Fotografia na chrzcie - prośba o porady

[Art]

Znajomi mnie poprosili, żebym zrobił im zdjęcia podczas uroczystości chrztu. Dawno nie uczestniczyłem w takiej uoczystości więc nie pamiętam jak ona dokładnie wygląda i co warto uwiecznić. Dordźcie coś (albo jeśli temat jest w archwum to podrzućcie link bo nic nie znalazłem)

Chodzi mi o to co i w jakim momencie się odbywa i co warto pstryknąć - może jakieś porady ogólne - coby rodzice byli zadowoleni ze zdjęć.

Doradźcie też jak ustawić sprzęt (D70 + 18-70 DX + SB800). Jaką czułość ustawić? Fotki będą tylko 15x10 więc liczę na to ze nawet iso 1600 "obleci" ale może się mylę. W kościele będzie dość ciemno, a ja wolałbym za bardzo nie błyskać.

Kolejna sprawa to nasadka zmiękczająca. Założyć czy nie? No i filtr do zastanego światła żarowego (ten na lampę) założyć czy nie ma sensu? I czy mogę go założyć pod nasadkę rozpraszającą? Od sufitu odbić błysku nie mam szans bo jest za wysoko.

Wszelki inne porady mile widziane.

Dziękuję i pozdrawiam

[Madzia]

Niewątpliwie najważniejszy moment, który powinieneś uchwycić to moment, kiedy ksiądz będzie polewał główkę wodą święconą. Moja mała ma takie zdjęcie, kiedy czas był na tyle krótki, że udało się uchwycić spadające na czoło kropelki. Efekt świetny. Odbiór jeszcze lepszy. Potem znak Krzyża na czole dzieciaczka.
Drugie ujęcie, to moment zapalania świecy, potem przykrywanie dzieciaczka białą szatą.
Co do nastawów, niech się wypowiedzą więksi profesjonaliści, ale szczerze mówiąc nie wiem jak chcesz sobie poradzić bez lampy.
To co jeszcze mogę napisać, to od razu wybierz dobre miejsce. Nie wiem jak będzie w Kościele, w którym będziesz robił zdjęcia, ale u mnie każdaa rodzina podchodziła kolejno do księdza. W takim wypadku jest naprawdę niewiele czasu na przemieszczanie się. A stojący ludzie potrafią to skutecznie utrudnić.

[@nia]

moim zdaniem - lepiej zrób mniej zdjęć - ale mimo wszystko z lampą... (ISO 200-400max) najlepiej żeby SB-800 nie była skierowana na wprost, nasadka rozpraszająca może być... ja polecam odbłyśnik....
Filtr na lampę - raczej nie - zrób w RAWach - na chrztach przecież robi się niewiele fotek więc zabawy z ewentualną poprawą WB też będzie mało...

[Jerry]

Podpisuje sie pod tym co napisala @nia i chcialbym tylko dodac, ze lepszy efekt z odblysnikiem uzyskasz jezeli zrobisz go z bialego matowego katronu o szerokosci min. 2 x szerokosc lampy. Mozesz podgiac karton 45 do 60 stopni.
Powodzenia

[sinner]

No pierwsza sprawa warunki w kościele dobrze by było pójść wcześniej na inny chrzest i zbadać teren i zachowanie księdza (różni potrafią być) no i oczywiście warto mieć tak na wszelki wypadek licencję.
Jeżeli masz wprawę w obróbce na kompie to skup się raczej na kadrach , nastroju chwili , reakcjach dziecka i rodziców itp.
Jeżeli podchodzą osobno do księdza to spoko , bo u mnie np. ksiądz podchodzi do ławek
i jak jest 4 do 6 chrztów to masakra.
Kiedyś z kumplem losowaliśmy pierwszy rząd dla swoich klientów ( no i Canoniarz przegrał)
Powodzenia

[Art]

Dziękuję Wam za porady.

Sprawdzić na innym chrzcie nie mogę bo to już w sobotę (a że mam focić dowiedziałem się wczoraj). Ale na szczęście księżulo jest podobno "na poziomie" więc mam nadzieję, że nie będzie robił problemów

@niu - polecasz odbłyśnik zamiast nasadki rozpraszającej? A lampka pod jakim kątem?

Jerry - przy odbłyśniku z kartonu lampa na wprost + odbłyśnik pod kątem czy lampa pod kątem? Jakim?

Jeszcze raz wszystkim dziękuję i pozdrawiam.

[Jerry]

Lampa skierowana do gory i tylko karton - odblysnik wygiety do przodu.

[Art]

Dziękuję za rady - w sobotę wieczorem lub w niedzielę pochwalę się efektami - jeśli będzie się czym chwalić

Pozdrawiam

[chudkiewicz]

Dorzuce tylko, a propos odbłyśnika fotoamator
skorzystałem. Kupiłem teczkę na dokumenty z przodu folia przeźroczysta, z tyłu teczki
biały dość sztywny plastik z jeden mat z drugiej błysk. Idealne rozwiązanie dla fotoamatorów, mocujesz do SB za pomocą czarnego rzepa - koszt wszystkiego to jakieś 5zł. Chyba warto, możesz zrobić 2 wersje z dziurkami lub bez, z dziurkami do niższego sufitu, a bez dziurek do sufitu powyżej 4 m. Przyjdziesz na miejsce ocenisz.

Jeśli chodzi o "sytucaje" podczas Chrztu, to najciekawszy jest moment oblewania dziecka wodą ( udało mi się na wodzie święconej złapać światło, kapitalnie wygląda jak spływa po główce) oraz kiedy rodzice chrzestni podpalają świeczki.

Później to pewnie tylko pozowane

[Jacky]

Wszystkie powyższe rady weź sobie do serca, ale pamiętaj o "wypracowaniu" sobie miejsca byś mógł zrobić te fajne zdjęcia. A z tym bywa różnie. Przecież czasem jest kilka chrztów naraz. Rodzice siedzą w ławkach, jedni za drugimi. Aby do nich podejść i znaleźć odpowiednie miejsce do zrobienia zdjęcia trzeba się natrudzić lub co gorsze, trzeba robić z niewygodnej dla fotografa pozycji. Wtedy cała teoria dostaje w łeb. Nie życzę ci tego, ale dla pewności przed chrztem popytaj i zorientuj się jak ceremonia ma przebiegać. Co kościół to inne obyczaje.

Pozdrawiam
Jacek