Niestety nie dane mi było oglądać częściowego zaćmienie Słońca. Jak zwykle pogoda mnie nie rozpieszcza. Nie wspominając już o tym, że od końca sierpnia nie miałem okazji sfotografowania nocnego nieba. Teraz od tygodnia jestem na małym urlopie, sprzęt czeka i czeka. Jak na złość dzień po zaćmieniu od samego rana piękna słoneczna pogoda. Super. Zacząłem od Słoneczka na którym pięknie prezentują się plamy.
Nikon D700, SW150/750
Pogoda była piękna...
Przystąpiłem więc od razu do przygotowania nocnego stanowiska – wykopanie ścieżki i placu, przeniesienie stołu i namiociku, rozstawienie montażu, wyważenie… itd. W końcu nadeszła noc…
Reszta bez komentarza…
Szukaj
Skontaktuj się z nami