Zobacz pełną wersję : szeroko szukam
pozdrawiam szanownych kolegów
poszukuję szeroko i ostro
cena rzecz drugorzedowa
prosze o typy
:D
podpowiem, że szukam ekwiwalentu 20/28 i 35-70/28
pozdrawiam
[ Dodano: Sro 16 Sie, 2006 ]
oczywiście do cyfry
Ja bym stawiał na Tokinę 12-24/4
wiecie co mnie najbardziej w tym wszystkim wkurza
podobno brak powtarzalnosci tych pieprzonych obiektywów
i nie chodzi o błędy w serii, tylko o różnice cyfra - analog
już dawno bym podpiął 17-35
[ Dodano: Sro 16 Sie, 2006 ]
rozrzut w serii swoją drogą
patrz 17-55
Skoro szukasz ekwiwalentu 20mm, a cena nie gra roli, to jedynie sluszny Nikkor 14/2.8 :D
widzisz to nie jest takie proste
jest jeszcze kwestia uniwersalności obiektywu
nie chodzi o to by wywalac kase w referencyjne stałki
bo co ci to da: problem w wyborze lub cieżki plecak
[ Dodano: Sro 16 Sie, 2006 ]
szukam złotego środka
17-35/2,8 to jak dla mnie niezbadana zagadka. Z jednej strony np. Bjørn Rørslett (używający go z F5, D1/2/H/X) pisze:
"The AFS 17-35 Nikkor is rapidly becoming one of the Nikon legends. You cannot go wrong with this lens!".
Z drugiej - w testach porównawczych na cyfrze wypada raz cudownie, raz fa-tal-nie. Na photozone.de w teście rozdzielczości na D200 ma taką rozdzielczość, że masakra, a za chwilę w zestawieniu porównawczym picchallange czy u Rockwella wypada koszmarnie - mydło, brak kontrastu i kompletna załamka.
P....lony Nikon musi mieć taki rozrzut jakościowy w tych szkłach, że chyba są robione w pijanym widzie. Ale mnie - po tym, jak czytałem że gość trafił na ostrą kopię AF-S 12-24 za 7-mym razem, czy choćby po ostatnich problemach Pawła - nic już nie zdziwi :lol:
własnie Czornyj
właściwie czego ja chcę
referencyjne stałki - długa lufa jest (są), brakuje jasnej 300, bo 300/4 za cholerę nie sprzedam
szeroki kąt chyba oblece "tanio", a jak tanio to z małym ryzykiem
rece opadają
oki wywalam kasę 6K, ale qrwa chcę mieć demona ostrości, mefisto
[ Dodano: Sro 16 Sie, 2006 ]
cóż podejrzewam,że w całej tej epoce cyfrowej trzeba zrewidować dopuszczaklne zakresy tolerancji, pytanie czy sie da w takiej cenie?
pozdrawiam
[ Dodano: Sro 16 Sie, 2006 ]
myślałem, że na jesieni kupię d2x
a teraz mocno się zastanawiam
To ja wtrace swoje dwa grosze. Mam obecnie wlasnie taki zestaw (D2X i 17-35/2.8 Nikkora. Spodziewalem sie po tym zakupie, ze zakoncze juz na tym szkle moje poszukiwania zooma do reporterki i... Chyba tak sie stanie :) Wcale nie dla jakosci, ktora to wedlug photozone powinna mnie powalic ale dlatego ze po prostu nie ma alternatywy dla szkla w tym zakresie obslugujacego a/c. Piszecie o rozrzucie jakosciowym w zakresie kilku szkiel. Ze swojej obserwacji dochodze do wnioski, ze ja mam rozrzut jakosciowy w zakresie tego samego szkla :) To wcale nie jest zart, mimo usmiechu. Otoz dalo mi to szklo kilka kadrow ktore mnie jakoscia oczarowalo. Ostrosc, kolory, bokeh itd. Niestety ni jest tak zawsze i w jakims sensie to szklo to dla mnie zagadka. Co prawda o mydle i spadku kontrastu mowy tu nie ma ale problemem jest ostrosc, a dokladnie uklad AF. Superszybki i mega wypasiony uklad AF-S w moim przypadku dziala jakos dziwnie. Oddac musze ze tak sie dzieje z kazdym AF-sem, wiec problem nie lezy po stronie szkla. Otoz zdarza mi sie czasem robic poprawki w pomiarze ekspozycji, sila rzeczy wciskam spust migawki kilka razy. I co sie dzieje, ano AF glupieje. Potrafi na tym samym obiekcie, zlapac ostrosc idealnie, a nastepne dwa razy szukac jej ponownie i zlapac w innym miejscu! Przyznam ze sytuacja nie jest dla mnie komfortowa, bo przy obiekcie w wolnym ruchu, np. podchodzaca do oltarza para mloda, uklad nie potrafi w singlu wylapac ostrosci. Byc moze to problem z moja puszka, w poniedzialek wioze ja do czyszczenia i regulacji. Teraz sedno. Porownanie 17-35/2.8-4 Sigmy z Nikkorem 17-35/2.8 to kompletny pad Sigmy w kazdym zakresie... Jak pisalem najlepsze obrazki maja rozdzielczosc po prostu powalajaca. Jesli uda sie ustawic ostrosc w punkt, wymiekam na jakosc obrazowania. Jesli sie uda... Sampelkami z tego tandemu, jak ktos sobie zyczy, sluze.
to szkoda, że z nami Piotrze nie byłes w poniedziałek
naprawdę się zastanawiam
musze wybrać jeden z racji finansowych
12-24
17-35
17-55
mam mętlik
nie liczę na ff, zostają 17-55 i 12-24
po kłopotach Pawła 17-55 jest dla mnie zagadką
nie mówiąc już o d2x :D
ja stalem przed tym samym wyborem jeszcze kilka dni temu. zdecydowalem sie na 17-35. moj wybor byl pochodna zadawania pytan i otrzymywania odpowiedzi dotyczacych jakosci obiektywu fotografom pracujacym z nim na codzien (photo.net, pbase itp). co prawda niektorzy zwracali uwage na abberacje i "mydlo" przy przyslonach 2.8 - 4, ale to mnie jakos nie przygnebilo, poniewaz ma byc to szklo do landszaftow a nie portretow.
w wyborze pomogly mi tez opinie uzytkownikow nastepujacych forow:
Photokaki (http://www.photokaki.com) oraz PhotoMalaysia (http://www.photomalaysia.com/)
Swoj egzemplarz odbieram dopiero w przyszlym tygodniu, z racji transportu przez atlantyk. Dlatego pierwsze ujecia bede mogl udostepnic dopiero za jakis czas.
to szkoda, że z nami Piotrze nie byłes w poniedziałek
Ja tez zaluje. Prawdopodobnie bede w pierwszych dniach przyszlego tygodnia w serwisie, jednak Was juz tam nie bedzie. Jesli jedak chcesz mozemy sie spotkac i przypniesz sobie szkielko na test.
co prawda niektorzy zwracali uwage na abberacje i "mydlo" przy przyslonach 2.8 - 4, ale to mnie jakos nie przygnebilo
Mydla co prawda nie wylapalem ale aberacja jest w tym szkielku naprawde spora. Pojawia sie nawet na krawedziach obiektow niespecjalnie skomplikowanych, tam gdzie przejscia tonalne sa wysoko kontarstowe. Poniewaz robie do NEF'a, a brew obiegowym opiniom wystarcza mi NC, radze sobie z nia bardzo dobrze.
dzieki
w razie czego odezwę się :D
MzMarcin
18-08-2006, 13:44
Heh jest dokładnie tak jak piszesz... mam identyczne odczucia co do tego szkiełka. Obok siebie mam sporo 30x45(np. przepiękne jesienne już prawie zimowe gałęzie drzew) i to jest właśnie jeden z tych kadrów, które potrafią powalić... Jak popatrzę jednak na fotki w pomieszczeniach przy stole i tak dalej to jest różnie delikatnie mówiąc...
Adminie miałbym prośbę… ;) czy mógł byś udostępnić parę nefów(jestem bardzo ciekawski jak to wygląda na D2x). Ja oczywiście mogę w każdej chwili zrewanżować się tym samym.
Jakie foty zyczysz Marcinie?
MzMarcin
18-08-2006, 15:33
Hmmmm to jeśli mógłbym prosić :) to jedną fote z jednym konkretnym kryterium...(Fotos, który wedle Ciebie pokazuje zalety optyczne tego tandemu). I oczywiście jedną fotkę przedstawiającą(jak to czasami nie bywa za różowo). Konkretniejszych wymagań nie ma sensu stawiać… Bo fachura żeś Piotrze na pewno i wiesz o co mi chodzi…
Gawronik
18-08-2006, 22:30
mam sigme 17-35 /2.8-4 aspherical EX (nie mylic z nowsza odmiana DG HSM) i z przykrością stwierdzam że moj 28-80 G (plastic is fantastic) jest o niebo ostrzejszy
sample na prośbę moge podesłać - tylko jpeg-i bo tylko takie robie
ale kupiłem to szkło z myślą o górach i foceniu w pokojach
misiek502
22-08-2006, 20:05
trochę mnie martwicie bo zamierzałem kiedyś zanabyć 17-35/2,8 :?
a podobno to Wania jak był po połówce się mylił produkując rzadziecką szklarnie
a dzisiaj skośni Made in Japan czyt. China kontynuują ten trend :(
Wbrew temu co pisza i twierdza niektorzy, zakres dla fotografa reportera jak najbardziej uzyteczny, a z uwagi na krotki "skok" zooma, dobry jakosciowo. Faktycznie Sigma nie jest najostrzejsza ale generalnie Nikkor tez ostroscia nie powala na kolana. Mozna jednak z czystym sumieniem podciagnac ostrosc bez utraty jakosci zdjecia w procesie obrobki. W Sigmie jest podobnie.
Teraz troche o moich narzekaniach na rozrzut jakosciowy w zdjeciach oraz slaby AF. Otoz wyjasnilo sie dlaczego tak bylo. Aparat jest aktualnie w serwisie. Po badaniu przez technikow (pozdrawiam), okazalo sie ze mam skrzywiony bagnet. Slabszy AF, a co gorsza, rozne ostrosci w lewej i prawej czesci kadru, byly wynikiem wlasnie tego faktu. Obecny egzemplarz (zastepczy D2X) ostrzy idealnie, a szklo pokazuje wlasnie na co je stac...
MzMarcin
23-08-2006, 18:11
admin,
Piotrze sampelki sampelki ;)
[ Dodano: Sro 23 Sie, 2006 ]
Ps. Czyli skrzywiony bagnet to była wrodzona wada fabryczna?
Niebawem Marcinku... Nie, nie byla to wada fabryczna, tylko beznadziejene zachowanie redaktorow polskich magazynow testujacych sprzet. Aparat musial byc przez ktoregos uderzony (boczne uderzenie obiektywem). Tak sie w tym kraju testuje sprzet. Nie moje to ole...ka.
MzMarcin
24-08-2006, 00:38
admin,
"Niebawem Marcinku..."
HEHE ok ;) Piotrze
[ Dodano: Czw 24 Sie, 2006 ]
admin,
No ale nie mogę... toż to tak trzeba było "zatrybić" tym aparatem... że ehh... szpece...
Zadowolony jestem strasznie ze swojej sigmy 12-24 EX z cyfra,aaale z analogiem powala na kolana:)pzdr
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.