PDA

Zobacz pełną wersję : [ Makro ] Zaskroniec ... chyba - pierwsze zabawy z macro



pdzran
02-09-2006, 19:12
Witam

Moje pierwsze zabawy z macro.
Zaskroniec byl troszke ruchliwy, wiec lapalem go na krotkich czasach migawki , stad mala GO.
Moga sie wydawac troszke rozmyte, mialem monopod ... z kija ;-)
Teraz zaluje, ze nie wzialem statywu ... uwiera podczac jazdy na rowerku ;)
Nie robilem zadnej obrobki poza wykadrowaniem, dlatego tez prosze o uwagi co powinienem lepiej robic - oprocz tego , ze powinienem uzyc statywu i zwiekszyc przeslone.
Technicznie : D50 + Tamron 90/2.8 - bez DCR-250, do zywych sie raczej nie da, zbyt blisko trzeba podejsc.
Ale do rzeczy :

1. A kto to ? Trzeba zmykac ...

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img411.imageshack.us/img411/6358/dsc11571ad9.jpg)
2. Uciekam i uciekam a on ciagle mnie goni

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img430.imageshack.us/img430/5716/dsc11821ad8.jpg)
3. Tu mnie juz chyba nie widac.

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img359.imageshack.us/img359/4854/dsc11681kq1.jpg)

Yja
03-09-2006, 20:00
Sam sobie odpowiedziałeś na swoje błędy. No ale muszę to powiedzieć , mogły to być fantastyczne foty.

TMASAKRA
03-09-2006, 20:37
dla mnie 2 calkiem spoko :) fajna ... choc mam wrazenie ze woz w akwarium byl

ale ja sie nie znam... podoba mi sie :)

Bullter
03-09-2006, 20:41
Technicznie : D50 + Tamron 90/2.8 - bez DCR-250, do zywych sie raczej nie da, zbyt blisko trzeba podejsc.

Uwierz mi - da sie .Trzeba tylko wczesnie rano wstac i byc na miejscu focenia tuz przed switem .Ewentualnie mozesz tez sprobowac focic tuz przed zmrokiem .O tych porach wykorzystasz dcr na maxa .
Szkoda tej jedynki :cry: ,nastepnym razem przymknij bardziej przeslone.I cwicz uchwyt aparatu zeby pozbyc sie w przyszlosci "poruszonych zdjec"
Pozdrawiam Artur

pdzran
03-09-2006, 21:05
Yja, jesli to tylko rozmazanie to na przyszlosc poradze sobie wspomagajac sie statywem.

TMASAKRA, waz nie byl w akwarium , bylem w KPN (Kampinowski Park Narodowy) a zaskronca zauwazylem jak juz wracalem ... przypadkiem.
Fotki maja mala GO, poniewaz nie dalbym rady bez solidnego podparcia zrobic dobrej fotki.
Inne , ktore robilem z bardziej przymknieta przyslona potrzebowaly dluzszego czasu sa po prostu nieostre.

leier, faktycznie musze potrenowac albo moze to kwestia zmeczenia.
Tego dnia zrobilem po KPN ponad 50 km rowerkiem ...

Dziekuje za opinie i czekam na kolejne :)
Moze Grupowicze wypowiedza sie jak sobie radza w trudnych warunkach , bede wdzieczny.

JK
03-09-2006, 21:30
Sprawa nie jest aż taka prosta. Do rezystorów :wink: :D nie ma problemu - statyw będzie OK, do kwiatków w pewnych sytuacjach też, bo się nie ruszają, oczywiście jeśli nie ma wiatru, i ze statywem możesz dać czasy nawet kilku sekundowe. Ale żyjątka się niestety poruszają (czasem dość szybko) i tu statyw nie zawsze pomoże. Większa głębia ostrości oznacza większą przysłonę i dłuższe czasy, a zdjęcia będą poruszone nie przez ciebie, tylko dlatego, że się żyjątko poruszyło, albo powiał minimalny wiaterek. Z wysokim ISO też nie można przesadzać, bo w makro widać szumy jak na dłoni. Jakimś sposobem jest doświetlanie lampą, ale trzeba to robić z głową. Najlepiej specjalnymi lampami do makro, dyfuzorami, filtrami i tylko delikatnie doświetlać, a nie "walić" pelną mocą modelowi po oczach. Jeszcze się nieźle napocisz, zanim coś sensownego uzyskasz.

pdzran
03-09-2006, 22:43
Masz racje.
Statyczne macro w domu - tutaj wystarczy statyw , jest czas na ustawienie wszystkiego.
W terenie jest gorzej.
Jesli sam nie drgniesz , to jest jeszcze fotografowany obiekt , ktory sie porusza , do tego jesli siedzi na trawce czy kwiatku to ten mimo , ze martwy tez sie rusza ;)
Wszystko kwestia szczescia , umiejetnosci , sprzetu.
Ale spodobala mi sie makrofotografia ...

Yja
05-09-2006, 20:56
Co do kadrów to są jaknajbardzie fajne a szczególnie jedynka. Masz rację to nie są wielkie błędy tym bardziej że na przyszłość już będziesz wiedział :)