Szukaj
Pozdrawiam Serdecznie Jacek PawłowskiF70+D50+D200+Tamron 28-75/2.8+Tamron 17-35/2,8-4+Sigma 70-200/2,8HSM+Nikkor 12-24/4+Nikkor 85/1,8+Metz 54MZ4i+MF055PRO+MF479B ANKIETA - LAMPY BŁYSKOWE
Jacek_Z co chcę osiągnąć? Tylko tyle, żeby dyskusja nie wprowadzała innych w błąd. Nie zamierzam się mądrzyć (choć czasem mi się udaje ), a to co piszę, jest pewne (jeśli jest inaczej zaznaczam zawsze).
Co do odpowiedzi na Twoje pytanie, rzekomo pominięte, to pokrótce - jeśli chodzi o wieloosobowe działanie przy fotce - już Ci odpowiedziałem.
Aha - piszesz 'Prawo osobiste zawsze ma autor - ten co pstryknął zdjęcie'. Generalnie tak. Tylko nie zawsze autorem jest ten, co pstryknął zdjęcie.
PS. Przepraszam, że się wtrącałem
Pozdrawiam Serdecznie Jacek PawłowskiF70+D50+D200+Tamron 28-75/2.8+Tamron 17-35/2,8-4+Sigma 70-200/2,8HSM+Nikkor 12-24/4+Nikkor 85/1,8+Metz 54MZ4i+MF055PRO+MF479B ANKIETA - LAMPY BŁYSKOWE
zawsze - najwyżej jest on współautorem zdjęcia, a nie jedynym autorem. Z tak nielicznymi wyjątkami, że to pomińmy. Np gdy małpa biegająca po studio nacisnie na spust. Gdyż wedle prawa prawa autorskie przysługują tylko ludziom, więc jak namaluje cos małpa, to ona nie ma praw autorskich.
przyzwyczajeni jesteście jako (prawie) jedyni robiacy zdjęcia swoim sprzętem, że jesteście autorami,
pamietajcie, że są wiele bardziej skomplikowane układy. najbardziej chyba - film.
wiecie jakie tam są kontrakty?
tam są aktorzy, reżyser, ktoś napisał muzykę, ktoś scenariusz itd. I nie ma problemu - są podpisywane kontrakty i prawa autorskie majątkowe przechodzą na tego co nic nie stworzył !!!, a dał kasę - czyli na producenta. Ale to sa prawa majatkowe. Prawa osobiste to co innego. Nadal autorem muzyki (ma autorskie prawa osobiste, nie ma autorskich praw majatkowych) pozostaje kompozytor - a nie producent.
Są dwa rodzaje praw autorskich - majątkowe (zbywalne) i osobiste (niezbywalne). Zawsze trzeba zaznaczyć o jakie prawa chodzi bo inaczej możemy się w dyskusji zaplątać.
Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
Pebees - zajmuję się zawodowo prawem autorskim. Nie chcę wywodzić z tego, że "wiem lepiej". Namawiam tylko do bardziej uważnej lektury tego co piszą inni, zanim zarzucisz komuś wprowadzanie w błąd. Bez urazy ale odniosłem wrażenie, że kilka podniesionych kwestii Ci umknęło.
Mam wrażenie zresztą, że się się co do zasady zgadzamy (!). Różnice tkwią w sprawach dość trudnych i dotyczących "mierzenia" wkładu twórczego członków ekipy w powstanie zdjęcia. Nie chcę teraz rozważać wszystkich możliwych wątków prawnoautorskich związanych z pracą ekipy fotograficznej - dwa przykłady podałem w moim wcześniejszym poście (zob. http://forum.nikon.org.pl/showpost.p...&postcount=16). Są one na tyle reprezentatywne, że ilustrują - moim zdaniem - istotę współtwórczości w takim przypadku. Podałem też warunki jakie powinny być spełnione aby można było mówić, że "kompozytor" (że posłużę się Twoją nomenklaturą) zarządzający ekipą jest wyłącznym i jedynym twórcą fotografii.
Pozdrawiam.
PS. Jacek_Z - oczywiście zgadzam się z tym co napisałeś z małą uwagą dotyczącą kwestii o autorstwie mów politycznych. Przypisywanie autorstwa takich mów, tym którzy je wygłaszają - a nie tym którzy je piszą - możliwe jest tylko w sensie politycznym (jeśli mogę tak to nazwać). W sensie prawnym - twórcą mowy jest ten kto ją napisał.
Ostatnio edytowane przez Kraftsman ; 16-11-2006 o 14:26
Takie rzeczy (o przemówieniach) słyszałem kilka lat temu od wykładowcy na Uniwersytecie Mikołaja Koprenika w Toruniu. Chodziłem na wykłady z prawa autorskiego jeden semestr (tyle tylko trwały) nie bedąc nawet studentem UMK, nie sprawdzali listy.
PS: mam nadzieję, że nikt sie nie zgłosi po czesne za studia.
Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
Wykłady na państwowych uczelniach są darmowe i dostępne dla wszystkich chętnych - tak przynajmniej powiadają u nas na uczelni (Politechnika Śląska). Jedynym wymaganiem jest to, że studenci danego kierunku mają pierwszeństwo we wstępie na te wykłady. Zresztą czasem się zdarzało, że na ciekawych wykładach było pełno osób spoza uczelni. Tak więc raczej nie powinieneś się martwić o czesne za nie .
Pozdrawiam
Erie
szkoda, że to już nie to samo forum...
Kraftsman - miałem już nic nie pisać, ale...
Mamy generalnie pięć sytuacji:
1. Idę z aparatem, robię zdjęcie
2. Idę z grupą pomocniczą, ludzie ustawiają wszystko tak jak ja mówię, żadnej własnej inwencji, ja pstrykam
3. Idę z grupą pomocniczą, ludzie ustawiają wszystko tak jak ja mówię, żadnej własnej inwencji, ktoś pstryka
4. Idę z grupą pomocniczą, ludzie ustawiają wszystko tak jak ja mówię, ktoś coś czasem zasugeruje, czy zrobi po swojemu, ja pstrykam
5. Idę z grupą pomocniczą, ludzie ustawiają wszystko tak jak ja mówię, ktoś coś czasem zasugeruje, czy zrobi po swojemu, ktoś pstryka
Chyba nic nie pominąłem.
Uważam, że w autorami zdjęcia są, kolejno w przypadkach 1,2,3 - ja, 4 i 5 - kilka osób włącznie ze mną.
Sprostuj jeśli się mylę, i podaj wtedy podstawy prawne włącznie z obowiązującą w ich przypadku wykładnią (może być na priv)
Ostatnio edytowane przez pebees ; 16-11-2006 o 15:06
Skontaktuj się z nami