Szukaj
Powiem tak: w podpisie masz że nie PSocisz - zatem uznaję, że te nienaturalne kolory wypluł aparat. Dziwne, bo 5700 to niezły model i nie mylił się aż tak bardzo w WB jak tu.
Co do zdjęcia jako takiego, nie zważając już na sprzęt: rozumiem chęć uwydatnienia kolorów jesieni, na ogół najbardziej jaskrawych i zróżnicowanych ze wszystykich pór roku. Każdy ma w oczach piękno jesieni, zwłaszcza żółcie, pomarańcze, czerwienie i brązy - ich melanże są wręcz boskie. Zauważ, że wszystkie kolory są z tych ciepłych.
A tutaj kolory są (dla mnie przynajmniej) zdecydowanie złe. Są zimne. Żółcie są za zielone, naturalne szarości nagrobków za magentowe, paprotka świeci na zielono (ale za jaskrawo i za zółto), niebo ma kolor zupełnie nieprzystający... Kolory saą za zimne i za jaskrawe.
Sam kadr jest do przyjęcia, ale kolorystyka kładzie to zdjęcie na łopatki. A gdybyś tak spróbował jednak trochę poPSocić? Może warto podjąć jakieś działania ratunkowe, że tak wymyślę na poczekaniu: b&w, różne sepie, ewentualnie kolory, ale jaiiś inne...
Jeśli jest tak jak mówisz,to jest żle....U mnie tak tragicznie to nie wygląda.Muszę posprawdzać ustawienia...
W rzeczywistości było szaro,buro i ponuro i nie chciałem zrobić z tego kolorowego jarmarku,a wyszło jak wyszło.
Pobawiłem się NX-em.Widać trzeba pobawić się dłużej........albo nie bawić się...
Będę miał chwilę,to wstawię to jescze raz...
Pzdr
Andrzej
Pozdrawiam
Andrzej.
U mnie też wygląda jakby suwak od saturacji zaciął się na maks.
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
No to jak teraz na jednym, normalnym monitorze obejrzy się oba - to widać tą straszliwą różnicę. Dalej nie twierdzę, że zdjęcie mnie powaliło, ale już jest przynajmniej kolorowo do ludzi.
Paprotka już nie wygląda, jakby była zrobiona w Chinach i pomalowana fluorescencyjną farbą z nadwyżką ołowiu.
Wyszukany kadr, ale żółty razi strasznie... łoo, trochę po saturacji pojechane
Skontaktuj się z nami