PDA

Zobacz pełną wersję : Jak skalibrować monitor?



PaSkal
14-09-2006, 10:03
Kiedy zabrałem się za to, jakby się wydawało, na poważnie, udało mi się skutecznie rozregulować wszystko.

Mój zasadniczy problem polega na jednoczesnym majstrowaniu w ustawieniach OSD (hardware'owych) i w regulacji software'owej kart graficznej (GE Force).

Bardzo poproszę o wskazówki jak z tego wybrnąć i jakie zastosować podejście w przyszłości, żeby czegoś znowu nie schrzanić.

- nie stać mnie na Gretagi ani inne Spydery (ale też nie mam aż takich wymagań)
- moja wiedza na temat zarządzania kolorami, profili i innych takich jest dość ograniczona - rozpoznaję terminy, ale za cholerę nie wiem, co dalej tak naprawdę.
- Nie zamierzam inwestować w Photoshopa (może w PSE). Obecnie mam Rawshootera, Betę Lightrooma i GIMP
- Niestety mój komputer jest głównie komputerem roboczym, na którym głównie używam MS Office, a ustawienia "fotgraficzne" są jednak trochę inne (głównie kontrast). Czy to się jakoś da obejść?

Z góry wielkie dzięki za proste i sensowne :? wskazówki.

Paweł

odie83
15-09-2006, 09:47
Ja zresetowałbym ustawienia karty graf. odnośnie kolorów (albo ją przeinstalował) i pokombinował tylko z ustawieniami monitora wg. tego:
http://digital.pl/nikon/skala.htm

PaSkal
15-09-2006, 10:48
Czarno-biały paseczek rozwiązuje kwestie kontrastu, ale nie ustawień kolorów.

Poza tym dalej nie wiem, jakie ustawienia zastosować w samym monitorze (OSD), żeby go potem kalibrować programowo.

Jedyne co wiem na pewno jako punkt wyjścia to temperatura 6500 K.

P.

odie83
15-09-2006, 12:17
Wydaje mi się, że najlepiej ustawić każdy kolor RGB na tym samym poziomie, a na jakim to już musisz widzieć sam po nasyceniu. Żeby nie było zbyt blado i żeby nie przesadzić... najlepiej za pomoca jakiegoś zdjęcia które sam robiłeś i wiesz jakie są kolory w rzeczywistości.

Sindbad
15-09-2006, 12:59
1. Ustaw sobie temp na 6500K a kontrast i jasność wg jakiegoś czarnobiałego paseczka których pełno jest w sieci.
2. Jeśli oddajesz fotki do labu to weź od nich specjalną odbitkę do "kalibracji na oko" i plik z tym zdjęciem. Wyświetl sobie zdjęcie na monitorze, obok postaw odbitkę i tak zmieniaj kolory żeby były jak najbardziej podobne. Kalibruj przy świetle dziennym (lub zbliżonym do 6500K).

Peter
15-09-2006, 13:07
Do kalibracji monitora można też spróbować użyć programików testowych Nec, Nokia itp.
Mogą być pomocne (zbieżność, geometria itd).
Natomiast wszystko zależy od karty graficznej i monitora.
Jak jest byle jaka karta (np. GeForce) i kipeski monitor to nigdy się nie uzyska
tzw. WYSIWYG (What you see is what you get), niestety...
Czasem może nawet dojść do zabawnych sytuacji...
Do foto raczej Matrox lub niektóre modele ATI (Sapphire), reszta odpada.
Monitor albo dobry kikneskopowy (19" Trinitron, Philips) albo LCD z matrycą MVA.
Inaczej zapomnij o precyzyjnym, ostrym obrazie z naturalnymi kolorami.

Polecam poszukać w internecie informacji na ten temat.

PaSkal
15-09-2006, 13:23
Do kalibracji monitora można też spróbować użyć programików testowych Nec, Nokia itp.
Mogą być pomocne (zbieżność, geometria itd).

Te programiki mam. Z geometrią nie mam problemów.

Jak jest byle jaka karta (np. GeForce)
Heh - mam taką, na jaką było mnie stać... Mi bardziej chodzi o pomoc w ustaleniu co mam robić w ogóle, niezależnie od tego na jakim sprzęcie.

Monitor albo dobry kikneskopowy (19" Trinitron, Philips) albo LCD z matrycą MVA.
Mam monitor LG CRT 19"


Polecam poszukać w internecie informacji na ten temat.

Informacje w necie są albo sprzeczne, albo prostackie (nawet jak dla mnie) albo tak skomplikowane, że nie potrafię sie połapać - stąd mój post.

P.

artfo
11-12-2006, 12:47
Po przejrzeniu forum mva.pl, a konkretnie:
http://mva.pl/forum/viewtopic.php?t=1637
http://mva.pl/forum/viewtopic.php?t=739
jestem prawie zdecydowany na monitor NEC 1990SXi.

Jako, że ma to być monitor do zdjęć powinien być skalibrowany. Niestety nie jest to praktycznie mozliwe do wykonania, bo nie mam, ani nie znam nikogo kto ma kalibrator.
Być może ktoś wykonuje takie usługi w moim mieście, ale tu się pojawia drugi problem ograniczenie czasowe programu Spectraview Profiler lub konieczność posiadania programu Spectraview II.

Przeglądając ofery sklepów internetowych natrafiłem na taką informację:
http://monitory.mastiff.pl/
"Usługia kalibracji monitora
... Przy braku możliwości skalibrowania monitora na miejscu, każdy oferowany przez nas monitor może być na życzenie dostarczony z gotowym indywidualnym profilem barwnym. Oczywiście nie zastąpi to w 100% kalibracji na stanowisku docelowym. Wystąpią pewne różnice w stosunku do stanowiska kalibracyjnego, np w oświetleniu zewnętrznym, ale w prosty i tani sposób ułatwi to skomponowanie stanowiska graficznego. W sytuacji braku dostępu do kosztownych przyrządów pomiarowych jest to znakomita alternatywa do pracy "na wyczucie"."

W związku z tym mam pytanie: czy warto zamówić do zakupionego monitora "indywidualny prafil barwny".

qooba
11-12-2006, 13:12
Heh - mam taką, na jaką było mnie stać...
P.

Rzuć okiem na allegro, za kilkanaście złotych można kupić Matroxa G400/450. Rewelacja!!! Chyba najlepsze odwzorowanie kolorów. Oczywiście o graniu nie ma mowy, chyba że w pacmana ;)
A co do LCD, to tylko na S-IPS, żadne tam MVA/PVA...

pozdr

Wini
13-12-2006, 14:44
. Mi bardziej chodzi o pomoc w ustaleniu co mam robić w ogóle, niezależnie od tego na jakim sprzęcie.
Zrób tak, jak napisał Sindbad

pX
13-12-2006, 14:57
W związku z tym mam pytanie: czy warto zamówić do zakupionego monitora "indywidualny prafil barwny".

Nie wiem ile sobie za to życzą, ale warto...
Z tym, że proces przygotowania takiego monitora do pracy jest dwuetapowy: kalibracja i profilowanie. Warto mieć jakikolwiek wpływ na kalibrację bo jak go ustawią na 220cd/m to możesz mieć problemy z wysiedzeniem przed nim... Rozumiem, że usługa ta polega na skalibrowaniu monitora, zapisaniu ustawień do niego i wygenerowaniu profilu dla tych ustawień - w przypadku tego NECa efekty będą naprawdę dobre i nie zrobisz tego lepiej "na oko" (poza tym szkoda robić to na oko przy takich możliwościach jakimi dysponuje 1990SXi).

PaSkal
13-12-2006, 15:41
Widzę, że wątek odżył.

Dzięki, ja sobie w kąciku przycupnę i posłucham dyskusji.

Paweł

artfo
14-12-2006, 09:26
...Warto mieć jakikolwiek wpływ na kalibrację bo jak go ustawią na 220cd/m to możesz mieć problemy z wysiedzeniem przed nim... .

Dziękuje za zwrócenie uwagi. W wątku dot. tego monitora na mva.pl ten problem był sygnalizowany, ale jakoś nie zwróciłem na niego uwagi.
A tak na marginesie, czy potrzebne jest aż tak mocne oświetlenie "3x60 W na sufice + 40 W na biurku", podczas pracy na LCD.


...(poza tym szkoda robić to na oko przy takich możliwościach jakimi dysponuje 1990SXi)... .Czyli myślenie o zakupie kalibrator + opragromowanie, w moim przypadku ma sens (wiem, że to montor amatorski).

Miałem wrażenie, że kalibracja monitora, jeżeli posiadam kalibrator + oprogramowanie, jest czynnością niezbyt trudną. Jednak lektura wątku poświęconego kalibracji http://mva.pl/forum/viewtopic.php?t=1450 spowodowała, że uświadomiłem sobie jak mało o tym wiem.

Co sądzicie o tym, polski kalibrator firmy LAFOT:
http://foto.com.pl/forum/viewtopic.php?t=403&highlight=lafot
http://www.lafot.com/index.php?option=com_content&task=category&sectionid=1&id=2&Itemid=27

Jeżeli ktoś miałby chęć i czas opisać w prostych słowach jak przebiega ten proces, na co trzeba zwrócić uwagę, jakie błędy można popełnić bardzo chętnie bym o tym przeczytał.

pX
14-12-2006, 11:41
A tak na marginesie, czy potrzebne jest aż tak mocne oświetlenie "3x60 W na sufice + 40 W na biurku", podczas pracy na LCD.
No ja mam trochę inne oświetlenie, ale chodzi o to, aby zrównoważyć trochę świecenie monitora z otoczeniem - po ciemku to się fajnie filmy w kinie ogląda, ale przy pracy to dosyć szybko oczy męczą się.

Czyli myślenie o zakupie kalibrator + opragromowanie, w moim przypadku ma sens (wiem, że to montor amatorski)....
Hmmm... no to wszystko zależy od oczekiwań i możliwości... Zakup kalibratora i oprogramowania do 1990SXi to 400 USD. Sam program kosztuje 160 USD...
Najpierw o tym kalibratorze LAFOT - nie mam pojęcia co to jest, ale IMO nie warto bo:
- są na rynku sprawdzone rozwiązania,
- siła kalibratora poniekąd tkwi w oprogramowaniu, które z nim współpracuje (nie widziałem w żadnym topowym programie urządzeń LAFOT na liście referencyjnej).

Ponadto jeśli zamierzasz kupić 1990SXi to aby wykorzystać w pełni jego możliwości należy zaopatrzyć się w oprogramowanie, które będzie potrafiło sprzętowo skalibrować ten monitor, a te oprogramowanie nie korzysta z kalibratorów LAFOT (ze Spyder'a też nie). Poza tym wiem, że były problemy związane ze sprzętowym ograniczaniem przez NecDS możliwości kalibracji sprzętowej, aby skłonić użytkowników do zakupu wersji Spectraview - adminowi z mva.pl udało się w końcu sprzętowo skalibrować 1990SXi więc zapytaj tam przed ewentualnym zakupem oprogramowania i kalibratora.

Miałem wrażenie, że kalibracja monitora, jeżeli posiadam kalibrator + oprogramowanie, jest czynnością niezbyt trudną.
Zależy jak bardzo chcesz zgłębiać temat...
Jeśli nie wystąpią żadne problemy podczas kalibracji i profilowania to jest to operacja dosyć prosta. W przypadku 1990SXi i programu pozwalającego na sprzętową kalibrację wygląda to tak:
- w oprogramowaniu wybierasz docelowe parametry kalibracji takie jak: temperatura barwowa, krzywa korekcyjna (gamma ze współczynnikiem, DICOM, L* czy co tam uważasz) i docelowa intensywność ("jasność")
- przykładasz kalibrator do monitora i oprogramowanie stara się "dopasować" monitor do zadanych parametrów (nie musisz nic kręcić w samym monitorze - wszystko dzieje się automatycznie przez interfejs DDC/CI), wartości zostają zapisane w monitorze, a następnie z uzyskanych pomiarów generuje profil ICC/ICM i zapina go w systemie.
Trwa to od ok. 15 do 30 min. w zależności od ilości wybranych kroków pomiarowych.

slasz
14-12-2006, 13:14
Jak już gdzieś pisałem mam tego NECa 1990SXi. Uważam, że nawet "na oko" daje się go nieźle skalibrować, IMHO nie gorzej niż CRT. Czy warto kupić kalibrator? Jak najbardziej tak, należy jednak pamiętać, że obecnie kalibratory mierzą też światło zewnętrzne, bo w końcu ono też ma wpływ na postrzeganie barw, więc trzeba pamiętać żeby po kalibracji korzystać cały czas z jednego rodzaju światła. Kalibrację też należy przeprowadzać co jakiś czas, więc kupno monitora z profilem jest tylko tymczasowym rozwiązaniem.
Pozdrawiam

aldus
20-12-2006, 23:51
No i jeszcze taki drobiażdżek - nie każda karta graficzna dogada się z DDC/CI. NEC podaje na swoich stronach zgodne typy kart.

yaro0001
22-12-2006, 00:14
Ciekawe spostrzeżenia tu czytam. Najlepsze jest to że matrox daje super kolory, panowie to prehistoria. Ta karta może i była dobra ale wieki temu oczywiście w dziedzinie kart graficznych, a tam rok to epoka. Tu chodzi raczej o karty no name albo bardzo tanie gdzie złącze d-sub jest z kartą połączone tasiemką tu różne dziwne rzeczy mogą się dziać. Poza tym ważny jest monitor a karta już mniej taka jest prawda. Niestety ustawienie ustawienie monitora na oko nie jest może najszczęsliwsze bo po pierwsze zależy kto jakie ma oko. Po pierwsze myślę, że warto znaleźć profil barwny do monitora jeśli producent udostępnia go na swojej stronie. Nie grzebać w ustawieniach samej karty bo to nigdy dobrych efektów nie przynosi no chyba, że w laptopach bo tam innej możliwości nie ma. Ważne jest oświetlenie monitora czy czasem nie są to energooszczędne żarówki. Później Nokia test monitor kontrasty i jasność a temperatura barwowa i tu właśnie wychodzi kto jakie ma oko. W kwestii monitorów podam przykład posiadam monitor Iiyama E-481S sprzed 2 lat kiedy kosztował 3500 zł uważam, że kolory ma super po włączeniu trybu srgb pozostaje tylko ustawić tylko kontrast i jasność. Miesiąc temu zamówiłem ten sam jak mi się wydawało monitor E-481S do firmy i po włączeniu srgb tragedia różowy zabarw. Jak się dowiedziałem w serwisie Iiyamy wszystko jest w porządku po prostu trzeba oszczędzać i są inne matryce mają 8 ms a nie 25 jak kiedyś ale kolory to lipa tak to określił serwisant. Teraz to już monitor budżetowy.Aha i polecam kabelek DVI warto.

yaro0001
22-12-2006, 00:28
Warka wzburzona i Lcd to się dobrze nie może skończyć :twisted:

Wozik
22-12-2006, 10:50
Hej,

A jeśli prorgam Adobe Gamma zniknął i przeinstalowanie Photoshopa go nie przywraca, to co się robi? :)

Możliwe, że sterowniki Nvidii go zjadły?

aldus
23-12-2006, 19:51
No to jak to jest z tymi NEC-ami SpectraView? Miałem ostatnio do czynienia z modelem 1990. Na pudełku z kilkoma dużymi nalepkami "SpectraView optimized" stoi jak byk napisane, że to 1990SXi. Na monitorze u góry po prawej znów nalepka SpectraView 1990, ale na tabliczce z tyłu 1990SXi. Czyżby uzasadnieniem tak dużej różnicy w cenie miałoby być oprogramowanie kalibracyjne i kaptur?

gALL
25-12-2006, 10:41
Ta sama linia produkcyjna, 1990Sxi od Sectry rozni sie tym, ze nie dostaje certyfikatu SpectraView ... czyli np. matryca nie swieci tak rowno, albo jeden z kolorow sie rozjezdza ... jest to nazwijmy rzecz po imieniu "odrzut" z linii Spectra. Co nie oznacza, ze jest to "odrzut" i tak odstajacy na + od wiekszosci tego co jest na rynku.

A'propos oswietlenia miejsca pracy z monitorem komputerowym, to jest norma PN-EN-12646-1 dotyczaca oswietlenia miejsc pracy. To ze masz iles tam swietlowek i iles tam zarowiek to jedno, nalezaloby zmierzyc natezenie oswietlenia (dla pomieszczen z monitorami ekranowymi przyjmuje sie 500lx do tego rownomiernosc oswietlenia powyzej 0.64, na plaszczyznie pracy 0.85m, do tego swiatlo rozproszone - oprawy swietlowkowe czy inne nie powodujace olsnienia - np. rastrem parabolicznym, lub oswietlenie posrednie ... nie bede dalej wymienial bo to nie jest prosta sprawa). Wartosc 500 luksow to duzo, ale jak monitor wali 300cd/m2 to niestety abyc nie stracil wzroku siedziac przed nim po 8h/dobe to takie oswietlenie powinno byc. Inna sprawa to temperatura barwowa oswietlenia w pomieszcznie, zalezna od temperatury samego zrodla swiatla (nie polecam zarowek energooszczednych za 5zl z supermarketu - wala widmem poza wszelkimi standardami) oraz kolorow scian. Dla biur przyjmuje sie dla swietlowek barwe 830 lub 840.

Tom01
09-02-2007, 15:34
Mój zasadniczy problem polega na jednoczesnym majstrowaniu w ustawieniach OSD (hardware'owych) i w regulacji software'owej kart graficznej (GE Force).

Przy kalibrowaniu monitora NIE WOLNO grzebać w LUT karty. To podstawowy błąd. Na oko kalibrować można za pomocą dowolnego obrazu testowego zawierającego gradienty 0-255.


Najpierw o tym kalibratorze LAFOT - nie mam pojęcia co to jest, ale IMO nie warto bo:
- są na rynku sprawdzone rozwiązania,
- siła kalibratora poniekąd tkwi w oprogramowaniu, które z nim współpracuje (nie widziałem w żadnym topowym programie urządzeń LAFOT na liście referencyjnej).

Co do Latofa. Komunikuje się np z API Eizo, kalibrując sprzętowo wszystko jak leci. Oryginalny Color Navigator jak nie wykryje CG lub CE odmawia współpracy. Dodatkowo umożliwia ręczną korekcję profilu, co jest znane tylko z high-endowych rozwiązań. Dlaczego zatem kalibrator Lafot nie jest obsługiwany przez renomowane oprogramowanie do kalibracji? Bo to nieduża polska firma, nie mająca takiej siły przebicia jak np Xrite.

artfo
16-02-2007, 11:46
Co do Latofa. Komunikuje się np z API Eizo, kalibrując sprzętowo wszystko jak leci. Oryginalny Color Navigator jak nie wykryje CG lub CE odmawia współpracy. Dodatkowo umożliwia ręczną korekcję profilu, co jest znane tylko z high-endowych rozwiązań. Dlaczego zatem kalibrator Lafot nie jest obsługiwany przez renomowane oprogramowanie do kalibracji? Bo to nieduża polska firma, nie mająca takiej siły przebicia jak np Xrite.
Czy mógłby Pan napisać coś więcej o kalibratorach firmy LAFOT. Znalazłem kilka pochlebnych informacji o tej firmie. Czy kalibrator tej firmy może współpracować z monitorem NEC 1990SXi.

Tom01
16-02-2007, 12:03
Czy kalibrator tej firmy może współpracować z monitorem NEC 1990SXi.

Tak może, ale nie ma połączenia z monitorem. Tylko profil icc. W przypadku 1990SXi najlepiej użyć Gretaga, gdyż jeśli zdobędzie Pan oprogramowanie do kalibracji tego monitora, będzie Pan mógł ją wykonać sprzętowo. Ma ona wielką przewagę nad profilowaniem, gdyż "po" nie ma zupełnie przebarwień w szarościach i monitor wykorzystuje przy tym paletę co do odcienia. Lafot pokaże największą siłę w połączeniu z monitorami Eizo, oraz monitorami nie kalibrowanymi sprzętowo.

Jedną z największych zalet oprogramowania Lafot jest możliwość ograniczonej ręcznej korekcji profilu. Często tak jest, że pomimo kalibracji i oprofilowania wszystkiego co się da, i tak na labie wychodzą za głębokie cienie. Lafot jest jedyny umożliwiający ręczną, prostą korekcję tego efektu. Oprócz oczywiście Color Navigator, który z kolei jest dołączany i współpracujący wyłącznie z Eizo Coloredge.