No cóż, chwilę się pobawiłem i... problemu z kolorami w sensie oddawania ich przez *matrycę* tu kompletnie nie ma. Natomiast są dwa inne problemy. Pierwszy i podstawowy to użycie flasha. Mamy tym samym scenę z pomieszanymi temperaturami barwowymi. Drugi, to decyzja co z tym fantem zrobić. Jeżeli ustawisz kompletnie neutralny idealny balans bieli dla skóry, to wyjdzie coś takiego:
Jeżeli natomiast spróbujemy zbalansować trochę światło między planami i stworzyć "słoneczną" (a nie zacienioną) atmosferę, to wyjdzie coś takiego:
Drugie zdjęcie będzie postrzegane przez nasze oczy jako "ładniejsze", przyjemniejsze, a czy jest ono poprawne? A to już zależy od preferencji oraz zapamiętanych warunków. Neutralny, poprawny balans bieli jest nudny, zimny, ziemisty, zacieniony. Ocieplenie zdjęcia polepsza odbiór jako całości. Oczywiście odcień skóry już nie jest kompletnie neutralny w tym momencie, zyskuje powoli cechy barwy żółtej, pomarańczowej - jakiej sobie życzysz.
Oczywiście można tutaj szaleć z krzywymi, ale to już jest pytanie o to, jak *obrobić* to zdjęcie pod własny *gust*, a nie jak uzyskać właściwe kolory.
No powyższych zdjęciach został obniżony kontrast, natomiast podniesiona klarowność. Obniżenie kontrastu pozwala lepiej oddać przejścia skóry. Profil D2X Mode 2 oczywiście. Może trochę za jasno, ale już nie będę poprawiał, można samemu spróbować.
To ustawienie potraktowałbym jako wyjściowe. Dopiero potem walczył z kolorami, kontrastami itp. Przy podbiciu kontrastu, kolorków dojdziesz do tego co zaproponował Czornyj i Andrzej lub pójdziesz jeszcze dalej - Twój wybór. Można trochę rozświetlić cienie, dorzucić retusz itp.
PS. Tu ustawienia w wersji podobnej do podanych przez poprzedników (mniej więcej jak wersja Czornyja, chyba trochę ciemniejsza tylko, mnie osobiście tak się też chyba podoba najbardziej):
Widać, że w sumie niezależnie, trzech z nas doszło do bardzo podobnego efektu co ciekawe.
Szukaj
Skontaktuj się z nami