Przyznaję że poprzedni sezon (poza dwoma dalszymi wyjazdami) jeździłem na obniżonym ciśnieniu, ale nie jakoś szczególnie, po prostu tak, żeby nie było tak twardo jakby jechać drabiniastym wozem. Nominalne jest 2,5 z przodu i 2,9 tył. Zmniejszone było odpowiednio do 2,2 i 2,5, więc nie powinno się nic takiego tragicznego dziać. Fakt, że zrobiłem na tych oponach prawie 17 tys., więc jest to raczej wynik średni. Zamówione są już Michelin Pilot Road 4. Sprawdzają się przy mojej jeździe wyśmienicie. Pomimo wielu gwałtownych hamowań na przodzie, gdzie była PR4 nigdy nie zadziałał na asfalcie ABS. Jak jakaś przyssawka. Natomiast Pilot Road 2 z tyłu wymagała zawsze dobrego rozgrzania żeby nie łapać uślizgów przy przyspieszaniu i hamowaniu, szczególnie przed zakrętem. A ostatnio kiedy dogorywała, to już bywało że pokonywać zakręt trzeba było "sposobem żużlowym". Tak że ten... Przyszedł na nie czas. Ale z tym nierównomiernym zużyciem bieżnika sam się zaintrygowałem.
Szukaj
Skontaktuj się z nami