Zasilacz sieciowy do D-70

[aonline]

Cześć wszystkim. To mój pierwszy post na forum. Czy ktoś z Was wie jakie są parametry prądowe tego zasilacza (zasilacz sieciowy EH-5 do Nikona D70) Chodzi mi o napięcie, wydajność prądową i rodzaj wtyczki (standard?) którą podłącza się do nikona? Gdzie można takie coś kupić? a raczej uzyskać powyższe informacje?

[vuki]

Tylko czy to jest sens?
Kupisz za 50 zl (max) drugi akumulator i Ci wystarczy.
Do zgrywania i tak uzywa sie czytnika.
Ale jak chcesz isc ta droga to ...prosze.

[irekka]

Myślę, ze koszt zasilacza to w przybliżeniu koszt akumulatorka - to naprawdę bardzo wydajne zasilanie i nie jesteś ograniczony długościa kabelka. Samoróbka nie wchodzi w grę - gdzie kupisz taka wtyczkę ??? Do zgrywania można używać czytnika - ale ja z czystego lenistwa najczęsciej podłączam aparat do komputera. Przy włączonym aparacie do komputera da się szybko rozladować akumulatorek - ale wystarczy pamiętać o wyłączeniu aparatu po zgraniu zdjeć.

[aonline]

A czy ja napisałem że chce kupic zasilacz? Zasilacz to raczej zbędna rzecz i nieporęczna. Gdybym miał wtyczkę i kabelek i znał parametry (napięcie, pobór prądu) to mógłbym sobie w plecaczku nosić akumlatorek który by mi wystarczył na bardzo długo i nie musiałbym sie martwić o zasilanie. Mam akumlatorki o b. dużej wydajności prądowej z innego sprzętu, (kamery, UPS-y) razem z ładowarką itp. Myślałem nawet że poprzez dodatkowy pojemnik na baterie podłącze (bo wiadomo jakie tam baterie przychodzą i jakie powinny być parametry) - ale klapka by sie nie domykała przez druty wychodzące do akumlatorka w plecaczku. Grip pewnie będzie kosztował dużo kasy - a tak to miałbym prawie za darmo potężne zapasowe źródełko zasilania. I to wszystko. Ale do tego potrzebny jest właśnie ten zwydziwiany kabelek z wtyczką od zasilacza.

[irekka]

Mozna oczywiście robic takie karkołomne konstrukcje - tylko podkreślam, ze pojedynczy akumulatorek jest bardzo wydajny - bez problemy może wystarczyć na 600 zdjęć. Przy cenie zamiennka na allegro ok 35 zł, to nie bardzo mi by się chciało bawić w kabelkologię. A co do parametrów znamionowe 7,4 V (w pełni naładowany akumulatorek ma 8,1, wiec pewnie to górna granica), wydajnośc prądowa - myśle, że kazdy akumulatorek się wyrobi. Natomiast blado widzę mozliwość nabycia gdzieś wtyczki.
Tak sobie pomyslałem, że możesz obejśc problem wtyczki - ale potrzebny byłby uszkodzony/zużyty akumulatorek, lub jakaś atrapa. I gratuluję kondycji (-:
W tym miejscu przypomniał mi się dowcip o pierwszych zegarkach elektronicznych w wykonaniu Rosjan - idzie Sasza z potężnymi walizkami, na ręku elektroniczcy zegarek, wszyscy podziwiają, a Sasza splunął w kierunku walizek : fajne, fajne, tylko te akumulatory.

[aonline]

Poddaje się

Faktycznie, kupie chyba ze dwa dodatkowe akumlatorki i będę woził tylko ładowarke, zamiast cegły ( accu 1,5 kg )

[Art]

I to jest przykład na to, jak to Forum oświeca i edukuje

[nevton]

i tu wlasnie pytanie ile moze kosztowac zasilacz i czy moze udalo by sie ukrasc prad z portu usb...

a po co do zdjec poprzez capture control np seria przez 3 dni non stop
mnie wytrzymal 4 godz w dzien i 2 w nocy ale w nocy to byly dlugie (ok 15 sek) czasy otwarcia migawki...

[aonline]

USB jest za słaby do tych celów (zbyt mała wydajność prądowa). A jak jest komp to i prąd musi być - więc w tym wypadku chyba zasilacz byłby lepszy. Ja myślałem, że niosąc taka cegłę w plecaku zasilałbym z niej jednocześnie lampe i aparat (kawałek elektroniki umiałbym sobie zrobić do tego) ale ten kabelek to chyba jest nieosiągalny. Zresztą zasilacza też nigdzie nie widziałem w sprzedaży. Po ucięciu takiego kabelka i zrobieniu pośredniej wtyczki - i zasilasz byłby do wykorzystania i podpięcie do plecaczka. Tanie i mocne akumlatorki można kupic za pół darmo (np. do UPS-ów komputerowych) takiego UPS- a można potem też wykorzystywać do ładowania akumlatorków rozładowanych. Cena accu do UPS-a wynosi kilkadziesiąt złotych a z moich obliczeń wychodzi że powinienem tym wycykać około 5000 fotek z błyskiem. Co do ceny używanego UPS-a to nawet za 50zeta można kupić.