Trochę portretów z Pragi. Zasadniczo tylko dwóch osób. Najpierw grajek, którego spotkaliśmy pod Hard Rock Cafe.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
Ochrzony przez Toroo imieniem Jozin pan spotkany pod restauracją "U Dominikana":
7.
I jako zupełne kuriozum w ramach bonusa dorzucam fotografię przyrodniczą przy użyciu 35DX
8.
9.
10.
11.
Pozdrawiam
Szukaj
Skontaktuj się z nami