Strus
12-03-2009, 14:55
Kilka dni temu w budynku w ktorym pracuje odbyl sie prostest przeciwko bla bla bla.... Zostalismy najechani przez zorganizowana grupe protestujacych wraz z fotografami.
Dzis okazalo sie ze na ich stronie www znalazlo sie zdjecie na ktorym jestem rowniez ja. Oczywiscie zdjecie wykonano kiedy bylem w czasie wykonywania obowiazkow sluzbowych w budynku w ktorym obowaiazuje zakaz robienia zdjec.
Czy ktos orientuje sie czy cos mozna z tym fantem zrobic? Dodatkowym problemem jest fakt iz to prawo brytyjskie ktorego niestey nie znam pod tym katem
Dzis okazalo sie ze na ich stronie www znalazlo sie zdjecie na ktorym jestem rowniez ja. Oczywiscie zdjecie wykonano kiedy bylem w czasie wykonywania obowiazkow sluzbowych w budynku w ktorym obowaiazuje zakaz robienia zdjec.
Czy ktos orientuje sie czy cos mozna z tym fantem zrobic? Dodatkowym problemem jest fakt iz to prawo brytyjskie ktorego niestey nie znam pod tym katem