Udało się jeden wieczór poświęcić na fotografię. Szybkie wejście i ok. 19.00 byłem na szczycie. Strasznie wiało i zachód słońca skrył się w chmurach. Oprócz fatastycznych doznań wzrokowych, będzie doświadzenie na przyszłość. 1. Trzeba być wcześniej- brak czasu nie pomaga. 2. Od przybytku głowa nie boli, ale plecy. Po co mi makro, tele, konwertery, baterypak, statyw 3 kilowy. ok 9-10 kg.
1.
Szukaj
Skontaktuj się z nami