Dawaj do Manchester nagibalao sporo sniegu
Szukaj
Odkopię wątek, bo przyszły przymrozki i zapach zimnego powietrza spowodował u mnie nawrót choroby...
W zeszłym sezonie (tak jak planowałem na początku tematu) udało mi się zaliczyć Janské Lázně, w sumie nawet dwa razy. ;) Całkiem przyjemna miejscówka jak na pierwsze kroki. Ostatecznie z instruktora zrezygnowałem, bo jakoś pepiczkowego nie łapię i uczyłem się na własnych błędach. :p OK, ale nie o tym chciałem, więc do rzeczy: Ma ktoś jakiś dobry patent na parujące gogle? Na mojej głowie wszystko wybitnie szybko zachodzi mgiełką i o ile tamte warunki pozwalały na swobodną jazdę bez nich, o tyle w tym roku ochrona na oczy raczej będzie już potrzebna. Cały problem w tym, że dość szybko nabieram temperatury i pod kaskiem lubię mieć dodatkowo kominiarkę na głowie. Swoje uvex'y kupowałem zeszłej zimy, dlatego nie uśmiecha mi się ich zmieniać po kilku dniach używania - a raczej obijania w kieszeni. Inny problem w tym, że mało co dobrze leży na mojej głowie. Stosował ktoś może jakieś płyny - zdaje to egzamin?
Druga sprawa: Świat jest mały, więc wybiera się może ktoś z was w grudniu na deSkiDance?
Na koniec bonusik: - znajomy jechał za mną z kompaktem w ręce, żebym mógł wieczorem na spokojnie popatrzeć co źle robię. ;)
Pozdrawiam
A może tak, jak z goglami pływackimi - wystarczy poślinić w środku? Jak taka ślina zamarznie to już nic nie pomoże
to i ja sie podepne, szukamy jakiejs ciekawej lokalizacji - najwazniejszym warunkiem jest liczba tras, najlepiej taka, ktorej nie da sie objechac w ciagu tygodnia,
zwiedzilismy juz Austrie ( Schladming ), Włochy ( Madonna Di Campiglio-Folgarida-Marillev ) oraz Francjęa ( Val Thorens-3 doliny ) - gdzie jeszcze mozna wyskoczyc w miejsce obfite w malownicze dluuugie trasy ? nie chcemy powtarzac miejscowki
500px.com/kubasikorski
Próbowałem... mam teraz dziecko na sumieniu... to znaczy mam alimenty... bo nic nie widziałem i wleciałem na jakąś dziewczynę. :p
Późniejsze zdejmowanie ich z twarzy za pomocą suszarki średnio mnie kręci. ;)
cube: A może właśnie Alpe d’Huez we Francji (10-19.12). Wg opisu to jakieś 250km tras. Cena zorganizowanego wypadu chyba jest całkiem przystępna i z opowieści kumpla wynika, że dobre imprezy są na tych wyjazdach. Kilka osób i można strzelić jeszcze plener foto przy okazji. ;)
Ja ze swojej strony polecam Zillertal. W sumie coś ok. 600 km tras łącznie z Tuxem, choć lodowiec radzę potraktować jako ciekawostkę - od zbója ludzi. Penken, Ahorn, Kaltenbach, Arena itd. echhhh. Mile również wspominam ośrodki w Alta Valtellina, tzn. Livigno, Bormio, St. Caterina i no i kameralna Isolaccia. Warto wykupić karnet na całą dolinę.
Ciekawie wygląda też Val Gardena (kiedyś może się tam wybiorę), Ischgl, Serfaus-Fiss-Ladis itd... trudno coś doradzić, tyle tego jest
A patent na parujące gogle:
1. po zdjęciu zazwyczaj zakłada się na kask - trzeba uważać, aby nie założyć ich na otwory wentylacyjne kasku, bo bankowo zaparują,
2. gogle mają otwory wentylacyjne na dole i na górze ramki trzymającej szkła, więc zakładając pod kask należy zostawić niewielką szczelinę wentylacyjną pomiędzy goglami, a kaskiem, jaki i z dołu - musi być przewiew/wentylacja,
3. kominiarka i gogle IMO jakoś nie pasują do siebie, trzeba uważać, aby gogle nie nachodziły na kominiarkę. Ja osobiście nie używam kominiarki, a "mordownik" lub jak kto woli "lecter'a" i szkła mi nie parują,
4. gogle powinny mieć dwie szybki i wydajny system wentylacji - to chyba najważniejsza sprawa.
Ostatnio edytowane przez ad2122 ; 11-10-2010 o 21:38
D300 + N 18-55mm VR + N 35/1.8 G + S 18-200 DC OS HSM + H MC 44m-4 58/2 + N SB-700 + N Di466
Do dolomitów jest ok. 16-18h jazdy. Mnie się tam strasznie podobało, bo byłem pod koniec marca. Przez to w dolinie, gdzie mieszkaliśmy było 15 stopni, pełne słońce i można było biegać w koszulkach i krótkich spodenkach. A na górze było tak :
A na dole - wiosna.
Byłem w Val di Sole.
Mnie gogle nigdy nie parowały...
Może warto spróbować tego środka co dają do okularów pływackich?
Ostatnio edytowane przez velaskez ; 11-10-2010 o 21:55
"Am Anfang schaute ich mich um, konnte aber den Wagen, von dem ich träumte, nicht finden. Also beschloss ich, ihn mir selber zu bauen." F.Porsche
Sposób na parujące gogle to przede wszystkim.. dobre gogle
Przerabiałem ten problem i jak kupiłem porządne gogle w moim przypadku akurat firmy SPY to problem zniknął.
Skontaktuj się z nami