Szukaj
Moim zdaniem ten Z50 wygląda bardziej profesjonalnie (technicznie?) od Canonów https://camerasize.com/compact/#829,684,776,ha,b
https://camerasize.com/compact/#829,684,776,ha,t
https://camerasize.com/compact/#829,684,776,ha,f
Cena korpusu ma być taka sama jak Canon EOS M6 Mark II [który nie ma wizjera] i 70$ wyższa od Canon EOS M50 [na starcie],
a zestawu z 16-50mm o 100$ niższa niż M6 II z 15-45mm i dodatkowym wizjerem i 100$ wyższa niż M50 z 15-45mm.
Chyba będzie wydrążony w "plastiku' -czyli tym nikonoskim Sereebo carbon fibre reinforced thermoplastic.
Ostatnio edytowane przez capo-di_tutti-capi ; 09-10-2019 o 22:08
To Z50 powinno być pełną klatką żeby coś zawojować na rynku, a nie wygłupiać się z aps-c
Skończyły się już podboje na rynku foto, bo tu już nie ma o co walczyć, chyba że o przetrwanie. Nikon będzie szczęśliwy, jeśli będzie miał jakikolwiek zysk i przynajmniej w większości zrealizuje ostrożne prognozowany sprzedaży. Na rynku bezlusterkowców FF już się powoli robi ciasno, najnowszej generacji puszki można już dostać za 5-6 tys. zł. Nikon dużo by tutaj nie zdziałał, no bo ile poniżej tej ceny mógłby zejść, aby mu się to w ogóle opłacało? Moim zdaniem lepiej iść w ilość, bo ludzi, którzy nie chcą wydawać kilkunastu tysięcy na aparat z podstawowymi szkłami (już nie mówiąc o lepszych obiektywach), jest mimo wszystko dużo więcej. Ilość da się zrobić w APS-C. Gdyby było inaczej, to cena Z6 poszybowałaby w dół tak, żeby ludzie stali w kolejkach pod sklepami. No ale nie staną, nawet gdy cena spadnie.
www.sarwinski.coml | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Podobnie jak Ty wybiórczo odnosisz się do mojej wypowiedzi
Dla mnie telefon w tej chwili zastąpił całkowicie potrzebę posiadania DXa. Dla mnie podkreślam. Jedynym polem do popisu dla DXa dla mnie jest poziom D500 z Sigmą 50-100 Art, ale tracę właściwie wszystkie zalety DX (waga i wielość), a FX w podobnych gabarytach oraz ogniskowych i tak daje mi więcej. Stąd z bólem, ale po mocnym przeanalizowaniu pozbyłem się aparatów i szkieł DX, nawet tych do których miałem wielki sentyment. Dlatego sens wprowadzania na rynek aparatu DX z tak ciemnymi szkłami jest dla mnie niezrozumiały. Lustra z S17-50 będą lepsze bo łatwiej znaleźć dobre i jasne szkła, a tam gdzie poradzi sobie obiektyw 3.5-6.3 prowadzi sobie współczesny aparat w dobrym smartfonie.
Prawie cala ja zacytowalem, wiec raczej nie bylo to wybiorczo.
Roznica miedzy 1 cal a APS-C jest wieksza niz miedzy APS-C a FF.
W pierwszym przypadku nie widzisz, w drugim (tym obiektywnie mniej widocznym z mniejsza roznica) widzisz...hmm.
A na marginesie to ja osobiscie tez nie widze potrzeby i sensu posiadania DX i FX jednoczesnie. Albo-albo. (ofc niektorzy tak chca i niech maja, wolny wybor).
Wiec w sumie pozbyles sie DX i zastapiles go komorka, bo jako "prawdziwy" aparat zostal FX. I tak ci pasuje - spoko.
Ale twoja wypowiedz mozna tez odczytac ze komorki/smartfony moga w pelni zastapic format DX i sa od niego w sumie lepsze.
A na to juz sie nie moge zgodzic, bo tak po prostu nie jest. I jest bardzo duzo argumentow na to. (wielkosc matrycy a co za tym idzie jakosc, dostepne szkla*, AF, ergonomia itp, itd).
I kurcze, aparat to aparat a nie idioten-kamera pod postacia smartfona do miziania ekraniku.
*zwracam uwage na sformulowanie szkla a nie plastikowe cos udajace obiektyw.
Fuji S5Pro / D90 / F801 / F601 / Reflecta / N16-85VR / N50f1.4G / T70-300 / S24-70HF / H50f2 / Benro A-198n6 / Triopo B3 / CPL / Cokin / Hitech.
Pozdrawiam, Krzysiek.
www.sarwinski.coml | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Został mi jeszcze żony Soniak A6000 z PZetem i Sigmą 30 1.4 i uwierz mi, że tymi dwoma szkłami matryca APS-C w Sony nie potrafi pokonać chińskiej zarazy Jego jedyną przewagą jest już tylko możliwość podpięcia dowolnego szkła, ale też pewnie opuści pokład, bo żona mając P30 zapomniała o nim całkiem...
Ps. W tym Nikonie też będziesz musiał głaskać ekran, żeby punkt AF wybrać
Dla mnie ten aparat jest bez sensu, ale wiem że będą na niego klienci i Nikon też to wie.
Nie uwierze i tak nie jest. Mozemy tutaj wylac moze atramentu i dywagowac co kto uwaza i jak lubi. Ale no nie. Wielkie obiektywne i oparte na faktach "Nie". 1 cal i plastikowe cos vs APS-C i prawdziwe obiektywy. No chyba ze mowimy o slitasnych JPG i ktore urzadzenie go bardziej "upiekszy" swoim softem i da np sztuczny bokeh.
To tutaj aparat nie ma szans.
Nie chce tutaj rozwijac sporu robiac OT. Ale jesli ty nie widzisz roznicy miedzy smartfonem z okolo 1 calowa matryca a APS-C, to jak ludzie zauwazaja roznice miedzy DX a FX, (w niektorych zastosowaniach) przeciez tam powierzchnie matrycy dzieli mniejsza roznica w wielkosci.
Jak ty to zauwzyles?
Fuji S5Pro / D90 / F801 / F601 / Reflecta / N16-85VR / N50f1.4G / T70-300 / S24-70HF / H50f2 / Benro A-198n6 / Triopo B3 / CPL / Cokin / Hitech.
Pozdrawiam, Krzysiek.
A7 ma tragiczną ergonomię nie ze względu na rozmiary.
Komfort może i jest mały ale są sytuacje kiedy da się tego używać i nie trzeba nic kupować poza jednorazowym wydatkiem na adapter - to prawdziwie duża zaleta.
Weź sobie takie Hyuawei P30 porób zdjęcia nim i A6000 - jestem ciekaw w ilu sytuacjach będziesz w stanie odróżnić zdjęcia - które czym były robione - i proszę bez pie..... o dobrych warunkach, słonecznej pogodzie itd .....
To co zostało zrobione przez programistów smartfonów w ostatnich latach to zupełny odlot....
Pozdrawiam
Marcin
Skontaktuj się z nami