KRAJOBRAZY: To wszystko co w mym obiektywie jest.

[kon]

Z krajobrazu mojego miasta- Cmentarz Podgorski.

[Nbogdan]

Mało krajobrazu w tym krajobrazie

[2pompony]

Tak tylko tytułem sprostowania - nie wnikając na razie w kwestie zdjęcia, trzeba sobie powiedzieć wprost i otwarcie: to nei jest żaden krajobraz, to nie jest ani cmentarz, ani nawet podgórski... To jest detal - i nie chodzi o coś małego, nieistotnego czy nieważnego - chodzi o detal w języku architektury (a to rzecz bardzo ważna).

Teraz zaś o zdjęciu - gdybyś dał go jako jedno w grupie kilku, trzech, czterech opisujących dane miejsce - uznałbym to zdjęćia jako niezły dodatek. Jeśli w całości przekazu utrzymana byłaby stosowna równowaga, taki detal który nei odstaje od innych obrazków mógłby świadczyć o jakości warsztatu (wyrównana ekspozycja, opanowane kolory całości), mógłby stanowić smaczek, ładne didaskalium dopełniające całość, w dodatku świadczące o pomysłowości w poszukiwaniu kadrów.

Pojedynczo takie zdjęcie jest - przynajmniej dla mnie - dość nijakie... Nie porywa niczym szczególnym - technicznie jest średnie (ani szczególnie dobrze, ani szczególnie źle), kadrowo na podobnym poziomie, kompozycja jaka się wyłąnia jest letnia - ani gorąca ani zimna... Taki detal równie dobrze mógłby być zarówno na cmentarzu, jaki na bramie do zakładu wulkanizacyjnego gdzieś na zabitej prowincji - nie ma nastroju.

Reasumując - gdyby to był fragment nieco większej całości może na zasadzie synergii mój odbiór byłby lepszy, w tym stanie jakoś mnie nei przekonuje.

[krunz]

Zdjęcie raczej do działu architektury. Dość mocne szumy i brak ostrości.

[Zahir]

Dokładnie jak przedmówcy, mało krajobrazu to raz, dwa - mało cmentarza zwłaszcza z nazwy wymienionego - nigdy nie byłem ale wierzę, że miejsce na swój sposób wyjątkowe, a powyższe zdjęcie tego zupełnie nie pokazuje. Taki detal jako "cherry on the top" w większej serii jest zawsze spoko ale pod warunkiem, że jest podany w sposób pozwalający zachwycić się detalem - tutaj nawet tego zabrakło....
Nowy wątek z tytułem obiecującym ciąg dalszy, ja chętnie zobaczę jak się rozwinie