Zobacz pełną wersję : Mamiya czy Bronica ?
Motorniczy
16-02-2009, 18:20
Witam , krótko i treściwie , mianowicie chcę nabyć 6x4,5 i mam do wyboru :
- Zenza Bronica ETR Si
- Mamiya 645 / (Pro)
Zależy mi głównie na jak najlepszej jakości szkła i tu mam dylemat a raczej pytanie wynikające z nie wiedzy związanej z wyżej wymienionymi systemami. Miałem sposobność robienia zdjęć na Pentaxie , Hasselu i innych ale tymi aparatczykami niestety nie . Dziękuję z góry za odpowiedzi
Witam , krótko i treściwie , mianowicie chcę nabyć 6x4,5 i mam do wyboru :
- Zenza Bronica ETR Si
- Mamiya 645 / (Pro)
Zależy mi głównie na jak najlepszej jakości szkła i tu mam dylemat a raczej pytanie wynikające z nie wiedzy związanej z wyżej wymienionymi systemami. Miałem sposobność robienia zdjęć na Pentaxie , Hasselu i innych ale tymi aparatczykami niestety nie . Dziękuję z góry za odpowiedzi
Mamiya jest bardziej powszechna, latwiej dostac sprzet i latwiej sprzedac. Ja bym sie w mamiye wpakowal jak juz cos, ale nie wiem czy bym sie w ogole intsresowal 6x4,5. Sredni to od 6x6 w gore... prawdziwy sredni...
Motorniczy
16-02-2009, 19:21
To prawda , rozważam też kwestię RB lub RZ ale ta druga Mamiya jest sporo za droga tak uważam . W przypadku właśnie RB/RZ dochodzi dodatkowo czynnik ergonomii a dokładnie - torba/plecak odpowiedni jednak to sprawa drugorzędna bo zawsze można taki aparat rozłożyć na części i upakować .. no ale są to dylematy cenowe głownie . Hassela można łatwo ku[pić za 2k pln ale szkła są zbyt drogie . Mamiya RB jako , że jest full manual odpowiada mi i ceny szkieł nie są aż tak wysokie , jednak sporo wyższe niż do systemu 6x4,4 . Niestety chyba będę musiał wybrac pomiędzy Bronica a Mamiya 6x4,5 .
Niestety chyba będę musiał wybrac pomiędzy Bronica a Mamiya 6x4,5 .
A przypadkiem nie jest tak ze juz wybrales? Czy czegos nie rozumiem?
Motorniczy
16-02-2009, 23:27
nie nie wybrałem jeszcze , mam dylematy.
fotouśmieszek
17-02-2009, 12:47
Bronica ma kolosalną przewage :migawka w obiektywie.Mozesz synchronizowac flesz z...1/500.Poza tym nie ma wibracji migawki.Pracujac z fleszem jako dopalenie ...wylacznie bronica.6x4,5 to juz format sredni,6x6 daje Ci tylko kwadrat przy portrecie i tak Ci sie marnuje.Za to format 6x4,5 to prawie wielkosc zwyklej lustrzanki. Jest tez wygodny grip.Poza tym bronica ma swietne szklo wlacznie z rybim okiem.wiecej znajdziesz www.photo.net szukaj bronica etrsi medium format forum. Kupuj tylko etrsi nie etr a obiektywy z serii pe.b.dobre;) powodzenia:-)
Bronica ma kolosalną przewage :migawka w obiektywie.Mozesz synchronizowac flesz z...1/500.Poza tym nie ma wibracji migawki.Pracujac z fleszem jako dopalenie ...wylacznie bronica.6x4,5 to juz format sredni,6x6 daje Ci tylko kwadrat przy portrecie i tak Ci sie marnuje.Za to format 6x4,5 to prawie wielkosc zwyklej lustrzanki. Jest tez wygodny grip.Poza tym bronica ma swietne szklo wlacznie z rybim okiem.wiecej znajdziesz www.photo.net (http://www.photo.net) szukaj bronica etrsi medium format forum. Kupuj tylko etrsi nie etr a obiektywy z serii pe.b.dobre;) powodzenia:-)
To jeszcze powiedz wszystkim gdzie ta kolosalna przewaga znajduje zastosowanie? 1/500 ? jakie zdjecia w jakich warunkach sprawiaja ze ta przewaga jest taka kolosalna?
ach i niby dlaczego zdjecie kwadratowe oznacza marnowanie w portrecie?
Średni format tak naprawdę zaczyna się oczywiście od 6x7 - pominąwszy osoby robiące zdjęcia na okładki płyt CD - dla osób preferujących kadry prostokątne 6x6 to zwykła marnacja filmu :lol:
Migawka centralna jest potrzebna osobom często fotografującym w świetle mieszanym.
W Polsce najpopularniejsza jest Mamiya - do Bronki ciężko u nasz o szkliwo. Używałem 645-tek i są niczego sobie.
Motorniczy
17-02-2009, 23:48
No to się porobiło... jest okazja kupić duży format - WISTA 45 za 2ooo pln. ze szklem i innymi bajerami . No to teraz dopiero mam dylemat bo łatwo kupić ale trudniej będzie wydać szmal na błony ..
a jesteś toto w stanie potem wziąć pod pachę i pójść robić zdjęcia?... no właśnie.
zawsze jest jeszcze Mamiya c330.
Motorniczy
18-02-2009, 00:20
a jesteś toto w stanie potem wziąć pod pachę i pójść robić zdjęcia?... no właśnie.
zawsze jest jeszcze Mamiya c330.
To był OT jak widać :P
fotouśmieszek
18-02-2009, 00:39
Myslalem ze to oczywiste:mozna dopalac fleszem w sloneczny dzien przy pelnym otworze na 1/500 bez potrzeby stosowania filtrow ND.Byc moze ze tego nie chcesz robic,to nie ma sprawy.:-)
Myslalem ze to oczywiste:mozna dopalac fleszem w sloneczny dzien przy pelnym otworze na 1/500 bez potrzeby stosowania filtrow ND.Byc moze ze tego nie chcesz robic,to nie ma sprawy.:-)
no i ile zrobiles takich zdjec w zyciu? 10-20? 50? i to przemawia tak okropnie na korzysc broniki tak?
no i ile zrobiles takich zdjec w zyciu? 10-20? 50? i to przemawia tak okropnie na korzysc broniki tak?
powiem ci, że zależy co kto robi. Dla mnie to bardzo istotne, 1/250 w małym obrazku, a nawet 1/400 w RZ bywa mi mało. A ilość takich zdjęć to raczej nie setki, a w tys. Ale ja robię te foty w ostrym słońcu, plaża, lato.
Generalnie ludzie nie mają takich potrzeb, to też prawda.
fotouśmieszek
18-02-2009, 16:23
no i ile zrobiles takich zdjec w zyciu? 10-20? 50? i to przemawia tak okropnie na korzysc broniki tak?
Czlowieku,pytasz,wiec odpowiadam.Ja Cie do niczego nie namawiam.Jak nie wiesz o czym mowie to nie polemizuj,bo mnie sie nie chce polemizowac. Są tacy,ktorych to jara,np Jacka. Dla mnie to tez jest b. wazne,ponieważ jest wiele sytuacji kiedy inną puszką nie zrobisz foty o ktora Ci chodzi.Wybacz,ale nie bede liczyl dla Ciebie fot tak zrobionych, bo pewnie bym sie nie doliczyl.Moja rada:kupuj co chcesz,moja chata z kraja:-) Acha,do niedawna bronica etrsi byla najbardziej popularną puchą fotografow slubnych w USA.Drugi byl hassel:-(
Spokojniej proszę. To nie MikeP kupuje sprzęt i on wie o czym mowa, więcej fotouśmieszku.
fotouśmieszek
18-02-2009, 18:22
:-D
Spokojniej proszę. To nie MikeP kupuje sprzęt i on wie o czym mowa, więcej fotouśmieszku.
:-D:-D:-D tak jest Jacku :mrgreen:
fotouśmieszek
18-02-2009, 19:06
To jeszcze powiedz wszystkim gdzie ta kolosalna przewaga znajduje zastosowanie? 1/500 ? jakie zdjecia w jakich warunkach sprawiaja ze ta przewaga jest taka kolosalna?
ach i niby dlaczego zdjecie kwadratowe oznacza marnowanie w portrecie?
proste:na ogol do prasy,na okladke edytorzy wolą prostokąt:-)
Motorniczy
19-02-2009, 06:12
Coś czuję , że wybór padnie jednak na ETRSi . Będzie wiadomo w piątek tak myślę .
Motorniczy
19-02-2009, 22:40
Zołza Bronisława zakupiona o modelu ETRS :) Dzięki za porady .
fotouśmieszek
21-02-2009, 13:15
Zołza Bronisława zakupiona o modelu ETRS :) Dzięki za porady .
gratulacje;) swietna pucha.Bedziesz mial na poczatku klopoty z podnoszeniem lustra,beznadziejnie rozwiązane ale mozna sie oswoic:) Mam nadzieje,ze polubisz ....za piękny,oldskulowy obraz:)
Nie mam doświadczenia z lustrzankami średnioformatowymi, a kusi mnie mnie kupić coby po delektować się powolnym fotografowaniem. Mam fuji GA 645 ale to nie to.
Jak tu jest z pomiarem światła, zawsze jak jest kominek to nie ma pomiaru, musi być pryzmat rozumiem? Jak jest w przypadku Bronica ETRsi z kominkiem z ustawianiem parametrów ekspozycji, według ręcznego światłomierza tylko?
W większości pomiar masz w pryzmacie.
Z lustrzanek pomiar w body na pewno ma seria rollieflex 6006 - 6008, hassele z serii 200 i chyba contax 645 (tego nie jestem pewien).
Mamiye RZ, RB i 645 mają pomiar tylko przy założonym pryzmacie (i to nie każdym).
Co do bronek, któraś chyba miała pomiar w body, ale głowy nie dam.
Format 645 bez pryzmatu jest trochę karkołomny jeżeli robisz pionowe kadry.
Zewnętrzny światłomierz to wcale nie głupi pomysł.
pastwisko
31-01-2014, 22:03
Ale akurat jak chcesz powolnego focenia, to światłomierz zewnętrzny jak znalazł.
A jak chcesz całkiem powolne focenie to polecam jakiś mały miechowy 2x3" z rolkasetą. Graflex albo Linhoff w zależnosci od budżetu.
2x3'' fajna sprawa tylko to już sporo większe koszty samego uzyskania fotografii, drogie skanowanie, chodzi o to żeby koszty były rozsądne a fotografowanie sprawiało już przyjemność.
Taki 6x4,5 wiadomo, byłby kosztowo najtańszy a i jakość obrazu już lepsza niż 24x36mm.
A jak jest z tymi obracanymi magazynkami, które modele średnioformatowe mają taką możliwość i co widać na matówce wtedy, są tam ramki wyznaczające kadr pionowy i poziomy?
A co do światłomierzy, można kupić jakiś do 100zł który dobrze spełni swoje zadanie, jakieś przykłady może.
Żeby tak coś takiego było dużo tańsze;) http://allegro.pl/voigtlander-bessa-iii-667-w-rewelacyjnym-stanie-i3923034000.html
A jak jest z tymi obracanymi magazynkami, które modele średnioformatowe mają taką możliwość i co widać na matówce wtedy, są tam ramki wyznaczające kadr pionowy i poziomy?
Mamiya RB i RZ, przekręcając kasetę ramki same się przestawiają (nie dam głowy czy tak jest już od pierwszych modeli RB).
A co do światłomierzy, można kupić jakiś do 100zł który dobrze spełni swoje zadanie, jakieś przykłady może.Leningrad 4
pastwisko
01-02-2014, 13:16
2x3'' fajna sprawa tylko to już sporo większe koszty samego uzyskania fotografii, drogie skanowanie, chodzi o to żeby koszty były rozsądne a fotografowanie sprawiało już przyjemność.
Akurat koszty bedziesz miał te same jak z Broniki czy Mamiji, bo do rollkasety wkłada się ten sam film 120. Koszt wywołania bedzie ten sam, skanowanie jednej klatki może być droższe, ale tych klatek bedzie mniej, na film 120 odpowiednio wchodzi - 6 klatek 6x9, 10 klatek 6x7*, 12 klatek 6x6 i 16 klatek 645. Tak wiec koszt droższego skanowania równoważy mniejsza ilość skanów.
No chyba że chcesz się rozdrabniać na wyliczanie kosztów jednej klatki przy tej samej ilość ujęć. Ale jak chcesz focić z takim podejściem to lepiej sobie daruj średni format i od razu kup mały obrazek. Albo zacznij sam wołać i skanowac.
_________
* - chyba
Aha, tak to działa, czyli koszty skanowania rzeczywiście te same tyle że to już trochę za duży aparat dla mnie jak ma być tylko jeden, typowy średni format (aparat) to jednak było by optimum bo portrety też chcę nim robić, ma spowalniać proces fotografowania ale być przy tym w miarę mobilny.
Dzięki za podpowiedzi i wyjaśnienia.
pastwisko
01-02-2014, 14:25
ja tam z wielkim formatem i statywem posuwałem na rowerze ;)
To nie źle, i może jeszcze zdjęcia w czasie jazdy robiłeś?;)
A tak z ciekawości jak jest z materiałem światłoczułym w wielkim formacie, kupuje się gotowe klisze i wsadza do kaset. Dajesz do skanowania czy wołasz sam i robisz powiększenia?
pastwisko
01-02-2014, 16:04
Kupuje się w paczkach po 10, 20 lub 50 szt. Kasety są zwykle dwustronne czyli wchodzą dwie klatki, kaset mozesz mieć ile chcesz. A dalej to jak ze zwyklym filmem - mozna dać do wołania, mozna wołac samemu, mozna porobić odbitki albo poskanować. Ja wołałem sam bw i kolor, a slajdy dawałem do labu. Potem skanowałem.
6 klatek 6x9, 10 klatek 6x7*, 12 klatek 6x6 i 16 klatek 645.
8 klatek 6x9, nie 6. Za wołanie szitek krzyczą chore pieniądze. Za E6 4x5 24 złote sztuka.
A większość 645 robi 15 klatek. Z tych które znam tylko contax robi 16.
pastwisko
01-02-2014, 23:15
6 czy 8 jeden hund.
Bo Contax ma automatyczne przewijanie i pewnie rozsądniej ogarnia rozbiegówkę i odstepy.
Bo Contax ma automatyczne przewijanieMamiya też ma i ma 15 klatek.
pastwisko
01-02-2014, 23:44
Widocznie ma lepsze przewijanie ;)
To jeszcze pytanie o skanowanie 6x4,5 , załóżmy że klatka wyostrzona w punkt a zeskanowana na 2000 DPI, czy taka rozdzielczość wystarczy żeby szczegóły zostały oddane ostro na formacie 30x45?
Generalnie tak, ale zależy czym i jak skanowane. Mój Epson niby rozrzielczość ma ok, ale przy takim rozmiarze szału nie ma. Dedykowana minolta radzi sobie znacznie lepiej z małym obrazkiem przy proporcjonalnie podobnym rozmiarze.
Klasyczna odbitka takiej wielkości to żaden problem.
Tak myślę, a może by zakupić coś naprawdę taniego, np. Starta albo Lubitela do tego światłomierz , wiadomo że nie będzie tu jakichś spektakularnych rezultatów ale na pewno da się tymi aparatami zrobić całkiem przyzwoite zdjęcia. Czy da się do nich włożyć film 120 czy trzeba ciąć i nawijać na rolkę w aparacie?
Miał ktoś do czynienia z takimi lub podobnymi aparatami, takie do 200-300zł, najlepiej z jak najjaśniejszym obiektywem bo jeżeli ten od ostrości będzie miał światło f4 to pewnie na matówce ciemno dosyć, a trochę wzrok szwankuje niestety.
Za tanie pieniądze to psy mięso jedzą - tak moja nieboszczka babcia mawiała. Jak z innymi wynalazkami ery postkomunistycznej, trafisz dobry egzemplarz albo będziesz klął i wyrzucisz. Analogi drogie nie są. Jak już zależy ci na cenie to kup czeskiego Flexareta, to przynajmniej można złożyć po rozmontowaniu, a jak masz smartfona to pobierz darmową aplikację światłomierza i jazda. W okolicach 300 zł możesz znależć Yashicę w wersji 635. Zwykle TLR mają obiektyw 80 lub 75mm ze światłem 3.5. Jak chcesz mieć 2.8 to musisz się wysilić. Finansowo, bo to chyba tylko Rolleie. Światło 3.5 na MF to wcale nie jest takie ciemne szkło. Rolleie z Xenotarem 75 f3.5 Schneidera są doskonałe. Tak ciemno nie będzie, celujący obiektyw ma zwykle 2.8, a matówka jest wielka. Do tego jest lupa w celowniku. A film 120 nie wymaga żadnych czarodzielskich zabiegów. Kupuje się w sklepie, rozpakowuje z folijki, zakłada do aparatu i robi zdjęcia. Nie spotkałem filmu 120 w bębnach (co nie znaczy, że nie istniał).
Lubitel to zuo. Słuchaj doktora.
W takim razie Lubiteli i Startów będę się wystrzegam skoro medyk tak podpowiada;)
A z tym filmem to się pytałem bo na zdjęciu otwartego Starta widziałem dwie puste szpule i myślałem że jedną się wyjmuje i nawija film i tak to działa ale jak tam pasuje film 120 to git jest.
Zamieniasz pustą szpuję na szpulę z filmem.
Dzięki za rady panowie, zakupiony już Fleksaret vII, podobno trochę ciemno na matówce w nim, we wcześniejszych że lepiej pod tym względem ma być mimo takiego samego obiektywu ale tu migawka ma czas za to 1/500, może dam radę ostrość wypatrzeć;)
sejmajnejm
06-02-2014, 20:04
Mamiya też ma i ma 15 klatek.
mamiya 645 af i późniejsze ma 16
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.