Awaria nikkor af-s 18-55 kit - POMOCY!

[morril]

mam kilka pytań. Otóż "kumpel" sprzedał mi nikona d60 wraz z kitem, który po pewnym czasie praktycznie się rozsypał. zapewniał mnie że mu nie spadł, no ale byłem u fotografa i powiedział, że musiał kilka razy upaść. A że mi nie upadł, no to musiał jemu. wracając do uszkodzeń: jak spojżeć w obiektyw jedna z blaszek przesłony jest wysunięta, w środku lata jakaś część. nie wiem co teraz zrobić, gdyż narazie nie mam kasy na nowy, a ten jest moim jedynym obiektywem. Pytanie: ile może kosztować naprawienie tego obiektywu?

Z góry dzięki za podpowiedzi

[arturmsi]

to pytanie raczej do serwisu..lub osoby która miała też taki problem.

[ozi1024]

Mój kumpel również posiada D60 z KITem i pewnego razu w obiektywie zaczęło coś latać, mimo, że nigdy wcześniej nie upadł itp. Skończyło się na serwisie, który załatwił sprawę w niecałe 2 tygodnie wraz z oczekiwaniem na wysyłkę, a wszystko zrobili za darmo w ramach gwarancji.
Później obiektyw sprawował się świetnie, ale po naprawie był "testowany" tylko tydzień, bo w między czasie kumpel wyposażył się w Sigmę 18-200, także teraz KIT stanowi awaryjny zapas i jak dotąd nie był używany.

[carl00s]

morril - 18-55 znane jest z tego, ze jest tanie o dobre, bo jest dobre i tanie. Poluzowana blaszka od przysłony może świadczyć o upadku, ale niekoniecznie, te szkła tak już mają, że to i owo lubi sobie odpaść (patrz wodziki mechanizmu AF, osłona tylnej soczewki). Naprawa jest zapewne nieopłacalna w serwisie, bo sprawny obiektyw tego typu to kwota rzędu 200 - 300 PLN. Ale zawsze możesz spróbować zdemontować obiektyw i coś pomajstrować samemu - nie jest to aż tak straszne jak się może wydawać. Zrób fotki usterek i wrzuć w ten wątek - może będę w stanie Ci pomóc.

[124miko]

Kup nowy za dwie stówy i szkoda nerwów.

[morril]

Kup nowy za dwie stówy i szkoda nerwów.

Tak. To najprostrzy sposób. Tyle że chwilowo nie posiadam kasy. A zdjęcia wrzuce za kilka dni.

[Manius]

Mnie również ten obiektyw się posypał. Mianowicie lata w nim jakiś plastikowy "pierścień" szeroki mniej więcej na 1 cm, którego nie da się wyjąć przez otwór. Nie działa mi także pokrętło zmiany ogniskowej, które jest zablokowane. Co radzicie?