. Traski bardzo ciekawe, nawet jak ktoś woli naturalnie pomykać pod niezbadanych szlakach, to warto choćby dla sprawdzenia swoich umiejętności. A jest gdzie, : Dziabar w paru miejscach wymagający (nie chojraczyłem i po prostu zsiadłem , a co ), druga część Dziabara, czyli obecnie Dębowiec - świetna, jedno miejsce z małą ścianką bardziej upierdliwe, ale reszta super.
Stary Zielony, cały fajny z ekstra sekcją po nachylonych korzeniach (ciekawe, jak tam jest po mokremu ? )
no akurat na giewoncie byłem, ale nad morskim okiem już nie
Jeśli nachodzi mnie ochota by zrobić coś wielkiego, siadam chwilę w kącie i czekam aż mi przejdzie
Je jeno nad tym ostatnim ale to było 20 kilka lat temu...
Wczoraj z jazdy wyszedł spacer, całe szczęście że tylko około kilometra. Koniec końcem, co by się nie ubrudzić najpierw umyłem rower a następnie zmieniłem dętkę. W mieszkaniu pojawiłem się tak jakbym powrócił z kręcenia, czyli po 23ciej.
Swoją drogą rower mógłby w mniej dobitny sposób domagać się umycia
Enduro Trails niestety mają taką wadę, że popularność przyciąga ludzi z całej Polski i tam trochę blokują "lokalsów" wręcz wychowanych na rowerze w górach. Ja nie jeździłem, bo nie mam do tego sprzętu, ale koledzy narzekają na "prosów" na Specach, którzy blokują przejazd.
Może się dorobię odpowiedniego roweru jak powstaną wszystkie docelowa trasy łącznie z tymi koło Szyndzielni.
Skontaktuj się z nami