PDA

Zobacz pełną wersję : D50: Dedykowane macro czy moze stalka 50/1.8 + pierscienie ?



pdzran
25-08-2006, 11:33
Witam

Planowalem zakupic obiektyw dedykowany do macro ale ceny oscyluja w okolicach :
Tamron/Sigma 1100-1300 , Nikon 1700 pln.
(Nikon 60mm f/2.8 micro , Sigma 50mm f/2.8DG macro , Tamron 90 f/2.8 macro)

Wpadlem na pomysl aby zakupic stalke Nikon 50/1.8D za 500 pln i do tego 3 pierscienie redykcyjne Kenko lub Marumi za 530-700 :
http://www.allegro.pl/item122978464_komplet_pierscieni_makro_mocowanie_n ikon.html
http://www.allegro.pl/item122674695_kenko_pierscienie_posrednie_dg_nikon _f_vat_.html
http://www.allegro.pl/item121913279_pierscienie_posrednie_kenko_12mm_20m m_36mm_nikon.html

Cenowo wyjdzie to mniej wiecej tyle co macro Tamron/Sigma i znacznie taniej niz Nikon.
W ten sposob mialbym swoje upragnione macro i do tego ladna stalke :-)

Prosze o opinie , czy lepiej kupic dedykowane macro (ktory obiektyw - Sigma,Tamron,.Nikon) ?
Czy mozna sie pokusic o zestaw Nikon 50/18.D + pierscienie ?
Jak sie ma jakosc fotek takiego zestawu do typowego macro.
Moze ma ktos fotki z takiego zestawu lub inny obiektyw + pierscienie - prosze o link.

z gory dziekuje

chalzen
25-08-2006, 21:43
Pierścionki "jedzą światło"-to jest wada niestety.

ALF
25-08-2006, 21:52
za ok 1000 zł kupisz używkę tamrona 90/2,8 odwzorowanie 1;1

pdzran
25-08-2006, 23:56
Wiem , ze jedza swiatlo ale 50-tka Nikona jest dosyc jasna.
Chodzi mi tylko o to jak ma sie zestaw z pierscieniem do dedykowanego makro.
Czy jest gorszy ? Co jest gorsze ?

Kupujac stalke + pierscien mialbym i makro i fajna stalke w cenie dedykowanego makra.

Jesli jednak jakosc fotek odbiega znacznie od dedykowanego makra , to kupie i stalke i makro ale w dluzszym odstepie czasu (bede musial dozbierac) ;)

ALF
26-08-2006, 00:48
po co ci jasność w makro, skoro i tak musisz przymykać do minimum 11, a często znacznie więcej?
mając tamrona czy nikkora 105/2,8 mas też mały tele, a na upartego z filtrem zmiękczającym również portretówkę...praca z pierścieniami jest trudniejsza niż tylko ze szkłem...

Władca Pixeli
26-08-2006, 01:30
Sposobów robienia zdjęc makro jest bardzo wiele.

Obiektywy makro o różnych ogniskowych
Soczewki nasadkowe
Pierścienie pośrednie
Mieszki makro
Odwrotne mocowanie obiektywu
Łączenie dwóch obiektywów czołówkami.

Wszystkie metody mają swoje plusy i minusy, więc radzę się trochę zapoznać z tematem.
Bardzo dużo zależy jakiego rodzaju makro zdjęcia się robi.

pdzran
26-08-2006, 09:11
Jasne , ze najwazniejszy jest czynnik ludzki ;)
Ale ostatnio sam kupilem chinski statyw i jbylem bardzo zly .... juz zamowilem Velbon.
Nie chce wiecej popelniac bledow , szczegolnie przy szklach - sa duzo drozsze niz ten chinski statyw ;)
Dlatego tez pytam o te pierscienie.
W zasadzie zrezygnowalem z konwertera i soczewek.
Stoje przed wyborem:
stalka + pierscienie - bede mial i macro i stalke
lub
dedykowane macro.
Oba zestawy w tej samej cenie (mniej/wiecej) ale mialbym od razu dobra stalke w przypadku zestawu z pierscieniami.
Tylko o to mi chodzi , czy pierscienie sa ok , czy moze maja jakies duze minusy.
Wiem , ze zjadaja swiatlo ale do tego wybralem dosc jasna stalke.

Prosze wiec o konkretne opinie uzytkownikow pierscieni o porownanie tego z dedykowanym makro a takze o namiary na fotki zrobione przez Grupowiczow.

Jacek_Z
26-08-2006, 09:50
może ktos tu stosuje skróty myslowe, ale sie powtarza, ze pierścienie jedzą światło.
nieprawidłowo, to tak nie do końca - ale będąc w konwencji:
a obiektyw makro na duzym wyciągu (blisko skali 1:1) to nie zżera światła???
nawet jest to od razu pokazywane na wyswietlaczu. spróbuj mieć na obiektywie micro nikkor 60 czy 105 f=2.8 przy skali 1:1 - powodzenia.

z drugiej strony pdzran czemu sądzisz, że makro nie mozna uzywac do innych celów niz makro. to normalny obiektyw, da się. z wypowiedzi wynika, że 50 mm mozesz uzywac do czegos innego. 60-tke też.
i nastepna uwaga - kupienie jasnego obiektywu do makro dlatego, ze jasny to pomyłka. nic nie zyskasz tym, że to 1.8
nie widziałem, by ktos w makro uzywał tej przysłony. głębia ostrosci przy duzej skali odwzorowania jest grubosci ... kartki papieru

konkludując - czy to bedzie 50/1.8 z pierscieniami czy micro nikkor 60/2.8 to w zastosowaniu do makro prawie jeden pies. nieco lepiej bedzie oczywiscie z micro nikkorkiem i masz w nim f=45 do osiagniecia, czego nie zrobisz w 50/1.8
róznica w ogniskowych niewielka, ale jednak 10 mm wiecej da ci większe odejscie od przedmiotu. to jest najwieksza bolączka makro. dlatego polacałbym ci 105 mm.

Piotr_
26-08-2006, 11:03
Ja bawiłem się 50f1,4 z pierscieniami i napotkałem 2 problemy:

1. Po założeniu kompletu pierścieni ostrość miałem praktycznie dotykając fotografowanego obiektu.

2. f16 to stanowczo za mało ciężko było uzyskać odpowiednią głębię ostrości żeby cały fotografowany obiekt był ostry.

Jak jesteś zainteresowny robieniem macro to jednak lepszym wyborem będzie dedykowany obiektyw o ogniskowej 90-105.

ALF
26-08-2006, 11:51
nie od parady najlepsze szkła makro to szkła z ogniskową 180mm, a nr 1 to tamron 180/3,5 :D

pdzran
26-08-2006, 20:37
Reasumujac :

Jacek_z :
Piszesz , ze obiektyw macro mozna uzywac do normalnego fotografowania ?
Czym zatem rozni sie obiektyw macro od zwyklego ?
Tym , ze ostrzy z blizszej odleglosci ?
Wg. tego co znalazlem to prawdziwe macro rozni sie od zwyklego tym , ze ma skale odwzorowania 1:1 lub wieksza.

Piotr_ :
Rozumiem , ze moge dac sobie spokoj z pierscieniami.

ALF :
To mi poleciles ;)
Liczylem , ze kupie macro za max. 1500 a Ty mi dales namiar na macro za prawie 4 tysiaki :D
Pewnie wart jest tej kasy ... kasy ktorej nie bede mial na obiektyw :|

Dziekuje wszystkim za info.

Jacek_Z
26-08-2006, 21:03
tak, makro różni sie tym od zwykłego, że ostrzy do małych odległości (najczęściej 1:1, czasami 1:2) bez pierścieni pośrednich (zwróć uwagę, że wtedy tubus mu sie bardzo wydłuża)
makro łapią też normalnie nieskończoność. sporo osób koniecznie chce go uzywac do portretu - bo ogniskowa pasuje. ale możesz fotografowac nawet krajobraz.

"normalne" obiektywy standartowo korygowane są na nieskończoność - dają wtedy najlepszy rysunek.
obiektywy macro (specjalistyczne - jak Micro Nikkory) korygowane są na bliską odległość - i wtedy dają najlepszą jakość (maja najmniej wad)

często w normalnych obiektywach jest napis makro - ale to półśrodki, a i tak generalnie nie mają skali odwzorowania nawet 1:2

nie wiemy co w tym makro fotografujesz - jakiej skali odwzorowania potrzebujesz, jakiej głębi ostrości, czy to sa statyczne kadry czy biegające robale.
50 mm będziesz prawie dotykał motywu zdjęcia. 60 - tylko nieco lepiej. 105 - jeszcze lepiej. najlepiej micro nikkor 200/4, ale to drogie jak diabli.

pdzran
27-08-2006, 00:05
Te mniej i bardziej ruchome obiekty ;)

ALF
27-08-2006, 10:20
pdzran, więc im dłuższ ogniskowa, tym lepiej...tamron 90 to minimum

pdzran
27-08-2006, 10:53
W cenie jaka moge przyjac mieszcza sie :
Tamron 90 f/2.8 SP AF Di
Sigma 105 f/2.8 EX DG
Cena mniej/wiecej ta sama , odleglosc minimalna wynosci odpowiednio 29 i 31 cm , skala odwzorowania ta sama.
Wychodzi na to , ze lepiej wybrac Sigme.
Jesli dobrze glowkuje to z Sigma , ktora ma wieksza ogniskowa bede mogl osiagnac to samo z nieco wiekszej odleglosci.

Powiedzcie mi jeszcze cos o skali odwzorowania , co ona oznacza ?
Jedni podaja np.: 0.34 a w innym obiektywie 1:2.9
Co dokladnie to oznacza ?

Znalazlem jeszcze dla przykladu taki obiektyw:
Sigma 70-300 f/4.0-5.6 APO Macro.
W opisie widze , ze ma macro ale czy to jest cos warte ?
Czy to wlasnie tzw. pseudo macro i nie warto sobie zawracac glowy ?
Jak dla mnie to nieco dziwne , ze macro Sigmy jest drozsze od zooma z opcja macro.

ALF
27-08-2006, 11:08
sigma 70-300 jest nieżła, ale makro to ersatz

Jacek_Z
27-08-2006, 11:57
pzdran
0.34 a 1:2.9 to jest tyle samo. podziel sobie 1 przez 2,9 i otrzymasz 0,34
to tylko inny sposób zapisu.

pisałem ci już wyżej, są w szkłach zwykłych dopiski macro, ale to półśrodki. nie maja nawet 1:2 i w makro nie rysują tak dobrze.

pdzran
27-08-2006, 18:55
Ok.
Zdecydowalem definitywnie (ograniczajac sie cena) :
Tamron 90 f/2.8 SP AF Di
Sigma 105 f/2.8 EX DG

Ktory Waszym zdaniem lepszy ?
Ja na razie ze wzgledu na wieksza ogniskowa sklaniam sie ku Sigmie.

Dosyc tanio widzialem na Allegro :
Tamron 90 f/2.8 SP AF bez oznaczenia DI (Digital Integrated Design)
Jak ma sie taki obiektyw do Nikon D50 ?
Sa jakies ograniczenia ? Warto ?

Władca Pixeli
27-08-2006, 23:20
Pod cyfrę to raczej DI. Dodatkowe powłoki na tylnej soczewce przy aparacie cyfrowym są dużym plusem. Wiele osób uważa, że w tym przedziale Tamron jest najlepszy i ma najładnieszy bokeh.

pdzran
28-08-2006, 08:57
Wg. opinii jednego z Uzytkownikow szkielka bez Di , wszystko dziala jak nalezy.
Zobacze za ile pojdzie to szkielko, jesli stosunkowo drogo do nowych to zbiore kase na nowe, jesli bedzie to dobra cena to je wezme.

Z drugiej strony jesli go nie kupie to zastanawialem sie takze nad Tokina 100/2.8.
Podobno takze dobre szkielko, wg. niektorych lepsze od Tamrona i Sigmy.

pozdrawiam
PawelD

Jacek_Z
28-08-2006, 09:40
to czy obiektyw ma powłoki lepsze czy gorsze nie ma wpływu na to czy działa.
tylko chodzi o to, czy w każdych warunkach lepiej rysuje.

pdzran
28-08-2006, 12:54
Jednak zaryzykowalem i zakupilem na Allegro Tamron'a 90/2.8 macro bez Di.
Jak bede mial jakies wyniki to dam znac, wrzuce fotke.