PDA

Zobacz pełną wersję : Sprzet na krotkie wakacje? (jak to u Was bylo ... jest)



vuki
22-08-2006, 09:05
Zawsze mam dylemat co zabrac, kiedys Gmoszkow poruszyl ten temat (Ameryka).
Interesuje mnie wypad krotki bez konkretnych celow. Najczesciej po miescie poruszamy sie pieszo, wiec musimy zminimalizowac ciezar naszego plecaka.
Statyw? Mam 2, Manfrotto niestety jest duzy i ciezki, czasem zabieram niestabilnego malego Silka.
Obiektywy? Cos szerokiego 12-24, cos sredniego 28-75 i dlugiego 70-300!
A moze jednak odpuscic tele, niktorzy dysponuja ciezkimi lufami po 1,5 kg!
Kilka filterkow?

Chodzac ostatnio szlakiem orlich gniazd zalozylem 12-24 caly osprzet filtrowy a tu za chwile przydaloby sie cos dluzszego i co? Sciagam filtry, zakladam 28-75 i filtry i po kilku zmianach odechcialo mi sie przekladania i uzywalem tylko 12-24 bez filtrow.

A moze wziasc jeden obiektyw? Macie jakies patenty?

shakk
22-08-2006, 09:28
z tym przekladaniem i filtrami na wycieczkach to jes tragedia :// ja jeszcze nie wymyslilem na to sposobu :) ale chetnie poczytam patetny jak ktos ma

leon28
22-08-2006, 11:06
shakk,

z tym przekladaniem i filtrami na wycieczkach to jes tragedia :// ja jeszcze nie wymyslilem na to sposobu ale chetnie poczytam patetny jak ktos ma 2gie body? ;-/

vuki, ostatnio wlasnie zaliczylem wyjazd w slowackie tatry, prawde mowiac najczesciej uzywanym obiektywem byl 12-24 (moze przez to, ze to nowy nabytek), pozniej 17-35 i 28-70, a dopiero na szarym koncu kilka razy uzylem 70-200. jesli chodzi o filtry, to uv sa na na stale, polar uzywany prawie zawsze + polowkowe i szare (cokin), tego niestety chyba nie jestes w stanie wyeliminowac. wiem, ze to upierdliwe i wymaga troche czasu, ale moja filozofia jest taka, nie wiadomo czy i kiedy jeszcze pojade w takie miejsce, wiec po co pieprzyc kadr przez nieprzykrecenie w ciagu 30 sek. filtra?

vuki
22-08-2006, 11:51
leon28 - nie mow, ze miales na plecach 4 obiektywy + akcesoria i biegales po gorach?
wiem 2 body mozna ale wtedy musisz miec 2 komplet filtrow no i ciezar :(

leon28
22-08-2006, 11:58
vuki,

leon28 - nie mow, ze miales na plecach 4 obiektywy + akcesoria i biegales po gorach? a kto mowil o bieganiu ?! ;-) niestety nie jestem gorolazem, z dzieckiem 2 letnim za wiele w gorach nie zawalczysz, ale prawie wszedzie mozna dojechac autem, a pozniej wyciagiem ;-) a tak na serio mialem ze soba zawsze body + sb800 + 3 szkla, bo tyle wejdzie do mojego mini trekkera

PaSkal
22-08-2006, 12:17
aparat, krótki zoom ze stałym światłem, długi zoom, polarki.

krótki - 28-70/2.8 (analog); 17-50/2.8 (cyfra)
długi - jak Ci dusza zaśpiewa. Ja mam nikkora 70-300/4-5.6 - jest mniejszy od puszki piwa.

Wersja minimum - tylko krótki zoom jw.

Im więcej sprzętu, tym większa frustracja przy doborze, zmianach etc.

Na wycieczkach rowerowych często mam tylko aparat i krótki zoom. Aparat jeździ na szyi pod kurtką - nie boli i nie pęta się zbytnio wbrew pozorom. Jeśli upał straszny to w plecaczku na wierzchu, bo bez kurtki w kierownicę roweru może przytrąbić.

Paweł
(minimalista :P )

p.s. - Leon28: z dwuletnim nie zawalczysz, ale za cztery-pięć lat już tak! Trzeba tylko przysposabiać do chodzenia i jeżdżenia. Z moją 6-latką (7 w październiku) pomykamy po Mazowieckim Krajobrazowym już bez większych problemów. Na przyszłe wakacje planujemy jakieś Gorce czy coś w tym rodzaju.

P.

Niedzwiedz
23-08-2006, 08:45
ja uzywalem 12-24 z filtrami i 85 bez filtrow do tego manfrotto 190 i rc141 , laziem w upale 28 stopni po wegrach w motocyklowych butach i skorzanych spodniach i dawalo rade , co prawda byly to zdjecia wycieczkowo-pamiatkowe ale jednak tele i szeroki sie przydaja moze nie odrazu 300mm ale 50-135 bylo by optymalnie

ALF
23-08-2006, 12:27
w wersji optymalnej, w góry zabieram plecak...2 body + tamron + tokina + długa sigma + lampa, albo i dwie + statw lub dwa...łącznie z duperelkami ok 11-15kg...
na wakcaje zabrałem i novą 5 i plecak...musiałem fajnie wyglądać z torbą bełną bebechów spacerując po plaży, ale nie darował bym sobie jakby mi szkiełka albo filterka zabrakła, a trafił bym na fajne ujęcie...

leon28
23-08-2006, 12:31
ALF,

łącznie z duperelkami ok 11-15kg... to sie dopiero nazywa bezkompromisowe podejscie do sprawy ;-)

ALF
23-08-2006, 12:43
a co?...we wojsku dźwigało się radiostację + kałasz z magazynkami + OP1 + cała reszta, łącznie jakieś 30kg i się chodziło na 20km, więc doświadczenie jakieś mam :D

leon28
23-08-2006, 13:11
ALF,

a co?...we wojsku dźwigało się radiostację + kałasz z magazynkami + OP1 + cała reszta, łącznie jakieś 30kg i się chodziło na 20km, więc doświadczenie jakieś mam nieladnie byc takim egoista, nie pomyslales o innych, ktorzy na plaze wybrali sie z jakims kompaktem - czy ty wiesz, w jakie ich wpedzasz kompleksy?! ;-) smigajac obok nich z takim sprzetem, kazdy chcialby zrobic sobie jakas fotke znad morza, ale przy takim profi, nikt nie odwazyl sie pewnie wyciagnac swojego sprzetu.

ALF
23-08-2006, 13:27
małe, jak małe...ale bez przerwy podchodzili jacyś ludzie z canonami i chcieli żeby im zrobić zdjęcie :lol:

Wiktoch
31-08-2006, 22:07
też się podzielę moimi wakacyjnymi doświadczeniami:

na 2 tygodniowe wakacje w Grecji zabrałem tokinę 12-24, tamrona 28-75 i sigmę 70-200. wszystko zapakowane w oddzielne soft case'y - nie brałem żadnego plecaka ani torby foto - wszystko w bagażu podręcznym.

Na miejscu okazało się że tele użyłem... raz - na plaży. Zazwyczaj chodziłem z zapiętą tokiną. Jak robiliśmy wypad na jakąś wycieczkę - w bocznej kieszeni od krótkich bojówek nosiłem drugie szkło - tamrona w case'ie.

Na obu zapięte polary + w kieszeni spodni jedno pudełko na filtr (jak się ściemniało to go odkręcałem).

UV'ki zostawiałem najczęściej w hotelu.

Tele odradzałbym zabierać (na takie stacjonarne wakacje) najwięcej waży i zajmuje najwięcej miejsca a raczej mało się z niego korzysta... chyba że się szykuje jakaś impreza, zawody itp.

Jedyne czego żałuję to że nie zabrałem jasnej 50'tki ze względu że dużo robiłem zdjęć wieczorem.

O statywie w ogóle nie myślałem

ALF
01-09-2006, 03:07
Wiktoch, 90% zdjęć na wakacjach zrobiłem sigmą 70-200, 2% sigmą 400, 1 % tokiną 20-35, 6% tamronem 27-75, 1% tamronem 90...54MZ4i użyłem w ok 150 przypadkach, drugą w 4, statyw MF użyłem w ok 170 przypadkach, drugi w 4, polara zakładałem na jakichś 10% zdjęć, szarą połówkę na ok 25%, inne kolorowe połówki używałem sporadycznie, FLD nie użyłem ani razu, podobnie jak partu innych, a taki np 80A tylko 2 razy, ale pluł bym sobie w brodę gdybym nie mógł użyć choćby w jednym...i dlatego targałem novą 5 i plecak fomei z 2 statywami :)

Wiktoch
01-09-2006, 08:32
spoko :D jak jechałem z kolei na dwa dni na rajd polski na mazury to mój lowepro trekker pękał w szwach :D

[ Dodano: Pią 01 Wrz, 2006 ]
a może na górskie wędrówki coś takiego:


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.foto-net.pl/sklep/obrazki/kamizelka_photovest_2020_d.jpg)

zdjęcie- tenba.com