Aż dziwne, że jeszcze tu o tym nie było :] Kiedyś już o tym czytałem, ale dopiero wczoraj zabrałem się do roboty.
Modyfikacja dotyczy wyzwalaczy radiowych Cactus V1(PT-04), V2/V2s lub podobnych o tej samej konstrukcji.
Chodzi o dolutowanie antenki o odpowiedniej długości (najlepiej równej długości fali). Radia te działają na częstotliwości 433Mhz, czyli długość fali wynosi 300/433=0,69m=69cm. Trudno jednak byłoby zmieścić tam 69cm kabla, więc można dać 1/4, u mnie jednak pogarszało to zasięg do około 2cm(!). Dolutowałem więc drucik o długości równej 1/8 długości fali, czyli 8,6cm. Zasięg zwiększył się znacznie, wyzwalacze działają stabilnie nawet na odległość ok. 10m i przez 4 ściany.
Antenkę należy dolutować w miejsce oznaczone "TR2" na płytce urządzenia. Wygląda to tak:
zdjęcie z flickra
Można albo zwinąć kabel w spiralkę i zamknąć wewnątrz obudowy, albo wyprowadzić ją jakoś poza obudowę, tak jak zrobiłem ja. U mnie wygląda to tak:
Mam nadzieje, że napisałem to zrozumiale
Szukaj
Skontaktuj się z nami