Zobacz pełną wersję : FE2 kontra F3
Takie ogolne pierwsze wrazenia.
F3 to od pierwszego wziecia w reke, czuje sie, ze jest to puszka profi, waga, galkologia.
Mam ponad rok FE2 a teraz tez mam F3, wiec male porownanie po krotkiej zabawie z F3:
1. FE2 jest mniejszy i lzejszy
2. F3 ma podnoszone lustro, FE2 tez ale tylko z samowyzwalaczem
3. F3 ma podswietlany LCD (swiatlomierz), FE2 ma wskazowki i jak ciemno to guzik widac.
4. F3 ma lepsza matowke, poza tym na niej widac 100% kadru.
5. F3 ma kurtyne w wizjerze co ulatwia robic zdjecia ze statywu.
6. F3 ma kretynskie sanki lampy, FE2 gada bez zadnych przejsciowek nawet z najnowszymi lampami Nikona (sam go uzywam z Sb-50dx).
7. F3 synchro tylko 1/80 FE2 ma synchro 1/250.
8. F3 lepiej lezy w rece (moze dlatego ze mam wielkie lapy).
9. F3 gada z obektywami non-Ai, a FE2 nie.
Mam scianke z datownikiem do F3, ale nie widze sensu jej stosowania i z checia wymienie na normalna tylna scianke.
Na razie mam oba aparaty i nie za bardzo wiem ktory sobie zostawie, FE2 jest mniejszy, lzejszy, lepsza wspolpraca z lampami byskowymi no i b. poreczny do plecaka w gory.
Jak bede mial zdjecia to powiem cos jeszcze.
[ Dodano: Pon Sty 31, 2005 11:59 am ]
http://fotogalleria.webpark.pl/f3/f3_1.jpg
http://fotogalleria.webpark.pl/f3/f3_2.jpg
http://fotogalleria.webpark.pl/f3/f3_3.jpg
http://fotogalleria.webpark.pl/f3/f3_4.jpg
To zdjecia mojego F3.
Ja bym wzion FE2, gdyż: x250 (takie synchro i dobra współpraca z lampami przydaje się), waga i wielkość powoduje, że w górach, na ulicy, na wycieczce FE2 lepiej zda egzamin. Tak mi się wydaje.
Anonymous
31-01-2005, 20:00
Mam pytanko: Jaki światłomierz ma FA, taki jak w FE2?
pzdr
Co to znaczy:
Mam pytanko: Jaki światłomierz ma FA, taki jak w FE2?
FA ma pomiar matrycowy i chyba tez CW (centralnie-wazony), FE2 ma pomiar CW, F3 ma pomiar CW.
Z tym ze CW w FE2 i FA to wagi 40/60 (o ile dobrze pamietam) a w F3 to 20/80.
W FA podglad przyslony (tak jak w FE2 i F3) jest przez okienko ADR prosto z obiektywu, w FA i F3 czas jest wyswietlany na LCD, w FE2 po lewej strony matowki jest drabinka czasow z dwoma wskazowkami (jedna to ustawiony czas/tryb pracy na pokretle czasow, druga to wskazanie swiatlomierza).
Dzięki za info.
Bardziej chodziło mi o to czy w FA są wskazówki i tak jak w FE2 w ciemności lipa.
pietrucha
31-01-2005, 22:54
nie mialem nigdy FA w reku ale tego co sie orientuje w FA jest LCD. Tak jest tam LCD.
jakby ktoś szukał to tu jest:)) (http://www.allegro.pl/show_item.php?item=40602579)
ALF:
taaa koles pisze, ze sprzedaje FM2n a sprzedaje FM2 i to z pierszej serii (migawka z lamelkami tytanowymi o strukturze plastra miodu).
[ Dodano: Pon Sty 31, 2005 11:04 pm ]
Aha:
http://mir.com.my/rb/photography/hardwares/classics/nikonfmseries/index.htm - wszystko o serii FM
http://mir.com.my/rb/photography/hardwares/classics/nikonfeseries/index.htm - wszystko o serii FE
http://mir.com.my/rb/photography/hardwares/classics/nikonfa/index.htm - wszystko o FA
jestem pod wrażeniem...po czym poznałeś?
Hmm wlasnie sie zastanawiam czy czegos nie pokielbasilem. ... to jednak FM2n ... sorki za zamieszanie.
[ Dodano: Pon Sty 31, 2005 11:21 pm ]
http://www.mir.com.my/rb/photography/hardwares/classics/nikonfmseries/fm2/index.htm - wyjasnienie tutaj
no tak...zdjęcie jest niestety niostre...
Rolka przeszla przez F3, polecial Tmax3200 ... robienie tym aparatem to poezja, FE2 moze sie schowac. F80 ma dobrze wytlumione lustro, FE2 nie gorzej ale F3 ... klasa sama w sobie, wogole nie czuc szarpniecia.
Ciekawe co powim po zrobieniu filmu na FA. Mam nadzieję, że poezja nie mniejsza.
Mniejsza, na poziomie FE2 (w koncu to ta sama migawka i takie samo wytlumienie lustra). Ale jak do tej pory robiles D70, F65 czy czyms walacym klapa od smietnika to sie zakochasz.
Problemem z F3 i czesciowo z FA to ich stan techniczny. Poniewaz byly uzywane w wiekszosci przez zawodowcow z ich przyslowiowym ambiwalentnym stosunkiem do sprzetu, bardzo trudno dostac F3 i FA (ktorego sprzedano stosunkowo niewiele egzemplarzy) w dobrym stanie technicznym.
Zdecydowanie lepsza alternatywa na rynku wtornym sa FM2n i F4, ktorego dosc szybko zastapily F100 i F5. Te aparaty mozna stosunkowo latwo dostac w stanie niekiedy idealnym.
Na Allegro wlasnie lezy FE2 w stanie IDEAL ... jakbym mial wolne fundusze to bym go sobie kupil ... a co, dwa FE2 to nie to co jeden.
Na Allegro wlasnie lezy FE2 w stanie IDEAL ... jakbym mial wolne fundusze to bym go sobie kupil ... a co, dwa FE2 to nie to co jeden.
Doskonale ciebie rozumiem bo sam przeszedlem przez taka "chorobe" i w pewnym momencie mialem dwa FE2 i jeden FM2n.
pewnym momencie mialem dwa FE2 i jeden FM2n
A teraz masz 3 FE2? ;)
Czy moze FM2n, FE2, FA i FM3a? ;-))))
Niestety mam tylko F100, FM3a i D70 :cry:
Anonymous
18-02-2005, 01:43
czytam i się zastanawiać zacząłem, co brać i dlaczego F3 czy FM3a
eee wybieralbym pomiedzy FE2 i F3 ... FM3a jest za drogi a naprawde nie ma az tyle wiecej aby za niego placic 2x FE2. Aktualnie mam dwa F3 i FE2 ... nadal nie wiem ktory wybrac, a zdjecia z F3 to sa tutaj: http://www.fotosabat.org/wyswietl_kat_aut.php?autor_id_=39&kat_aut_id_=0 (bez "Aniola").
Ja bym wzion FE2, gdyż: x250 (takie synchro i dobra współpraca z lampami przydaje się), waga i wielkość powoduje, że w górach, na ulicy, na wycieczce FE2 lepiej zda egzamin. Tak mi się wydaje.
Tak naprawdę też kiedyś myślałem, że synchro z czasem 1/250 to jest to. Dziś okazuje się, że częściej wybieram synchronizację z czasami jak najdłuższymi. Wszystko zależy więc od sytuacji :)
[quote="gALL"] a zdjecia z F3 to sa tutaj: http://www.fotosabat.org/wyswietl_kat_aut.php?autor_id_=39&kat_aut_id_=0 (bez "Aniola").[/quote
Klaudiusz w czym moczyłeś tego TMaxa ?
Ja uskuteczniałem ostatnio Deltę 3200@1600 w D 76 i z efektów jestem tak sobie zadowolony.
Klaudiusz w czym moczyłeś tego TMaxa ?
R09 (1+100) w 20°C przez 30min, prawie bez beltania koreksem.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.