Close

Zobacz kanał RSS

Nemeth

"Co miały na celu te zdjęcia?"

Oceń wpis
"Co miały na celu te zdjęcia?"

Witam

Wydarzenie dnia - zaćmienie częściowe Słońca. Choć wczoraj jeszcze zarzekałem się, że mnie to nie interesuje, początek zdarzenia przywitałem czekając z rozstawionym sprzętem.
Kilka testowych zdjęć by sprawdzić ustawienia - w końcu ile razy fotografuję tarczę słoneczną?
Czas płynie, zdjęć przybywa. Koniec. Mam swoje pierwsze zdjęcia zaćmienia. Teraz szybka ścieżka - komputer, kadrowanie, publikacja.

Podobnie jak ja postąpiło wiele osób. Z różnymi efektami.
Osoba trzecia, której dane było zapoznać się w owymi efektami skwitowała je rzeczowym: "Co miały na celu te zdjęcia?".

Dobre pytanie. Takie uniwersalne. Można je odnieść w stosunku do zasadniczo każdej fotografii.

-W jakim celu robimy zdjęcia?

Dla pieniędzy? A może sławy? Osobistej satysfakcji?

Całkiem niedawno nieprzespałem nocy tylko po to by kiwając się na boki ze zmęczenia porobić zdjęcia wschodu Słońca nad brzegiem zatoki puckiej. Co miały na celu te zdjęcia?
Tak jak na tych z zaćmienia - nie zarobię. Miło by było - ale bądzmy realistami.
Sława? Czemu nie. Tylko kto to będzie publikować. Magnum? Miło by było - ale bądzmy realistami.
Zatem może osobista satysfakcja? Miło by było - ale bądzmy realistami. Chwila w której czuję satysfakcję z własnego zdjęcia - jest chwilą minioną. Wciąż mi mało. Wciąż za słabo.

Zatem po co robię zdjęcia? Czym jest ta siła która zmusiła mnie by prażyć się w ukropie i ryzykować ślepotę tylko po to by zrobić zdjęcie, które "można zrobić w Corelu"...

Bo lubię?
Bo pasja?
Bo...
Kategorie
Bez kategorii

Komentarzy

  1. Awatar samek
    Bo lubię. Tak po prostu.
  2. Awatar Locter
    Mądrze prawisz, a odpowiedz jest jedna - bo lubię i sprawia mi to frajde.
  3. Awatar Kraftsman
    Bo chcę uchwycić i zatrzymać coś co wywoła we mnie, a może i w innych osobach,
    (takie, czy inne) emocje.
  4. Awatar AlieN_dwa
    z pasji i miłości do samego tworzenia czegoś co może wywołać u odbiorcy, zdziwienie, uśmiech, wzruszenie, podziw, itp.
  5. Awatar peludito
    Fotografia to jedna z tych dyscyplin, w której nigdy nie osiągniesz doskonałości. To jest jak muzyka. Możesz ćwiczyć na każdym instrumencie całe życie, ale i tak (przynajmniej ja tak mam) nigdy nie będziesz z siebie dostatecznie zadowolony, żeby osiągnąć tę ostateczną, największą i zatrzymującą potrzebę rozwoju satysfakcję. I to jest chyba właśnie to, co mnie zafascynowało w fotografii, po to robię zdjęcia. Każde udane daje mi kilka chwil drobnej satysfakcji, ale nawet żebym przyniósł 30 kart pełnych perełek - jutro wstanę i będę próbował dalej, lepiej, doskonalej.
    Nie pytaj, po co mokniesz i marzniesz dla zdjęcia tylko ciesz się, że masz pasję. Znam dziesiątki takich, co nie mają i uwierz mi, są tak ubodzy wewnętrznie, że żadne dobra doczesne im tego nie wynagrodzą.
    pzdr!