Untitled_006

[plusczyminus?]

Grunwald tu ostatnio często widać.


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img4.imageshack.us/img4/2484/62265485.jpg)

[gladar]

Nie kojarzę o co biega z tym Grunwaldem ???
Fotka strawna, tylko ta lampa mi się nie widzi....
Podobno daje się "wystemplowac....

pozdr....

[kulten]

Zbyt czarno to wyszło moim zdaniem. Trochę brakuje mi zdecydowania między dołem a górą. Świetne chmurki trafiłeś tak swoją drogą. I trochę niesjane dla mnie jest to co chciałeś pokazać na tym zdjęciu.

[plusczyminus?]

I trochę niesjane dla mnie jest to co chciałeś pokazać na tym zdjęciu.

Duszno i syf. Piękny stary mokry bruk, kanał, trochę śniegu i bloki, w których według miejskiej legendy ludzie czesto - za często popełniają samobójstwa.

Jeżeli ktoś patrząc na to zdjęcie widzi coś innego - to zdjęcie nieudane jest.


Nie kojarzę o co biega z tym Grunwaldem ???
Fotka strawna, tylko ta lampa mi się nie widzi....
Podobno daje się "wystemplowac....

pozdr....

Plac Grunwaldzki - Wrocław. Kilka osób chyba pokazywało ostatnio.
Lampa jest. I nawet kabel na niebie. Był, wisiał nie zerwałem. Wisi dalej.

[aumar]

Moim skromnym zdaniem po wywaleniu bloku z lewej, przycięciu dołu i wystemplowaniu drucika zdjęcie zyskuje, przy okazji budynek trafia w mocny punkt . Jednym słowem, dwa słowa - ciut inne kadrowanie.

[plusczyminus?]

Moim skromnym zdaniem po wywaleniu bloku z lewej, przycięciu dołu i występlowaniu drucika zdjęcie zyskuje, przy okazji budynek trafia w mocny punkt . Jednym słowem, dwa słowa - ciut inne kadrowanie.

Spróbowałem. Ciasno się robi - brakuje blasku na bruku i powietrza. I mniejszy bałagan się robi. Niepotrzebnie.

[aumar]

Jeśli chodzi o bałagan to nie wnikam. Ciaśniej jest wtedy z natury rzeczy i jak to w życiu jednemu pasuje innemu nie. :mrgreen: Ale o co chodzi z tym blaskiem? U mnie jak był tak jest.

[borregaard]

Bardzo przyzwoicie zrobione,mz.Dawno nikt nie pokazywał "bloków"...:-D
Ładny bruk.

[ekonet]

Spróbowałem. Ciasno się robi - brakuje blasku na bruku i powietrza. I mniejszy bałagan się robi. Niepotrzebnie.
Czy "mniejszy bałagan" to wada, skoro piszesz, że "niepotrzebnie"?
Pytanie - po co angielskobrzmiące tytuły? Czy już nie potrafimy nic po polsku nazwać?

[plusczyminus?]

Czy "mniejszy bałagan" to wada, skoro piszesz, że "niepotrzebnie"?
Pytanie - po co angielskobrzmiące tytuły? Czy już nie potrafimy nic po polsku nazwać?

W tym przypadku chciałem bałagan.

Tytuł nie jest angielskobrzmiący tylko po angielsku. Oznacza bez tytułu jak wiesz zapewne. Jpg zapisywany z PSa domyślnie ma taki wpis. A dla mnie domyślnie - tytuł nie ma znaczenia.