Close

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 19

Wątek: Oxford

  1. #1

  2. #2
    bombel
    Gość

    Domyślnie

    Wiesz Fushiro, przyznam Ci się do jednego uczucia, które mnie ogarnia, jak oglądam Twoje fotki... To lekko irytujące, że bywasz w tak pięknych miejscach i usilnie pokazujesz tak liche zdjęcia. Zazdroszczę Ci najzwyklej pod słońcem, i tej architektury i tego, że możesz spokojnie sobie cykać i nikt Ci nad głową nie szumi - jak na przykład w Collegium Maius w Krakowie, gdzie też jest ładnie, ale ochrona nie pozwala rozłożyć statywu, bo jest durna i nic na to nie poradzisz...

    Zazdroszczę Ci i chciałbym oglądać przepiękne zdjęcia z miejsc, gdzie mnie nie ma - zwłaszcza że bywasz w ciekawych, jak na przykład to coś wysokiego na 1 i 2 - a oglądam jakieś wymęczone pstryki z komórki... O co chodzi, uparłeś się, żeby nie zrobić dobrego zdjęcia, czy chodzi o jakiś zakład? Aż żal.

    Co to jest na pierwszym? Dokumentujesz ilość autobusów na jezdniach? Ani niebo, ani budynki, ani ładne, intrygujące miasto - wyszła kiepska ulica... Obrazek, który zamiast walić pięścią między oczy swoim pięknem - nie ma wyczuwalnego tętna... Pokazałeś denata.

    To samo można powiedzieć prawie o każdym pozostałym. Taka szóstka - szeroki kąt, kadr niekiepski (choć można było lepiej) i co wyszło? Ani ładna, kolorowa pocztówka. Ani intrygujący sposób widzenia w b&w. Ani nawet nie kicz...

    Tym bardziej, że jeszcze i teraz dałoby się coś wyciągnąć z niektórych obrazków, ale nawet nie podjąłeś żadnej próby... Powiadam Ci, aż żal...

  3. #3

    Domyślnie

    Nie sposób się nie zgodzić z bomblem
    Miejsca ciekawe ale nieciekawie pokazane

    Pozdrawiam Jarosław Stryjewski. blog

  4. #4

    Domyślnie

    panowie, myślmy pozytywnie...przynajmniej jest prosto...
    I'm not always right, but I'm never wrong...

  5. #5

    Domyślnie

    Bombel - wszystkie dotychczasowe publikacje w architekturze to efekt tygodniowej wycieczki do kilku miast. Kolejne serie będą na pewno w innym tonie, tylko, że ciężko obrać jakiś kierunek, jeżeli słyszy się same narzekania i zawodzenie zamiast rad. Jako pierwsze zdjęcia, dobrych parę miesięcy temu wystawiłem kolorowe i krzywe bohomazy. Później wystawiłem bardziej dopracowane i proste b&w. Teraz staram się pokazać jeszcze co innego a że nie są to arcydzieła, cóż, doskonale zdaję sobie z tego sprawę. Po to te zdjęcia wystawiam, żeby zobaczyć co inni myślą (nie jak narzekają). Aparat fotograficzny posiadam kilka miesięcy, fotografuję niezmiernie rzadko, nad czym ubolewam. Dotychczas wykonałem być może 3-5k zdjęć w ogóle. Zarzut o jakości tych fotografii jest jak najbardziej słuszny, ale zarzut o braku starań jest już mocno nietrafiony.


    Prosiłbym raczej o wskazówki a nie lamenty. Mnie również jest bardzo żal, że nie potrafię oddać wszystkiego tak jakbym chciał, ale uczę się szybko i słucham uważnie. Nie zdarzyło się jeszcze, żebym popełnił ten sam błąd dwa razy. Na początku było krzywo, aż zęby zgrzytały, poprawiłem się. Później mało wyraźne b&w z poucinanymi dachami, do którego jeszcze wrócę. Poprawiłem się również - nic nie ucinam i fotografuję prosto w miarę możliwości. Póki co opanowałem podstawowe zasady retuszu - maski wyostrzanie, zaznaczanie na warstwach, itp. Swoją drogą, jak myślisz skąd wzięło się niebo na większości moich zdjęć? Z Twojego tutoriala oczywiście! Myślę, że jak na kilka miesięcy fotografowania i ok 500 zdjęć, które zostawiłem na dysku idzie mi całkiem nieźle. Ja wiem, że niemal na każdym twoim zdjęciu jest przyciężkawe niebo i rozsądna winieta, ale to nie jest recepta na każde zdjęcie. Poza tym nie sztuką jest kopiować a wyrobić sobie własny styl.

    PS. Jeżeli nadal chcesz pokazać mi jak to się na prawdę robi, zapraszam na plener. Podaj tylko adres e-mail i termin, który Ci odpowiada a prześlę Ci nr rezerwacji biletu lotniczego w obie strony Będę zaszczycony taką wizytą

    Pozdrawiam

  6. #6
    bombel
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez fushiro Zobacz posta
    Jeżeli nadal chcesz pokazać mi jak to się na prawdę robi, zapraszam na plener. Podaj tylko adres e-mail i termin, który Ci odpowiada a prześlę Ci nr rezerwacji biletu lotniczego w obie strony Będę zaszczycony taką wizytą
    Matko boska - i dopiero teraz mi to mówisz? Kiedyś umawiałem się na weekend do Stonehange z jednym forumowiczem, ale niestety nie wypaliło, a ja z kolei byłem strasznie napalony! Bardzo chciałem tam pojechać, ale się jakoś nie złożyło...

    Jeśli mówiłeś poważnie choć w ćwierci, że mógłbyś pomóc w zorganizowaniu pleneru - jestem za i chętnie z takiej pomocy skorzystam. Jest niestety parę minusów - jak pora roku na przykład, ale możemy się spokojnie ugadać na kiedy indziej. Ważne, że ktoś wyraził w ogóle jakąś chęć pomocy w tym względzie. Dzięki za to. Mówię poważnie do bólu.



    Cytat Zamieszczone przez fushiro Zobacz posta
    Prosiłbym raczej o wskazówki a nie lamenty.
    OK. Jak ktoś mówi jeden obrazek jest jak tysiąc słów, więc pokażę, o co mi idzie. Nie mówię, że moja obróbka jest jedyna i dokładnie taka musi być. Nie musi być taka - ale niech będzie jakakolwiek, która zrobi z tego zdjęcia cokolwiek. Niech ma Twój styl, ale niech jakaś będzie, bo bez obróbki jest tragicznie. Biorę jedynkę na tapetę - obróbka będzie moja, więc ma mój styl (winietka i te rzeczy), ale to robię ja, więc czyj styl ma mieć w końcu?


    1. Oryginał




    Co widać? Mdłe niebo, mocno zacienione kamienice, zbyt mocna cienie. Co zrobić? Po kolei: niebo zrobić mniej mdłe, kamienice w cieniach rozjaśnić, cienie zrobić nie tak mocne. Co widać pod spodem. Niezbyt dużo roboty, tylko trzeba było umieć to zobaczyć i chcieć zmienić.

    Czy to jedyny sposób? Ależ skąd! Pewnie za 20 minut zmieniłby mi się nastrój i zrobiłbym to zupełnie inaczej. NA przykład tutaj nawet nie drgnąłem balansem bieli, a sądzę, że bardzo by się przydało... Tą drogą chcę Ci tylko pokazać, że przed Tobą kryje się całe morze - co ja mówię, cały ocean możliwości, tylko trzeba wykonać malutki wysiłek i spróbować.





    Ale to nie koniec. TO dalej ładna i miła, ale pocztówka. Chcesz coś, co będzie stanowiło Twój styl? Podpowiem - zrób b&w. To najprędzej będzie miało Twój styl, poważnie. Powiadasz, że mam ciężkie nieba i winietki? Ekstra, ale przynajmniej zdjęcia mają jakiś wyraz, a nie są zmęczone...

    Znajdź swój styl - naprawdę na to namawiam, bo wtedy dopiero znajdziesz prawdziwą radość fotografowania. Bo mnie - co może wydać się dziwne - cały czas to jeszcze cieszy.









    OK, wezmę drugie na tapetę, żeby pokazać Ci, że to naprawdę nie jest trudne. Mówię to bez wydziwiania, bez przekąsu i bez robienia mądrych min - wszystko co zrobię, to tu i ówdzie rozjaśniam, a tu i ówdzie ściemniam. Czasem ludzie pytają co jak zrobiłem, a potem uznają, że jestem bufon, bo odpowiadam, że tylko ściemniłem i rozjaśniłem pewne rzeczy. Ale ja to właśnie robię. Czasem od wielkiego święta podkręcam kolorki.

    Cała reszta to rozjaśnianie i ściemnianie - i proszę zwrócić uwagę, że zdradzam tu najważniejsze moje tajniki warsztatu.

    Może wygodniej będzie to ocenić na animacji, dlatego zrobiłem gifa.










    Jak boga kocham, nie wiem jak jeszcze mógłbym pomóc, skoro pokazuję tu wszystko czarno na białym i nie robię z niczego tajemnicy. Mam nadzieję, że przynajmniej trochę Cię usatysfakcjonowałem, że nie lamentuję, tylko mówię o szczegółach.

    Jeszcze tylko na wiwat b&w. Uważam, że ma więcej dramatyzmu, i nie dlatego, że to akurat ja zrobiłem. Dlatego, że ktokolwiek to zrobił, bo oryginał dopiero czeka na odkrycie, na razie to jest tylko półprodukt do dalszej zabawy.

    OK, to były wskazówki, ale cała reszta roboty jest już po Twojej stronie (czego Ci właśnie zazdroszczę ). Miłego eksperymentowania!


  7. #7

    Domyślnie

    Dziękuję za pomoc, dokładnie o to mi chodziło. Sam nie wiedziałem jak nadać lekki klimat lata zdjęciu z kamienicami. Niebo było przyciemnione a kamienice rozjaśnione, ale widać za mało i nie tak jak trzeba. Na drugim zdjęciu cisnąłem shadow/highlights na ok40% po zaznaczeniu cieni, bo były czarne jak smoła. Znów niedostatecznie. Wezmę sobie do serca i następnym razem będzie poprawa - kolejny kroczek.

    Co do pleneru - wal jak w dym. Jeżeli zarezerwuje się bilet odpowiednio wcześniej, powinien kosztować max 400zł w obie strony ze wszystkimi opłatami (bywało że szły po 250). Jeżeli chcesz pozwiedzać Centralną Anglię, lub Walię, mogę odebrać z lotniska, zapewnić nocleg i ugotować obiad. Jeżeli chcesz drugie auto, to koszty wynajmu są wielokrotnie niższe niż w Polsce. Wynajmowałem już VW golfa 2008 na cały weekend + pół poniedziałku za ok 50zł. Z fotografii za szybko nie zrezygnuję, więc wiosną wszystko powinno być aktualne. Mam tylko nadzieję, że do tego czasu będę już robił dużo lepsze zdjęcia. Jutro przychodzi nowy tablet, więc zabiorę się ostro do pracy

  8. #8

    Domyślnie

    Bombel - Ty to jesteś w czepku urodzony ...
    Żartowałem oczywiście - świetny wątek i dla mnie
    Pozdrawiam Was Panowie...
    NIKON

  9. #9

    Domyślnie

    Po tym co pokazał Bombel, to ja długo będę się zastanawiał czy jakieś zdjęcie pokazać na tym forum.
    Bombel ma rację. Dodam od siebie że nie za bardzo przykładasz się do kadrowania. Przykład fota nr 3. Po co ten chodnik i kawałek łańcucha? Rozprasza tylko uwagę od głównego tematu. Masz możliwości to je wykorzystaj.
    Wierzę w Ciebie i do roboty... Pozdrawiam.

  10. #10

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bombel Zobacz posta
    Matko boska - i dopiero teraz mi to mówisz? Kiedyś umawiałem się na weekend do Stonehange z jednym forumowiczem, ale niestety nie wypaliło, a ja z kolei byłem strasznie napalony! Bardzo chciałem tam pojechać, ale się jakoś nie złożyło...
    Zapraszam!

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •