Model spotkany przypadkowo dał się namówić na kilka zdjęć. Podczas sesji oboje byliśmy zestresowani. On - pierwszy raz przed obiektywem, ja - pierwszy raz próbująca ogarnąć tak trudne światło.
Szukaj
Jak dla mnie jest w porządku. Udany portret.
trochę w obróbce pogubiono szczegóły.plecy zbyt jasno.
ale i tak udany portret.
jest dobrze.
zwierciadlanki: D800 D750 D3 D300 F65
nikkory: 14-24/2.8 20/2.8 28/2.8 50/1.8 70-200/2.8 VR
manual: zenitar 16/2.8 fish, helios 44/2
SB900 frotto cokin lowepro epson L800
Trochę tego ucha szkoda, ale ogólnie jestem pod wrażeniem.
I model ciekawy...
"I'll go find God, quit drinking, get in touch with myself emotionally, and we'll meet right back here at half past impossible, mm'kay?"
moje prywatne halucynacje
Fotogeniczny model, jak wspomniał nonnatus nieco zgubiły się szczegóły. Ale podoba się. Może pospotykaj go jeszcze przypadkowo i ponamawiaj na kolejne przypadkowe pozowania
Już namówiony... Tylko że dzieli nas 350 km i trochę czasu upłynie do następnego spotkania.
Dobry portret, bardzo ladna obrobka
D80, N18-70 kit, S30/f1.4
Zarówno portret jak i obróbka bardzo mi się podoba.
Dziękuję za opinie. Teraz pytanie praktyczne. Co zrobić aby na jasnym tle, stosując podświetlenie od tyłu, nie przepalić ucha?
Jako że sesja była próbna i oboje zaprzyjaźnialiśmy się z aparatem oraz lampą dałam modelowi pełną swobodę jedynie go obserwując. Po kilku minutach poczuł się pewniej i nawet zaczął się uśmiechać
2.
Skontaktuj się z nami