W Dolomitach po raz drugi
Są to - może poza pierwszym - fotki z trasy. Każdy, kto wędrował w górach z aparatem wie jaka to rozterka: piękne miejsce, piękny krajobraz tylko dlaczego ja tu jestem o 13.30 a nie o 19.00? I zawsze w takich chwilach obiecuję sobie, że tu wrócę, zanocuję w schronisku, wstanę o 4.30... i kiedyś to zrobię. Naprawdę.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
Pozdrawiam
BARDZO ładne
Hej, w tym roku też byłem w Dolomitach i widzę, że robiliśmy podobne szlakiA co do zdjęć - ładne kolory i ciekawe kadry. Tak jak mówisz, najlepiej wychodzą późno- albo wczesno-godzinne foty. My spaliśmy na dziko i dzięki temu miałem kilka ślicznych widoczków
Koniecznie pokaż, koniecznie! "Płonące" o wschodzie słońca dolomitowe szczyty to niezapomniany widok.Zamieszczone przez Frodo'85
Hej, w tym roku też byłem w Dolomitach i widzę, że robiliśmy podobne szlaki
Dobra, jeśli się nie obrazisz, podepnę się tutaj, ok?
OK
1. Biwak nad schroniskiem Falier i lansiarski Marabut kumpla
2. Zachód słońca z Biwaku Bianco (przełęcz Ombretta) Widok na północny zachód
3. Zejście z Cima Vezzana
4. Wschód słońca pod Płaskowyżem Pala (Dolina Val delle Comelle)
5. Panorama z Passo Ombretolla, sorki z a rozmiar
Choć nie ładnie to zadzroszczę. Zdjęcia piękne.
Galeria wspinaczkowa
Sony A5100 | SEL1650 | Kiedyś: Nikon FX | N24/2.8 | N85/1.8D
nieładnie, że biwakowliśmy? no fakt jest to kontrowersyjne. Ale nie spaliśmy w obleganych miejscach, nie rozbijaliśmy się przy szlakach no i nie w parkach narodowych
Tak patrze na te wasze zdjecia i stwierdzam, ze...trzeba bedzie tam pojechacTylko ze kalendarz napiety
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
Skontaktuj się z nami