Ostatnio zamieniłem swoją hybrydę na lustrzankę i chyba jak każdego dopadły mnie szklane dylematy...
Ale może konkretnie: obecnie posiadam D70, Fuji S5pro, oraz T17-50/2,8 i N70-200/2,8VR. D70 kupiłem w celach edukacyjnych, fufu zostanie z pewnością "na zawsze" ze względu na możliwości matrycy.
Co do "klasy" szkieł, to po zakupie N70-200 mam na ten temat wyrobione zdanie i będą to Nikkory
W przyszłym roku mam nadzieje rozbudować nieco zakres ogniskowych poniżej 70mm i tu mam pewien kłopot :/
Oczywistym zakupem byłby N17-55, ale z drugiej strony kwestią czasu jest zakup body FX (ISO, szum) a w tym przypadku N17-55 staje się mało użyteczny A ja nie lubię częstych zmian, zwłaszcza gdy są one kosztowne...
Dlatego myślę o zakupie N14-24 i N27-70, tylko czy będzie wygodnie używać tych ogniskowych zamiennie na DX i FX ??
Szukaj
Skontaktuj się z nami