wizyta w poznaniu

[hellbike]

Bylem wczoraj w poznaniu u kolezanki i korzystajac z okazji, porobilem troche zdjec, tym razem w kolorze:

1.

źródło

2.

źródło

3.

źródło

4.

źródło

5.

źródło

6.

źródło

7.

źródło

8.

źródło

9.

źródło

10.

źródło

11. usunięto
12. usunięto
13. usunięto
14. usunięto
15. usunięto
16. usunięto
17. usunięto

i jeszcze zdjecia u kolezanki:

1a usunięto
2a usunięto
3a usunięto
4a usunięto
5a usunięto
6a usunięto

[erro]

Ładna dziewczyna.
A zdjęć ja bym tak z połowę wywalił.

[jacek.gold]

ja bym wywalił wszystkie
nic na czym by oko zawiesić

[dominikpl72]

Fotki nie tworzą żadnej spójnej opowieści, jako pojedyncze kadry też się nie bronią.
Zgadzam się z kolegą jacek.gold - wg mnie też w zasadzie wszystko do wywalenia - nie dostrzegam w tych zdjęciach nic co uzasadniało by potrzebę ich pokazania.
Jedynie te z koleżanką są "znośne" - ale to głownie ze względu na urodę i osobisty urok modelki...

[lechupe]

Co do koleżanki, popieram w pełni przedmówców - takich zdjęc możesz jeszcze dołozyć.
Co do reszty - szerokie, miejskie plany nabiorą wartości dokumentalnej za jakieś 100 lat, zatem sugeruje poczekać z publikacją.

[Robert_P]

Ja się pytam: o co tutaj chodzi ?????

[ranbir kapoor]

Ja się pytam: o co tutaj chodzi ?????

o nic

przypadkowosc, brak pomyslu na kadry
miedzy nacisnieciem migawki na ulicy a dobrym streetem jest cholernie dluga droga

[FHR]

Regulamin dopuszcza 10 zdjęć w wątku w tym dziale.

[olowek8]

witam,
Przejrzałem zdjęcia do nr 10 (reszta została usunieta). Osobiście, troche mnie dziwi "lanie" jakie dostały zamieszczone fotki. Moim zdaniem zdjecia 4 i 5 (oraz trochę 2) maja calkiem ciekawą kompozycję i jakiś pozytywny potencjał (chociaż widziałbym je w dobrym B&W).
Tym, którzy nie wiedza "o co chodzi" lub myślą że chodzi "o nic" podpowiadam że w przypadku przedstawionych zdjęć p-podobnie chodzi o zatrzymanie (i odpowiednie skomponowanie) momentów, które autor uznał za ciekawe spacerują po ulicy z aparatem. Ocenie powinno podlegać raczej to czy udało mu się to zrobić czy nie...Porady w stylu "wyrzuć do kosza" również sa bardzo konstruktywne.
PS. Ogólnie, zauważyłem dziwna tendencje do powtarzania opinii zawartych w pierwszych komentarzach w watku. Często już po pierwszych postach można wyczuc kierunek w któym potoczy się dalsza dyskusja. Czasami mam wrażenie, że niektórzy forumowicze lubią poprostu zaistnieć w dyskusji rzucając na ślepo gównem.

Pozdrawiam

[amirez]

No... a ten "poznań" to gdzie to jest? Szukałem w atlasie samochodowym i na zumi, pytałem wujka "gugu". Nigdzie nie mogę znaleźć!