No to i kilka moich kadrów... Jakoś tak nie miałem weny, żeby nad nimi bardziej popracować... O mały włos wylądowałyby w szufladzie...
Sobota - fatalna przejrzystość powietrza...
1.
2.
3.
I niedziela.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
Ech... Smutno mi się robi za każdym razem, jak patrzę na te zdjęcia...
Szukaj
Skontaktuj się z nami