Close

Zobacz kanał RSS

timi

wracamy do korzeni

Oceń wpis
Jakie to życie bywa dziwne. Szkoda tylko ze trzeba tego cierpienia doświadczyć na "własnej skórze"
Zachciało mi się zmian. I tak poszło pod motek d700, fantastyczny 70-200 od Hesji, 24-70 ostry ze można było się nim golić. Powód? oczywiście prozaicznie prosty-Canon. Plastyka zdjęcia, tak to się modnie nazywa. Jedyny plus jest taki ze można było to wszystko z racji tego ze był , jest kryzys sprzedać drożnej. Minus taki ze nowe graty tez podrożały. W koncu udało sie wszystko posprzedawać i pomyśleć o nowych zabawkach.
Po nowe graty wybrałem sie pod Warszawke do sklepu Rimex. Wszystko przygotowane, odłożone. I przychodzi pierwsze jak się za chwile okaże nie ostatnie rozczarowanie. A mianowicie C50D Niby aparat nowy wyjęty z pudelka a na matówce syf jak bym wrócił z safari. Na moje pytanie co to jest-usłyszałem tylko to pan sobie gruszka dmuchnie. 70-200 2.8 IS L w summie długo nie sprawdzałem. Obiektyw legenda. I tak tez było . Szybki , cichy, ale tez i mniej kontrastowy niż odpowiednik nikonowski. Pora na 16-35 2.8 L.Tu miałem obawy. Duzo czytałem i opinie internautów się potwierdzają. Trzeba trafic na właściwa sztukę. W sklepie sprawdziłem dwie, pierwsza tragedia mydło na 2.8 Drogi troszeczkę lepiej ale też bez rewelacji. Tak jak się przyjrzeć canonowi , wykonanie , praca af to wcale nie jest tak zle. Korpus w dłoni leży pewnie, natomiast guzikologia tragedia. Gdzieś to wszystko pochowane, dwie rzeczy pod jeden guzik przypisane uff jak ja sie z tym męczyłem. Ok jest próba by to wypróbować. Co tak naprawdę wart jest obiektyw z czerwonym paskiem. plener sklubny. Młodzi sami wymyślili peron pkp.Ok niech sobie maja.Godz 18 dość późno , szaro.No dobra lecimy iso 1600 (przecież canony nie szumią) Wracam do domu odpalam kapa jedno zdjęcie drogie ...co to qwa jest. W d700 nie schodzę poniżej 1600, normalnie na loozie pracuje na 2000 iso atu taka tragedia. Niestety to nie koniec niespodzianek . Błogosławieństwo podpinam lampę strzał . Wszystko białe, szybki przegląd puszki jest ok drogi strzał bialoooo. Szybka zmiana body na 40D jest ok. Do dziś nie wiem co sie sknociło w tej 50 ze taka kichę odwaliła.
Powiem szczerze z ręka na ramieniu. Pierwszy raz wstydziłem sie oddać młodym zdjęcia. Z nikona tez nigdy nie bylem zadowolony, czasem trafi sie fajny rodzynek , ale całościowo to rożnie bywało. Tu natomiast nędza. Nie ostro na maxa. Balans niby ok , ale po weryfikacji okazało się ze wszystko w purpurę........juz wiem ze zrobiłem błąd sprzedając nikona. Ile taka lekcja kosztuje? Kilka dobrych tys w plecy;-(
Kategorie
Bez kategorii

Komentarzy

  1. Awatar tomgol
    timi toś sobie strzelił w kolano.
    powiadają "lepsze wrogiem dobrego".
    osobiscie rozważam tez zmiane sprzętu
    ale na szczęście z D300s na D700 i szkiełko
    24-70 lub stałkę. Mam nadzieję że byłaby to dobra zmiana. Masz jakieś zdanie na ten temat.
    W D700 korci mnie wysokie ISO a w D300s
    lepsze makro no i tanie tele 70-300. Użytkowanie
    D300s też jest super więc dylemat trwa nadal.
    Pozdrawiam i dzięki z góry za wskazówki.
    ps.
    chyba najlepiej na PW.
  2. Awatar piotereks
    Super opisane. Czlowiek to musi czasami przejsc, ale ciekawośc swiata jest bezcenna. pozdrawiam