"Zaczarowana" sesja ślubna

[migdal]

Witam
po długaśnej przerwie powracam na forum z nowym postem.
Sesja ślubna w nietypowej choć znanej formule "Alicji w krainie czarów". Przyznam, że to nie lada wyzwanie, bo słońce znikało za horyzontem zdecydowanie za szybko a ja pierwszy raz wyszłam z lampami w plener
Konstruktywne uwagi mile widziane Zapraszam.

1.

źródło

2.

źródło

3.

źródło

4.

źródło

Po więcej zapraszam na: blog

[Iza Górska]

Iwonko, miło Cię tu widzieć!
Bardzo ciekawa sesja, ładnie błyskane, piękne kolorki. Nie jestem tylko pewna, czy mnie przekonują przerysowania z szerokiego kąta. Choć z drugiej strony - akurat w tym przypadku podkreśla to atmosferę "dziwności" i "bajkowości", więc może faktycznie to się broni.
Jeden zasadniczy błąd! Gdzie jest biały królik???

[migdal]

Iza
Przerysowania jak najbardziej zamierzone, wyciągałam jak i co się tylko dało, specjalnie obiektyw pożyczyłam ale czy wyszło dobrze... ocena należy do odbiorcy.
Królika nie było, był za to kot, nad którym cięzko było zapanowac więc nie chcę myslec co by bylo z królikiem

[Tomek Konopka]

moim zdaniem słabo zaświecone np 2 jakby lampą wbudowaną która nie poradziła sobie z szerokim kątem

[Rycerz]

fajne dziwactwa

[iczerwinski]

Alicja w krainie czarów... ?

[piom]

mi się to widzi! fajny klimat jedynie jesli można się przyczepić to cień pod okiem na 2 jest nie fajny

[Archibald]

Fajne - widać, że się staraliście

[MatyaS]

Bardzo fajny klimat i wykonanie.
Ty naprawdę pierwszy raz wyprowadziłaś lampy na spacer?

[migdal]

Dzięki za wszystkie opinie.
MatyaS tak pierwszy raz ale przyznam, że raw prezentuje się łagodnie mówiąc kiepsko i dłubania w ps było sporo, więc sporo nauki przede mną.