kolejny dzień remontu w domu, a "sprzęta" się marnują, fakt, że dowiózł mnie do sklepu po napoje wzmacniające z dużą ilością witamin (wdzięczny staruszek) a wczoraj większy 230km (trzeba było dotrzeć oponę), tylko żona się pytała dlaczego tak długo, to jej wytłumaczyłem, że w piątki jest bardzo długa kolejka w castoramie , ech te remonty z żoną IMG_20190518_142433.jpg
Szukaj
Skontaktuj się z nami