Zobacz pełną wersję : Butelki na chemie i termometr medyczny
Witam,
postanowilem sprobowac sil w fotografii analogowej. Pozalowalem jednak na te smieszne acz specjalne butelki-harmonijki na chemie. No i teraz sie zastanawiam co by tu uzyc. Na pewno szklo bedzie ok, ale chwilowo nie mam nic na podoredziu; stad pytanie do fachowcow: plastikowe butelki jak od coli dadza rade? Oczywiscie umyte, odkazone, zderatyzowane, itd...
A do mierzenia temperatury nada sie taki elektroniczny pikajacy termometr? Czy tez musi byc jakis specjalny...?
Prosze o pomoc. Pozdrawiam,
kubek
ja może mało estetycznie ale używam normalnych słoików :)
kupiłem do nich 3 paczki takich przezroczystych kulek okrągłych co się je wrzuca jako kamyczki do akwarium i służą mi po to jak ze słoika zużyje troche chemi to uzupełniam kamyczkami żeby cieczy było po brzeg (im mniej powietrza tym dłuższa trwałość).
termometr od biedy możesz kupić w zoologicznym też za 2zł :mrgreen: ale najlepszy jest alkoholowy gdyż szybciej reaguje na zmiany temperatury.
Na start jest to najlepszy wybór bo tani i zaoszczedzoną kwotę możesz wydać na odczynniki itp. a z czasem sobie kupisz podstawowe pojemniki i termometr.
w hurtowniach sa plastikowe ( z grubego plastiku) flachy wielkosci 5l swietnie sie sprawuja.
Harmonijkowe butelki nie sa niezbedne, mozesz uzyc innych butelek tylko jesli pet to scisnij tak zeby bylo pod korek i schowaj butelki do ciemnego, chlodnego pomieszczenia.
Dzieki, utwierdzililiscie mnie w przekonaniu, ze jednak nie musze budowac profesjonalnego laboratorium, zeby jakies zdjecia wyprodukowac. :)
Pozdrawiam,
kubek
Ja w ogóle nie polecam butelek harmonijkowych bo ciężko umyć i wysuszyć. Zwykła butelka PET po wodzie mineralnej czy napoju wystarczy, a nawet jest lepsza od takiej "mlecznej" bo plastik użyty w butelkach PET jest "gęstszy". Oczywiście najlepsze są szklane.
Ja też używałem butelek PET - zgniatało się tak, żeby ciecz była pod korek i już.
Pozdrawiam.
Również używam słoików i butelek plastikowych. :D
nikt jednak nie napisał że ukradł rybkom termometr jak ja :mrgreen:
ps.zawsze możesz kupić chemie w butelce plastikowej i później po zużyciu używać do innych.
ps. pamiętaj o etykietowaniu roztworów np. utrwalacz użyty 1x itp. żeby ci się nie pomyliło
Dzieki za wszystkie tipsy. Kupie dzisiaj jakies soki, moze znajde w ciemnych butelkach. :)
Pozdrowienia,
kubek
Michał Jędrak
07-05-2009, 14:27
A ja kupuję szklane słoiki i jak odczynników jest mało to je zgniatam, aby płyn podszedł pod sam korek.
Mam nadzieję, że się kapnęliście na moim żarcie :-) A tak na serio to chemikalia fotograficzne nie są jakoś specjalnie wchodzące w reakcje, więc cokolwiek co ochroni je przed powietrzem i światłem będzie OK.
Plastikowe butelki są ok, pod warunkiem, ze nie są przezroczyste, bo odczynniki wrazliwe na światło. W przezroczystych petach nie da się długo przechowywać roztworów fotograficznych.
teh_14m3
07-05-2009, 18:44
A nie lepiej sobie kupić koncentrat? Może to i mniej ekonomiczne ale naprawdę ułatwia życie ;)
Hanneggem
15-05-2009, 11:03
Ja jestem przeciwnikiem trzymania jakiejkolwiek chemii w opakowaniach po spożywce. Cokolwiek byle nie spożywka. Opakowania po płynie do spryskiwaczy szyb są OK - występują w pojemnościach 1,2,4 lub 5 litrów, zawierają głównie wodę, alkohol i detergent, co łatwo daje się wypłukać, a efekt uboczny to przyjemny zapach ;)
Na wywoływaczach dobrze jest napisać datę sporządzenia roztworu i zaznaczać zużycie. W przypadku wywoływaczy negatywowych - wręcz konieczne, bo czasy wydłużają się z każdą wywołaną rolką.
nie wydluzaja sie jesli sie odlewa tyle ile ma sie zamiar zuzyc i potem zmiana chemii.
ja kupiłem sobie na pierwszy raz butelki z wodą destylowaną (litrowe) w praktikerze i w nich trzymam chemie...
są lepsze niż po coli bo nie są całkiem przezroczyste
no i woda destylowana jest tańsza niż cola :D
a termometr podprowadziłem z dziewczyny akwarium ... :P
to masz syrene za dziewczyne?:-)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.