PDA

Zobacz pełną wersję : [pytanie] Hiszpania



fikromajo
02-04-2009, 20:59
Planuję wakacyjną 3 tygodniową wyprawę samochodem do Hiszpanii,
plan jest taki żeby podczas podróży jak najwięcej zobaczyć,
na razie brak jest planu którędy pojechać i gdzie się zatrzymać w samej Hiszpanii (szukam na razie jakiegoś apartamentu dla 2 osób w jakimś mało obleganym miasteczku) - może i w tym temacie coś poradzicie.
Byłbym wdzięczny za wszelkie informacje od osób które podróżowały na tej trasie czego na pewno nie należy przegapić? Nie jestem fanem wielkich zabytków i wielkiego spędu ludzi, bardziej wolę klimatyczne miasteczka, wioski niż zachwyt nad Paryżem w którym miałbym tkwić w korkach, lub szukać miejsca do zaparkowania.

Start: Kraków -> Stop: prawdopodobnie Andaluzja

Pozdrawiam
Marcin Kowalski

Kordian d70
02-04-2009, 21:14
powiem tak, bylem 2 razy w Hiszpanii i powiem
szczerze, ze raz bylem w Lloret de mar - taka Ibiza tyle, ze na
ladzie , drugi raz w Mataró, troszke spokojniej i za kazdym razem bylem na
wycieczkach fakultatywnych w Barcelonie i jesli masz okazje to jedz
prosto do Barcy bo jest tam pieknie, ale potrzeba kilku
dni azeby pozwiedzac i jesli pojade 3 raz to napewno tam.

akustyk
02-04-2009, 21:22
jesli chodzi o jezdzenie autem po Hiszpanii, to zalecam duza ostroznosc przy zatrzymywaniu sie
i pomaganiu "zepsutym" autom. sami Hiszpanie ostrzegali mnie, ze w tym kraju na ten numer
okradane jest mnostwo obcokrajowcow.

z miejsc wartych zobaczenia - polecam przewodnik po Hiszpanii wydawnictwa DK:
http://www.amazon.com/Spain-EYEWITNESS-TRAVEL-GUIDE-Publishing/dp/0756615518/ref=sr_1_2?ie=UTF8&s=books&qid=1238699584&sr=8-2
bo jest w srodku duzo zdjec i wskazowek, ktore miejsca sa najciekawsze.

M.Januchowski
07-04-2009, 21:03
Witam. Trzy tygodnie to jest zbyt kótko aby zobaczyc całą Hiszpanię. Podrózowałem wynajętym na miejscu samochodem. Nasza trasa wiodła wzdłuż wybrzeża od Barcelony na południe do Almunecar ( na wysokości Granady) potem na północ przez Toledo do Madrytu. Poza Madrytem Barceloną z większych miast zwiedziliśmy Sevillę, Walencję i Grenadę ( Alhambrę), Toledo. Pozdróżowaliśmy jeszcze przed epoką GPS i nie było żadnych problemów z oznakowaniem dróg. Średnia prędkośc na trasie znacznie większa niż w Polsce, pokonanie jednego dnia 700-800 km to nie jest wielki problem. Fajne mieścinki to Sitges (koło Barcelony) i Neria ( poniżej Granady). Tam siedzieliśmy dłuzej. Takie nadmorskie kurorciki ale niezbyt przeludnione i z uroczymi plażami. Jeśli chodzi o załatwianie noclegów to Hiszpania w porównaniu z Portugalią nieco nas rozczarowała. W Portugalii wjeżdżało się do miasteczka odnajdywało Informację Turystyczną i tam mieli wszystkie dane. W Hiszpanii niestety nie było takiej scentralizowanej informacji, trzeba było samemu latac po mieście, wypytywac i szukac. Myślę, że w epoce netu lepiej jest poszukac i porezerwowac sobie z wyprzedzeniem. Byliśmy na przełomie września i października, pogoda suuper! Najbardziej poza wymienionymi kurorcikami podobały nam się Barcelona, Alhambra, Toledo i nawet Madryt ( choc tu zdania wśród podróżnych są podzielone). Jak mi się coś przypomni to napiszę. Pozdro MJ

Marlena01
12-04-2011, 23:19
Pdkradnę temat, żeby nie zaśmiecać. ;)

W zasadzie gdzie indziej miałabym pytać jak nie tutaj, na forum, Was.
Do rzeczy.

Wybieram się do Hiszpanii. A dokładniej region Katalonia. Będę tam pracować, ale nie w tym rzecz. Zabieram ze sobą swój sprzęt. Drobny bo drobny, ale nikt nie chce żeby go okradziono, prawda? Jak Hiszpanie reagują na ludzi z "trochę większymi" aparatami ? Na robienie zdjęć na środku ulicy- w Polsce już mi się to zdarza..
Reagują jakoś na napis "Nikon", chociażby na pasku, który jest dołączany do zakupów? W planach mam co prawda wymianę tego jajkowego paska, który jest dołączany do aparatu albo zrobienie z nim COŚ, żeby taki jaskrawy nie był ten napis "nikon".

Właściwie nie wiem o co jeszcze mam zapytać. Nie wiem czego mam się tam spodziewać. Będę pracować tam, w międzyczasie (wolnym od roboty) robić zdjęcia.. Jak dobrzy koledzy i koleżanki, na co zwrócilibyście mi uwagę przed wyjazdem ? Może tak, o.

glos_ludu
13-04-2011, 10:25
Hiszpanie na zdjęcia ludzie reagują raczej pozytywnie, czyli nie reagują wcale. Przynajmniej w miastach turystycznych jak Madryt i Barcelona. Mieszkałem przez pół roku w Madrycie i nigdy nie miałem problemów związanych z robieniem zdjęć (raz tylko policja zareagowała gdy zrobiłem im serię, ale i tak było kulturalnie).

Co do samej Hiszpanii to w sezonie wakacyjnym zdecydowanie odradzam Barcelone-chyba że ktoś lubi wielkie (naprawdę wielkie) tłumy. samą architekturę czy klimatyczne uliczki da się tam uchwycić w okolicach 7-8 rano-na ulicach tylko miejscowi biegnący do pracy, tętniące życiem lokalne knajpki wydające śniadania później z każdą godziną jest już coraz gorzej.
Madryt - zdecydowanie wart zobaczenia, w okolicyt Madrytu masz też Toledo (80 km) Segovia, Avila, trochę dalej Salamanca, czyli jeśli interesują Cię raczej miasta to polecam ten rejon.
Andaluzja zdecydowanie warta zobaczenia, byłem tam już kilka razy na dłużej, ale to raczej ze względu na znajomych). W lato okolice Sevilli to istne piekło - w dzień 40 stopni, życie zaczyna się po zmroku, co i tak nie oznacza że jest chłodniej, około 30 stopni. warto dojechać do samego Atlantyku i zobaczyć Kadyks, a jeśli Kadyks to już całkiem niedaleko na Północ jest Lizbona... ;)
Najlepsze plaże jakie widziałem są na Costa de la luz (powyżej Tarify, poniżej Kadyksu) szerokie piaszczyste i nieprzepełnione turystami. Dobre, ale też zatłoczone są plaże na Costa Brava. Sami Hiszpanie (Ci z Madrytu) wakacje spędzają raczej na północy, więc na Costa del Sol np słyszy się głównie niemiecki, angielski i często rosyjski.
Polecam Kantabrię, Asturię i Galicję - Krajobrazy zupełnie inne niż w reszcie Hiszpanii, znam je tylko ze zdjęć i opowieści samych Hiszpanów, każdy jednak zachęcał mnie żebym zobaczył te okolice więc chyba warto.
Ogólnie popieram to co napisał M. Januchowski - 3 tygodnie to zdecydowanie za mało na całą Hiszpanię, polecam raczej skoncentrować się na jakimś obszarze.
pozdrawiam