Moja przygoda z rogaczami

**Chacal** · 17-10-2015, 18:40

Dla mnie nr.15 śliczny byk.

**Zawoj** · 17-10-2015, 20:01

Żadnego selekta nie dopatrzyłem się.

**tomajk** · 17-10-2015, 23:51

Fotosy piękne, ale to jak by nie było "prawie zoo"
Dla mnie 4 hmmm piękny okaz, choć w niewoli +/- taki dwunastak nieregularny, obustronnie koronny, może nawet już 10cio latek, kto wie jak tam u NICH, może byłby do strzelenia, ładny wieszak z niego

1ka To aż prosi się o selekscję, taki łopatacz to piękny okaz ale na ścianie

Oj zazdraszczać tylko takich widoków, dobrze, że to rezerwat jakiś bo już by połowa była w kiełbasach.

**busz** · 18-10-2015, 08:22

Zdjęcia typu 5 i 6 uwielbiam choć jeleń wygląda na nich jak pierdoła a nie jak szlachetny.

11. nadaje się na mema "bitch please, i'm fabulous".

**tomgol** · 18-10-2015, 11:32

Tak mi się dobrze wydawało że to "zagroda". W realu podejść na taką odległość to potrafi chyba tylko Winetou ��. Tak czy inaczej fotki bardzo ładne.

**PiciuD300** · 18-10-2015, 19:55

Spodziewałem się "ostrzejszych" zdjęć. Ale zastane też są ostre i sexy.

**merkator** · 19-10-2015, 08:37

Zamieszczone przez Ark

..... Gdzieś wyczytałem, że potrafią dostrzec mrugnięcie ludzkiego oka z odległości 150m, a szelest ubrania słyszą z 600m. Kto biega z aparatem po lesie ten wie o czym piszę.
....

Widzieć i słyszeć to jedno, a reagować na sygnał to drugie. W zależności od środowiska w jakim zwierzaki przebywają mają różną tolerancję na obecność człowieka. Nie raz zdarzyło mi się podejść płowe na odległość mniejszą niż 20 m. Były to w większości podejścia przypadkowe, nie zamierzone z mojej strony.
Wydaje mi się, że bardziej istotny jest zapach jaki na sobie niesie człowiek i to czy podchodzi od nawietrznej czy zawietrznej strony. Zakładam, że mówimy o osobie która umie poruszać się po lesie

Wspaniałe foty, mimo, że zrobione na obszarze chronionym, to i tak trzeba je docenić. Ta peruka z paproci jest świetna

**Ark** · 19-10-2015, 11:10

Zamieszczone przez merkator

Widzieć i słyszeć to jedno, a reagować na sygnał to drugie. W zależności od środowiska w jakim zwierzaki przebywają mają różną tolerancję na obecność człowieka. Nie raz zdarzyło mi się podejść płowe na odległość mniejszą niż 20 m. Były to w większości podejścia przypadkowe, nie zamierzone z mojej strony...

Wiem o czym mówisz @merkator

. Nie raz i nie dwa to, ja podszedłem na odległość mniejszą niż 10 metrów. Co zresztą udokumentowałem na zdjęciach (i pewnie jakiś materiał wideo też się znajdzie). Oczywiście nie tak pięknych jak powyższe

.