wada to moze za duże słowo.
Jest 12 zdjęć a nie 15 to raz. Nienajistotniejsze, ale zawsze. Robiąc zdjęcia w kawdracie ciężko zrobić prostokąt, potem okazuje się, że nie ma jak obciąć bo jest w kadrze coś potrzebnego.
Po co utrudniać sobie życie.
Kwadrat - to tak jak z rybim okiem. Fajny efekt. Ale ile takich zdęć w końcu mozna robić. Znudzi się. Wolę już obcinać coś z prostokąta robiąc z niego kwadrat.
Zakładam jednak, że 80% zdjęc to kadr prostokątny, a 10% panoramy i 10% kwadraty. Jestem praktyczny.
Ważniejszy jednak jest rozmiar aparatu i waga - gdy już się dojdzie do jakiegoś zestawu body, kaseta, pryzmat (winder) i kilka obiektywów (tu przeważają jednak stałki) to to jest w miarę małe i lekkie.
Jak sie odrzuci kwadrat to dalej jest 6x7 cm, a to już jest duże i ciężkie i drogie.
Szukaj
Skontaktuj się z nami