Lisbon story
Autor:
| Data publikacji: 14-02-2008 o 11:42 | (2284 Odsłon)
Niby stary film, niby powinienem widzieć go już dawno, zobaczyłem dopiero wczoraj... i wciąż mam w oczach te obrazy, a w uszach dźwięki niebiańskiego głosu Teresy Salgueiro...
Dawno (jeśli w ogóle) nie widzałem filmu, który by tak zmysłowo wprowadził mnie w brzmienie i zapach jakiegoś miejsca... I dawno nie widziałem tak pięknego obrazu przemijania...
Ciepło i spokój... i subtelność doznań dojrzałych mężczyzn...
ps
Polecam wieczór i butelkę dobrego wina .
Skontaktuj się z nami