Szukaj
Dziecko i sepia to mz nie jest dobre polaczenie... Strasznie... pogrzebowe... Tfu, tfu... Na 1-nce najbardziej mi przeszkadza ten wielki kawal poduchy na pierwszym planie w lewym dolnym. Skutecznie odciąga uwagę od dzieciaczka. 2-ka nawet by była fajna, gdyby nie ta buro-brązowa tonacja. 3? Hmm... Straszny bałagan w kadrze, a maluszek okutany jak ludek od Michelina. Kadrowanie też nienajlepsze. Fatalnie ucięty bobas i to przekrzywienie kadru rozprasza. 4-ka najfajniejsza. Co prawda lepsza by była bez tej ręki (chyba mamusi, prawda?), ale zdjęcie jest wesołe i spontaniczne. Trochę nie podoba mi się takie mocne nasycenie koloru skóry, ale to już kwestia gustu. Przyjrzyj się dziecku na żywo, zaobserwuj naturalny kolor skóry i porównaj go z tym na fotce. Chyba nie jest aż tak pomarańczowa, prawda?
Majek ale zes sie naprodukowal, i dobrze bo nic ujac, ale mozna dodac. Wybieram 2 z tego co jest tutaj zaprezentowane.
A co... Sam na co dzień wałkuję ten sam temat, więc jakieś tam doświadczenie mam. Czemu miałbym się nie podzielić? Tym bardziej, że niejednkrotnie (w zasadzie najczęściej) muiałem brnąć po omacku, żeby coś zaczęło wychodzić i wiem, że każde słowo od postronnego i obiektywnego widza jest w cenie.
Również początkujący...z pewną nieśmiałością...powiem swoje zdanie
Podobają mi się 1 (ale nie w sepi, pokarz w kolorze) oraz 4 (ciężko jest uchwycić taką chwilę).
Pracuj dalej - życzę postępów!
D40, N18-55, H44m-4, S70-300, Di622, statyw mam kilka klików
Skontaktuj się z nami