The Shroud of the Self-Inquisition

[Owain]

Upgrejdzik na czasie

[czupacabra]

Żałosne


Wysłane za pomocą Tapatalk

[wpkx]

Zgadzam się.
Choć nie mam pewności, czy mamy na myśli to samo.

[an]

Żałosne

Cóż, takie mamy czasy, żałosnych internetowych trolli.

Tak się bawią (z administracją forum) "panowie" w wieku 40+ i 55+

autor: wpk » 09 maja 2019, 16:21
Ad rem - skoro powiedziałeś A - wrzucaj.
Możesz asekuracyjnie napisać, że za zgodą autora wątku.

Dodano po 1 minucie 11 strzałach znikąd:
PS A, wrzuciłeś! Dziękuję!

Dodano po 2 minutach 46 strzałach znikąd:
*****, dałeś na ich host i się wyświetla na pasku! Vive la Revolution!

[Owain]

Cóż, takie mamy czasy, żałosnych internetowych trolli.

Tak się bawią (z administracją forum) "panowie" w wieku 40+ i 55+

autor: wpk » 09 maja 2019, 16:21
Ad rem - skoro powiedziałeś A - wrzucaj.
Możesz asekuracyjnie napisać, że za zgodą autora wątku.

Dodano po 1 minucie 11 strzałach znikąd:
PS A, wrzuciłeś! Dziękuję!

Dodano po 2 minutach 46 strzałach znikąd:
*****, dałeś na ich host i się wyświetla na pasku! Vive la Revolution!

Ech, miałem nie odpowiadać, zwłaszcza Tobie, Kolego Tomfoot, jakoś niedowidzący jesteś albo niedorozumiejący? Fajny autoportret wupsika, pochwalony tu niejednokrotnie i raczej nie zaliczany przez Cne Ahaby do gniotów. Jest on jednak zabawną płaszczyzną do wszelkich przeróbek, którymi się param z braku możliwości focenia przez chorobę. Przeróbek owych, w tym tematycznego zdjęcia jest u nas sporo, co pewnie wiesz, skoro tak zza węgła podglądasz (co chwilę pod nowymi nickami). No ale Tomek, serio. Czy tam Kolego Czupacabra. Co jest żałosne? Wklejanie zabawnej (dla niespiętych) wariacji zdjęcia autora za zgodą autora? A może razi Was, że trochę koresponduje z pytaniami o kondycję sztuki w świetle ostatnich wydarzeń? Może popiera autora pierwotnego pomysłu, a może śmieje się z tego autora (nie o wupsie piszę a o wiadomej pani). A może śmieje się z jednych i drugich? A może skalałem po raz kolejny Świętych Nikoniarzy swoją obecnością, niegodnym "zdjęciem". Ale przecież to nie zdjęcie, tylko mój graficzny komentarz. Czy gdybym napisał "Wojtek, fajne zdjęcie, kojarzy mi się z jakimś nieokreślonym świętym, a może i z tą aureolą co wokół niej awantura" - to taki komentarz byłby dla Was też trolowaniem? Zastanówcie się. Ale przecież nie musieliście tu wchodzić i parzyć swych oczu. A może żart z WPKXa obraził Wasze uczucia artystyczne do jego fotografii? Tomek, zastanowiłeś się? Potrafisz sobie sam, przed lustrem odpowiedzieć co Cię spina? Miłego dnia życzę i więcej uśmiechu na co dzień

[ksh]

Dziwna ta fotka, wygląda jak nieudolnie zrobione w jakimś photoshopie, wpisuje się to raczej w szeroko pojętego gniota.

[Lu]

@Owain ale komputer to lepiej gdzieś głęboko skitraj. Bo jak Ci jutro o piątej bądź szóstej rano wjadą pewni funkcjonariusze ani chybi będą chcieli zarekwirować narzędzie zbrodni
W sumie gdyby nie Twoja wersja, pewnie bym nie zobaczył oryginału.
A szkoda by było.
Tak jak i brody modela-bo teraz to...ehhh
Nadzieja ze powróciła do stanu pierwotnego, bo trochę czasu od eksterminacji owłosienia minęło.

[an]

- Cześć Klopsik! Nudno, co? Był ktoś?
- Cześć Bubusiu! Nie, nadal jesteśmy tylko my i oczywiście Zosie i Tomfiuty w ukryciu. Ciągle mnie obserwują. Mokro mi. Słuchaj, mam sprawę. Na nikoniarzach mi ostatnio wrzuty nie wychodzą, bo spokój coś za duży. Pomógł byś narobić trochę syfu?
- Klopsiku, a nie możesz sam?
- No nie mogę. Jak wiesz po ostatniej rozmowie telefonicznej z Jackiem, z której relację powrzucałem tradycyjnie wszędzie i wszystkim, muszę trochę przystopować dla dobra Sprawy. Więc wiesz, tu możemy się w tajemnicy namówić kto tam narobi na podłogę, ale musi to wyglądać tak jakby rozumiesz to była sztuka i te sprawy. Więc idź tym kretynom ty coś wrzuć, a ja będę z boku, że niby ty sam, a nie ja.
- Dobra! Się robi szefie. Ci idioci i tak się nie zorientują, że to omówione. Musi być, że mamy poczucie humoru, a nie dla zwykłej beki z nich. W razie czego jakby się jacyś debile czepiali, to najwyżej napiszę pościk wiesz jak - że z troską, powagą i w ogóle, jak to na niedoszłego prawnika przystało. Jakby co to najwyżej pogadasz przez 40 minut z Jackiem i załatwisz temat.
- Jasne, jasne Bubusiu. Tylko wiesz, zrób tak, żeby te wszystkie Sebixy i Andrzejki co chwalą moje dzieła się nie zorientowali. Bo wiesz, ja muszę udawać, że to nie ja! Tylko tamci.
- Tak jest szefuńciu kochany, klopsiku nasz wspaniały. Już zadzieram kiecę i lecę tworzyć w peesiku! Ale im znowu namieszamy! I później sobie to wszystko klopsiku tutaj u nas wspólnie pokomentujemy. A tam - cicho sza!

[Lu]

Chyba się tu komuś pomyliły fora.
Literackie-choć raczej należałoby użyć sformułowania grafomańskie to chyba jednak nie tu.
A poza tym koledzy czas poświęcili bo tyle skamlenia było "co poprawić" "gdzie popełniam błędy" itp.
Tyle dobrych rad zapodali-nawet Andrzejek jeden się pochylił. I co?
Lepiej ganiać za Klopsikiem i Bubusiem...

[ksh]