To już sprawdziłem na 35 a potem na 50 i bliżej mi na tym co obecnie mam do 35
Szukaj
To już sprawdziłem na 35 a potem na 50 i bliżej mi na tym co obecnie mam do 35
Nie wiem czemu ty się tak przed tą Sigma 17-50 2.8 bronisz. Robiłeś sesję na prawie w pełnym zakresie ogniskowych. Więc Sigma była by idealna. W pomieszczeniu da radę jeszcze lepiej niż 35mm 1.8. Ja np. w muzeum ściągałem 35 i zakładałem 17-50 2.8 bo mi się eksponaty przestały w kadrze mieścić a odsunąć się nie moglem.
Jeszcze możesz sobie lampę dokupić i na imprezie rodzinnej doświetlić
Nie musisz wtedy rezygnować z 50mm które do portretu jest ładniejsze. Z około 35mm które jest często bardziej życiowe. Dochodzi Ci jeszcze 24mm które też by się przydało. A i czasami 17mm by ogarnąć całość miejsca gdzie się znajdujesz. Tracisz to 1 światła ale nadal masz masę możliwości. A o separacji tła nic nie piszesz by Ci akurat tego brakowało
Czytałem i kilka osób napisało mi że 35 mm to trochę wolna jest.
Czytałem opinie o sigmie to jest sporo negatywnych w stosunku do n 50. Wiem że sigma dałaby mi możliwości 17-50 w przeciwieństwie do 50. Pewnie najlepiej kalibrować sigme z body nikona?
Na plus sigmy przemawia że ma stabilizacje? czy nie ma to Waszym zdaniem znaczenia???
Ostatnio edytowane przez dominikzw ; 24-10-2018 o 07:33
Jak kupujesz nowa to zobacz w 2 - 3 sklepach przed kupnem może nawet nie będziesz kalibrował.
Planuje nową, wiadomo zawodowiec od razu się kapnie że trzeba kalibrować...pytanie czy ja jako amator będę w stanie w sklepie stwierdzić czy jest wszystko ok
Kup przez internet, masz 2 tygodnie, żeby po prostu odesłać. Jeśli na 50 mm i f2.8 będzie ostro, to jest ok.
Ok rozumiem.
Przeczytałem jeszcze sporą analizę tutaj wątku właśnie o sigmie. Widzę nie jestem jedyny który się zastawia czy brać Sigma 17-50 f/2,8 EX DC OS HSM Nikon czy Nikon AF-S 50 mm f/1.8G. Tak jak wielu wspominało i sugerowało bardziej uniwersalny (dla moich potrzeb czyli robienia zdjęć dzieciakom w pomieszczeniu i jakiś plener) i jakościowo dobre zdjęcia to mój wybór pada na Sigme.
Znowu ktoś rezygnuje z zakupu sensownego sprzętu, bo z jakichś irracjonalnych przyczyn boi się wysłać ten sprzęt na kilka dni do kalibracji.
Mnie to naprawdę zadziwia. Zamiast kupić i wysłać do kalibracji, za kilka dni przychodzi z serwisu obiektyw igła dopasowany idealnie do aparatu, to ludzie wolą jeździć po sklepach i sprawdzać pobieżnie obiektyw na kolanie w sklepie.
Traci się na to więcej czasu i pieniędzy niż na wysyłkę do serwisu, a efekt kiepski i niepewny. Nawet jeżeli ktoś będzie sprawdzał to pierwszy raz w życiu w domu, po zakupie w internecie, to też pewnie niewiele z tego dobrego wyniknie.
Na koniec pytanie, czym się różni wysyłanie kurierem paczki do serwisu, od odsyłania paczki do sprzedawcy, pomijając, że paczka do serwisu kończy temat pozytywnie, a do sklepu to dalej początek drogi.
PS O kilka sekund się spóźniłem bo wybrana jest Sigma, ale post chyba jest aktualny. Takich rozterek jest ciągle dużo.
Ostatnio edytowane przez mmluty ; 24-10-2018 o 13:12
Skontaktuj się z nami