Ptactwo przeróżne

[gremed]

5.

[gremed]

7.

[Andrzej67]

Piękny drapol. Błotniak stawowy o ile się nie mylę.

[gremed]

8.
Dzwoniec

9.

[gremed]

10.

[notdot]

Wzrok który zabija
świetna fota

[gremed]

11.

[gremed]

12.

[grafo]

Ogólnie jest tu potencjał i jest ładnie, ale wrzucę od siebie kilka uwag/pytań - błotniak z 7 to jakaś inna czatownia niż pozostałe błotniaki? Mam wrażenie, że miałeś pozycję siedzącą, poza tym już było mocne światło.
Na 12 dość mocny kontrast i brakuje mi oddechu w kadrze z lewej strony.
8 i 9 odbiegają od zestawu pod kątem wspomnianej perspektyw, ostrego światła (cieni) i wszędobylskiego słonecznika - staraj się unikać pokazywania w kadrze żeby nadać fotografiom większej 'dzikości' i naturalności.
4 najładniej poukładane kadrowo i z najlepszym światłem. Generalnie widzę chyba jakiś progres sprzętowy bo plastyka i detal na niektórych kadrach wręcz stałkowa (300 czy więcej?).
Mam nadzieję, że nie odbierzesz mojego wpisu jako jad i hejt tylko radę kolegi z forum z którą oczywiście zrobisz co chcesz

[gremed]

Mam nadzieję, że nie odbierzesz mojego wpisu jako jad i hejt tylko radę kolegi z forum z którą oczywiście zrobisz co chcesz

Nie! Skąd! Dzięki za uwagi. Wręcz byłem głodny oceny kogoś kto prezentuje poziom póki co dla mnie jeszcze odległy. Co do sprzętu to owszem - D850 plus stałka 300mm 2.8 plus TC14, który poza ubytkiem światła można powiedzieć nie degraduje obrazu (błotniak z 11 i dzwoniec jest zrobiony z TC17, który w określonych warunkach daje radę).
Część z uwag widzę pokrywa się z moimi wątpliwościami co do zdjęć (jak np. ten ostatni bażant). Nie za bardzo wiedziałem jak to pokadrować i ten brak lewej strony mocno mnie męczył.
Błotniak z 7 to ta sama czatownia ale jak dobrze zauważyłeś - siedziałem wtedy chwilę i robiłem z górnego stanowiska. 4 to był jeden strzał i jedno zdjęcie (szybko odleciał). I okazało się to zdjęciem najlepszym z tego dnia.
Widzę dużo niedoskonałości, częsty chaos w kadrze, brak przygotowania kadru na miejscu (nie wszystko da się później naprawić). Jak warunek jest sprzyjający to łatwiej wrócić z dobrą fotą (nr 4,5). Jak warunku nie ma to można go próbować poprawić doświadczeniem ale tego jeszcze mi brakuje.
Niestety dzień z którego są błotniaki nie obfitował w wiele okazji do poprawy, czekałem na kanie ale te jedynie krążyły nade mną. Plan jest na kolejny wypad wkrótce, powinno być lepiej. Dzięki jeszcze raz za komentarz.