Szukaj
pozdrawiam bombelkowo
Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.
Potem zrobiło się tak jak pokazałem na zdjęciu #4. W takich okolicznościach trudno robić zdjęcia
13.
To był właśnie ten dzień popsuty przez pogodę, miałem wybrać się w głąb lądu, potem zweryfikowałem plan i jechałem do wodospadu Glymur, ale ledwie wyhamowałem przed zaspą i wycofałem się, bo widoczność w zadymce była chwilami zerowa. Dalej okazało się, że droga do mojej kolejnej lokalizacji jest zamknięta, więc jakimiś objazdami w śniegu dotarłem w okolice parku Thingvellir, ale już wiele nie zdziałałem tego dnia. Jedyny plus, że już nie sypał śnieg.
Wrzucę coś więcej wieczorem.
Dzięki.
17. Okolice parku Thingvellir z największym jeziorem Islandii. Typowy krajobraz dla tego rejonu.
Jeszcze jedno z tego miejsca. Ten krzacior, który wszedł w plan to rzadka i chroniona na tym obszarze roślinność. Drzewa w tle są jeszcze większą rzadkością na wyspie. Mała szansa, że las popsuje horyzont
18.
Ps. Udało mi się wykazać refleksem i zapisać na szczepienie, nim się trochę poblokowało (po otwarciu z partyzanta terminów dla 40+). Jest większa szansa na kolejny wyjazd, jak pisałem Islandia wpuszcza zaszczepionych bez kwarantanny
Oby to było prima aprilis.
https://wiadomosci.wp.pl/szczepienia...4317178870304a
Jakby co to nie odbieraj telefonu Znajomego jednak zaszczepili. Tyle, że dzisiejszy termin miał.
Skontaktuj się z nami